.: AUDI KLUB POLSKA :.

Witam

Musze wypolerować lakier na masce bo jest lekko zmatowiony (taki jakby nalot) kupilem tarcze z gąbki do polerowania. CZy pojeruje się na sucho czy jakiś specyfik się dodaje ?

pozdrawiam
Konrad

Jak na sucho? Tylko gabka chcesz polerowac?

Potrzebna pasta woskowa albo inny specyfik do polerki.
Wcierasz konkretnie ta paste, odczekasz kilka minut az wyschnie i calosc zcierasz mieka szmatka.

jesli robisz to maszyna polerska to uwazaj by nie przegrzac lakieru bo ci popeka...

Kup T-Cut Color restorer, i maszyna Ci nie będzie potrzebna

Już używałem wosków koloryzujących i nic nie pomogło

Jak nie masz o tym pojęcia to jedź do jakiegoś zakładu co to robią. Bo samemu to możesz sobie tylko pogorszyć.

eszkesz wielkie dzieki za pomoc mam raczej małe zaufanie do tego typu zakŁadów. Wole się popytać i sam zrobić.

To nie jest wosk i nie jest to tez srodek koloryzujący

Cos mi sie zdaje, ze mozesz miec po prostu wade lakieru ( typowe dla czerwonego ) i zadne polerowanie nie pomoze, jesli juz, to na krotko.
Oszczedz sobie to polerowanie, bo lepiej polakierowac ten element.

Pasta Farecla G3. Deko pasty + troche wody i jedziesz. na początku masz smugi ale jak przygrzejejesz (nie bój sie, G3jką nie spalisz lakieru) to wychodzi ładny połysk. Na to miększa gabka i Farecla G10 lub tanszy wariant - T-Cut byle jaki. Nie kolryzujący bo kazde badziewie "koloryzujace" jest g...o warte jak i magiczne kredki do lakieru. Koszt G3 to ok 25 zł za tubkę i wystarczy Ci żebyś sąsadów opolerował przy okazji.
Na sucho wariant pasta 3M (nie pamietam nazwy) w ciemnej butelce plastikowej i cholernie droga. Pasta sama jest biała a w palcach zachowuje sie jak piasek z woda. Po tym też 3M brązowa (tez nie pamietam nazwy) Ale tez cholernie droga wiec kupowac butle dla siebie w ogóle sie nie opłaca.
A najtaniej wyjdzie ORYGINALNA Tempo (ponoc są odróby nic nie warte) Koszt pare zł a efekt naprawde fajny.

LykaN Wielkie dzięki, właśnie na takim info mi zależało, napisze jak wyszło.

Jeszcze tylko jedno pytanko, jaka jest wydajność tej pasty Farecla G3. Czy 250 g na maskę mi wystarczy ?

pozdrawiam
Konrad

Kolega wyżej napisał, że tubka Ci starczy nawet na wypolerowanie sąsiadów.

Według mnie najodpowiednijsza będzie dla Ciebie tubka TEMPO i ręczne napieranie, żebyś krzywdy czasem masce nie zrobił. Nałóż najpierw paste wilgotną szmatką, dobrze ją wetrzyj a za jakieś 10 minut suchą mięciutką zbierz wszystko i Ci się będzie ładnie świeciło

250 gram ci starczy na ok...4-5 całych autek. Bo nie ładujesz tego dużo bo ci sie robi błoto a maszyne wyrywa. Przy polerce starego lakieru mniej idzie pasty niz polerka po malowaniu śmietki czy nadanie struktury czy znów "szkła" na nowym lakierze. Osobiscie wole opcję na sucho ale niestety koszta sa a na czymś trza przyoszczedzić żeby na czymś innym zarobić.

pzdr

Pozwólcie że się podczepię. Mam pytanie do LykaNa. W zeszłym roku po polerce "spece" zostawili mi na lakierze pozostałości chyba pasty polerskiej w różnych zakamarkach oraz na niektórych krawędziach np. drzwi. Twarde to jak pierun i nie da się niczym usunąć, zarosło jakby z kamienia było. Co z tym zrobić ?

Byku no własnie...jak sie zostawi resztki po pascie to przerąbane. Spróbuj LUDWIKiem i karcher. Inengo pomysłu nie mam, ja od razu myje autka po polerce bo wiem jaka to franca.

K.J.R Nie wiem czy jesteś świadomy Swoich czynów?, gabka na użądzeniu elektrycznym typu wiartarka kontówka , szlifirka, to pewna wizyta u lakiernika z przetartym (przygrzanym ) lakieram, do tego są trzy twardości gąbek, pozatym farecla to niezamowity "brudas" ,i wymaga wiadra wody do peplania sie, przy robocie najlepiej oklej taśmą wszystkie porowate faktury,(zderzaki listwy itd). Ja osobiście jade techniką 3M i nie ma z tym problemu, "kładziesz kropelke i jedziesz futerkiem", nie chlapiac samochodu i twarzy , podjedz do lakiernika napewno z checią odleje Ci "setke" pasty, bo to prawie jak gwarancja że do niego wrócisz

Hi,

Ostatnio dałem swojego Beatla do takiego zakładu w Poznaniu. Lakier był tak porysowany, że nie wiele ryzykowałem.

Opłacało się, oni robią cuda. Tylko troszku mnie szarpnęło po kasie

Ponoć mają też zakład czy Salon jak mówią w Warszawie, czy pod. A w Jabłonnie, znalazłem ich stronę www.smart-plus.pl

Mi zawsze odradzali walke z rysami za pomocą urządzeń innych od zestawu pieluch i szmat. Szczerze? Nie wiem jak sie działa tymi wszystkimi gąbkami, tarczami i tp ale jak dla mnie to taka polerka ze szmatą w dłoni nawet bardzije cieszy. Ręce wiszą już u kolan ale efekt jest super. No i ciężko przegrzać lakier szmatą a niestety tym bardziej jeśli robisz to pierwszy raz... .

http://moto.allegro.pl/item462578453_me ... ratis.html

kup to i nie baw sie w zadne mechaniczne polerki

caly dzien spedzony przy tych produktach daje niesamowity efekt