.: AUDI KLUB POLSKA :.

Chodzi mi o technike mycia , do tej pory najpierw woda, potem woda+szampon no i znowu woda, a potem wycieranie, ale starszne zacieki zostaja
Macie na to jakis sposob ??

Do tej pory po kadym myciu nakladalem jeszcze cos do polerowania, wiec cala sobote nad autkiem siedzialem , wtedy nie bylo zaciekow

Jak szybko umyc autko zeby sie blyszczalo bez polerki

AHA myjnie odpadaja

heh najpierw zrobic polerke a później umyc auto i bedzie sie błyszczało przez dłuższy okres!!!

Może masz jakąś kiepską wodę, bo ja w sumie robię to samo (wycieram do sucha taką szmatką syntetyczną, ale może być i zwykła ircha), i zacieków nie ma. No i lepiej robić to w cieniu, a nie na bezpośrednim słońcu.

A może spróbuj innego szamponu? Mam nadzieję że nie używasz płynu do mycia naczyń.

Acha, auto jest zapolerowane takim badziewiem syntetycznym co jeszcze ze Stanów przywiozłem i starcza na długo. Poleruję go tylko dwa razy do roku - raz na wiosnę, i raz na jesieni.

Jeśli myje na słońcu to też tak mam. Za nim powycieram autko to już woda schnie i na czarnym lakierku ślady zostają. Nalepiej autko myć z samego rana lub wieczorkiem kiedy juz słonko nie doskwiera.

mycie w cieniu + popryskiwanie cały cza czystą wodą, aby nie wysychało. A jak juz skoncze - toi wycieranie do czysta irchą - i po klopocie

I pamiętaj o dobrym szamponiku - niunie też lubią dobre kosmetyki
Po umyciu czasem nakładam taką pastę woskową z barwnikiem w kolorze autka - efekt super - polecam.
A w razie wątpliwości pytaj Ufotm on ma to w małym palcu

POZDRO

Kiedys juz ten proces opisywalem ale co mi tam...No wiec ja swoja niunie czyszcze niezaleznie od warunkow zewnetrznych zawsze w ten sam sposob.

- 1. wiaderko 5 l. wody i obmywam z piachu i brudu(powierzchownie)
- 2. ze 3l. wody w wiaderku na dokladne zmycie brudu
- 3. zwilzyc gabke (caly czas wilgotna) najlepiej taka tapicerska,
- 4. spryskac ja cala PLAK'iem i wytrzec cala karoserie, boczne i tylna szybe
- 5. odczekac chwilke i sucha szmatka polerowac az znikna wszelkie smugi i Plak rozprowadzi sie rownomiernie

To wszystko w tym temacie...zobaczycie jaka roznica w porownaniu ze zwyklym myciem...glebia koloru, brak rys, polysk, brak smug jak w przypadku scierania pastami czy woskiem.

Jest jedna wada, cholernie sie raczki brudza wiec najlepiej robic to w rekawiczkach hirurgicznych lub wyszorowac pozniej raczki.



ps. nie uzywac innych srodkow niz ten podany przeze mnie "PLAK" do kokpitow i elementow plastikowych...reszta jest lipna.

PLAKiem??
Kurcze tego jeszcze nie probowalem, a to nie jest za tluste, kurz sie do tego nie przylepia??
No i na ile starczy ci jedno opakowanie???

Wszystko PLAKiem, chromy tez??

w tej kwestii mozesz Ufowi zaufac ... Ufo moze jakies foto story?

Zacieki będą zawsze chyba że umyjesz auto mineralną,hehe. Ja po myciu właściwym biorę w ręke szmatke lub pieluchę tetrową , dobry płyn do mycia szyb i jade jeszcze raz audiczkę tym płynem- pomaga

chyba destylowana a nie mineralna ....

Na białym może być nawet mineralna - zacieków i tak nie widać

ja mojego nie myje i tez nic nie widac

Hehe... dobrze Hans prawisz... kto nie myje, to nie ma zacieków.

A odnośnie mycia lakieru płynem do szyb, to przecież chyba jest na bazie alkoholowej? Jak masz nałożony jakiś wosk, to ci go od razu zmyje.

Za to ściągnie wilgoć i nie będzie zacieków

ja tam wierze ufokowi - nawet nie smiem kwestionowac jego metody
dziwi mnie tylko mala ilosc wody - ja to chyba jestem niegospodarny bo potrzebuje 1 wiaderko wody z szamponem samochodowym i 1 wiaderko z czysta woda.
najlepsza woda do oplukania auta to czysta deszczowka zamiast kranowki - nie ma zaciekow z soli wapnia

Ja to do opłukania albo spłukania szamponu odpalam Karchera - kurcze ale wody to nie licze...

A Ufo to może oprócz mineralnej odsalać jeszce morską

POZDRO

jak sie dobrze rozprowadzi PLAK'a to powstaje taka warstwa ochronna na karoserii i nie jest ona wtedy tlusta. Co do kurzu to oczywiscie osiada, jak zawsze, ale przy scieraniu go nie powstaja mikrorysy widoczne pod slonce i osiada on na tej warstwie ochronnej a nie na lakierze. Jedno opakowanie starcza mi na 3-4 miesiecy przy intensywnosci czyszczenia 3 razy w tygodniu. Dlatego tak malo bo nie za kazdym razem plakujesz auto...tylko po deszczu. No i oczywiscie ze wszystko, chromy tez a do opon polecam czernidlo do opon firmy CARJACK, jest miodzio

I ta cała magia dzięki temu zwykłemu Plakowi??? W spraju???
Cholera kto by pomyślał. Idzie weekend będę próbował. A to czernidło o którym mówisz to na zwykłym cpnie można dostać?

A ja mam szampon z woskiem wysuszajacy,cala woda pieknie splywa a to co zostanie wycieram ircha,zadnych plam itp,dodatkowo po myci czasami wlewam do wiaderka troche cieplej wody i wosku(plastmal czy inny) nacieram tym alkeirek i znowu ircha do sucha.Po tych operacjach lakier jest idealnie gładki i bez zacieków