ZiPi napisał(a):
KorNoLio ! Ta lewa ukraińska ropa jest pewnie z dodatkiem wody a dyskusja tyczy sie opału z dodatkiem mixolu
Cały problem w tym, ze ukraińska, rosyjska czy polska ropa nie trzyma standardow jakościowych, więc ryzyko rozwalenia "czegoś tam" w silniku przez rope, czy przez olej opałowy jest podobne.
Najwazniejsze jest to, zeby wiedziec, co do baku wlewamy a tego niestety nigdy nie wiemy
Podam wam może głupi przykład mam stara 200 i jeździłem nim na opale i dolewałem miksolu po 2 latach wtryski zaczęły lać i padła pompa.
Potem weszły przepisy o jeździe na ON, od tamtej pory po remoncie silnika pompy i wtrysków jeżdżę na ukraińskiej ropie, samochód jeździ bez problemu i odpala przy mrozie -25 bez problemu.
ON który kupuję od znajomego, tankuje Scanie i Volva, na Ukrainie jeżdżą bez problemu, i nigdy złego słowa o tym paliwie nie powiem. A żeby się tam jakaś woda znalazła czy coś podobnego, w żadnym wypadku. Takie jest moje zdanie i go nie zmienię.