Witam wszystkich forumowiczów.Ostatnio przydarzyła mi się nie miła niespodzianka,otóż w mój zaparkowany samochód na parkingu, uderzyła kobieta cofając samochodem ,w moje auto.Jeszcze nie byłem na oględzinach szkody,a szkoda to pęknięty zderzak,pęknięta tylna lampa oraz wgnieciony troszkę przedni zderzak ponieważ auto zostało popchane i uderzyło dodatkowo w kant ściany betonowej i na niej się zatrzymało.Dodam że auto jest na norweskich numerach rejestracyjnych i szkoda będzie likwidowana na terenie Norwegii.I tutaj mam prośbę do forumowiczów o wycenę szkody na polskie warunki,gdyż kilka lat temu miałem również szkodę poważniejszą ale w pojeżdzie na polskich tablicach a było to audi 100 C4 z 1994. i norweski rzeczoznawca wycenił szkodę na 18 tyś. koron.Kwota ta jednak nie wystarczyła na naprawę auta w Norwegii,a w Polsce też trudno by było się zmieścić w tej kwocie.W Norwegii roboczogodzina w warsztacie kosztuje 500 zł. plus vat ,koszt lakierowania jednego elementu to ok.1500 zł. no i plus części które na ogół są dwa razy droższe niż w Polsce.Chciałbym otrzymać za tę szkodę gotówkę ale w takiej wysokości aby nie brakło jeśli bym poszedł sam do warsztatu zlikwidować szkodę tzn.nie chciałbym być znowu oszukany,bo jeśli mi znowu zaniżą wartość szkody to nie przyjmę gotówki ale pojadę do salonu audi i niech mi robią.
Proszę o odpowiedz kogoś kto mógł by mi udzielić odpowiedzi ile by kosztowała likwidacja takiej szkody orientacyjnie.
Zamieszczam fotki uszkodzonych elementów
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/7bafae3cfc5eb58c.html
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/f71 ... 89736.html