.: AUDI KLUB POLSKA :.

Witam. Szukam autka co by dziewczyna pouczyła się jeździć i znajomy ma audi 80 B3 z 1986r jednak jest problem. Auto ma skorodowane podłużnice. Czy da się to jakoś naprawić np. Jakieś wzmocnienia lub cokolwiek? Auto mogę dostać za darmo jednak obawiam się o przegląd.

Jeśłi jescze niesą przegnite że odpadają to niejest źle
Jeśłi oddałbyś do dobrego blacharza to ci to spokojnie pospawa i pomaluje dobrze i problemu niebędzie..
W sumie to nawet gorsze auta jescze jeżdża na przeglądy

A widziałeś ten że mówisz że gorsze jeżdzą?
Jak sobie kolego sam tego nie zrobisz , to robota napewno przekroczy wartośc samochodu, chyba że wynajdziesz jakiegoś wioskowego mechanika co oderwie się od żniw i Ci to za grosze wyspawa. Napewno trzeba odkręcić ławe zawieszenia i wyjąc silnik ,żeby to zrobić,trzeba zrobic nakładki , wzmocnić wygnite miejsca na mocowaniach itd itd, jak ktoś chce tak obsmarkać po wierzchu to lepiej odrazu zezłomować ten dyliżans żeby nie stwarzał zagrożenia na drodze.

Generalnie i tak auto jest za darmo więc jak będzie to kosztować z 2tys zł to nie ma problemu ale jak więcej to nawet za darmo nie wezmę. Orientujecie się może ile to może kosztować?

A skąd niby ktoś ma ci powiedzić ile ta naprawa kosztuje ? Może tam nie ma co do czego spawać, a może wystarczy jedna łatka za 100 pln , zamieść jakieś zdjęcie podziub te podużnice śrubokrętem ile tam jest zgnite, wejdż na kanał zobacz czy jest tam podłoga , progi bo może być różnie to auto ma ponad 20 lat!!! ech .

progi i podłoga są ok tylko te podłużnice. Trzymać to się jakoś trzymają jest kilka dziur ale nie odpadają przy ruszaniu auta więc tragicznie nie ma. Ten facet zrobił nim do mnie z gór więc nie jest chyba aż tak źle. Zdjęć dziś nie mogę zrobić. Może jutro dam rade

Podłużnice to jak by nie patrzeć ważna sprawa jeśli chodzi o bezpieczeństwo w samochodzie. Sam mam sędziwy samochód ale podłużnice są w porządku. Nigdy nie brał bym się za spawanie tego elementu no chyba że jak pisze mały robić nakładki ale to może sporo kosztować. Jeśli to ma być auto "edukacyjne" na parking to olej temat puki się trzyma można ćwiczyć, ale jeśli wybierasz się autem gdzieś dalej to ja bym nie ryzykował.

Porządna robota, która i tak nie da efektów oryginału może przekroczyć 2000zł

najlepiej zrobisz dziewczynie jak go weźmiesz oczywiście za darmo i oddasz od razu na złom - za 2-3 koła kup jej ładną coupe 1.8 lub nie bite w podłużnice b3