.: AUDI KLUB POLSKA :.

Witam,
czytałem wszystkie wątki o problemach ze spryskiwaczami ale nie znalazłem rozwiązania mojego problemu.
Po włączeniu spryskiwaczy pompka chodzi, ale ostatnio padły spryskiwacze z przodu. Po odpięciu złączki pod maską (tam gdzie się rozdzielają na lewy i prawy) tam też nie leci płyn. Dodam że jest mróz, ale mam płyn zimowy i kapie z wężyków, więc jeżeli zamarzł to gdzieś niżej ale nie wiem jak tam się dostać. Jedyne wyjście to odkręcanie koła i nadkola lewego?
Czy może jakimś sprężonym powietrzem na tej złączce pod maską psiknąć w stronę zbiorniczka z płynem?

Drugi problem - już od dawna, ale nie miałem czasu zrobić - zapchana dysza przy tylnej wycieraczce (wybija mi płyn pod wycieraczką kierowcy). Problem - nie mogę zdemontować wężyków przy silniczku napędu wycieraczki, boję się że oderwę coś za dużo - jak to zdjąć? Czy jakiś zestaw naprawczy posiada te złączki wężyków w razie czego? Czy może jakieś inne patenty na naprawienie tego?

Pozdrawiam i dzięki za pomoc.

co do demontazu nadkola to wydaje mi sie ze nie zabardzo Ci to pomoze. ja ostatnio to robilem by wymienic pompke od spryskiwaczy reflektorow. i o ile od reflektorow jest usytuowana na scianie zbiornika przylegajacej do nadkola(dobry dostep), o tyle pompka od spryskow szyby siedzi na sciance od wnetrza komory silnika (zdejmujac nadkole jej nie widac, mozna tylko ja reka wymacac).
ale z tego co zauwazylem jest jeszcze gorzej: zbiornik z jedna pompka ma mniejsza pojemnosc wiec nie schodzi tak nisko (do dolu nadkola). i tak jak widac tu na aukcji:

http://moto.allegro.pl/item503799542_au ... waczy.html

pompka w takim zbiorniczku montowana jest po przeciwnej od nadkola wiec lepiej dostan sie od gory i wyjmij zbiornik (da sie).

Powietrzem lepiej nie dmuchaj w strone zbiornika bo moze cos pompce zrobisz. najlepiej bylo by odlaczyc przewod od pompki i dopiero dmuchac.

Masz na myśli dywanik od kierowcy?
Tam idzie wężyk które ma łączenie w tym właśnie miejscu. Musisz podnieść wykładzinę i go połączyć z powrotem. Miałem to u siebie.
Od paru miesięcy miałem zawsze brudną szybę, a teraz... czyściutka co dzień
Pozdrawaim

Przednia szyba - sama się zrobiła Po prostu woda spłynęła gdzieś na dół i zamarzła. Przy 0stC odmarzła, przepuściłem płyn zimowy.. i teraz chodzi bez problemu.

Co do tylnej - tak wiem że tam jest złączka. jednak wężyk jest zapchany na wylocie dyszy przy tylnej wycieraczce najprawdopodobniej. Ale chyba zimą tego nie będę rozłączał - nie mam garażu żeby przyjemnie nad tym posiedzieć.

Dzięki i pozdrawiam.