.: AUDI KLUB POLSKA :.

Wiam,jestem po zmianie normalnych lamp na bixenon w a6 c6 ,mialem spryskiwacze przy starych lampach ,samopoziomowanie mam manualne tak jak w zwyklych lampach ,wszystko smiga. Robil mi to kumpel ktory ma jakies tam pojecie, lampy kupilem z allegro on pozmienial silniczki ze starych lamp i pozamienial jakies kabelki .Problem polega na tym ze po zapaleniu swiatel szczegolnie rano lampy albo wogole sie nie zapala albo zapali sie lewa lub prawa [FIS pokazuje spalona zarowke]po wylaczeniu swiatel i ponownym wlaczeniu wszystko jest ok ,kumpel probowal zaadoptowac te lampy i zmienic w ustawieniach w kompie na bixenon ale wtedy nie chcialy swiecic dlugie swiatla ,twierdzi on ze do bixenonow jest inny sterownik i ten co mam w samochodzie nie radzi sobie z tymi lampami dopiero po ponownym wlaczeniu lamp jakos omija ten problem a poza tym zwykle lampy maja 55wat a xenony 35w .Chcialem zapytac czy aby cos nie poknocil w tych lampach i teraz sie miga czy moze ma racje, mowil rowniez ze dodanie dodatkowych watow np lamp ledy moze rozwiazac problem.Moze nie jest to taki duzy problem ale irytujacy,prosze o porade pozdro

Ledy to strasznei podniosą waty

Ogólnie to sprawdź te lempy na stole, bo być może masz cośnei tak z nimi samymi (problem wygląda na przetwornice lub nawet żarniki). Sterownik nie zmienia swojego zachowania po ponownym włączeniu.

Czy jak już się lampy zapalą i rozgrzeją to startują normalnie??

Wlasnie ze nie ,czasami odpala od razu ale przewaznie ten zabieg z wylaczaniem ich musze powtarzac prawie zawsze [ i takze na cieplych lampach ] nie sadze zeby lampy z 2008 mialy padniete przetwornice lub zarnik,odnosnie ledow sa dostepne po 10 watow na strone z HELLA to i tak wciaz za malo ale moze warto sprobowac?ps.lampy zachowuja sie dziwnie nigdy tak samo raz lewa raz prawa sie nie zapali lub wogole nie odpala, lub jest ok jeden raz na 5 wlaczen, po ponownym wlaczeniu jest dobrze i jak zgasze po np. 100km to operacje musze powtorzyc

Podmień najpierw żarnik, potem przetwornicę i wyeliminuj problem...

To, że przetwornice są z 2008r nic nie znaczy. Mogły być zepsute nawet od początku, a może ktoś podmienił sobie nowe, na stare...

Czy jestes w 100% pewny ,bo nie usmiecha mi sie spowrotem zciagac zderzaka i wyjmowac lampy to kupa roboty a i koszt zarnikow i przetwornic tez nie maly,jeszcze jedno chyba bardzo wazna uwaga, jak odpale samochod lub wlacze zaplon[nie wlaczajac swiatel] po okolo 2,3 minutach na FIZ wyskakuje komunikat spalona zarowka [czy to ma jakis zwiazek z przetwornicami lub zarowkami?] bo wlaczeniu lamp oczywiscie wszystko jest ok.

Czy ktos ma moze jeszcze jakies sugestie odnosnie zachowania tych lamp lub jakis pomysl ,czy naprawde mam wymieniac zarniki i przetwornice?