.: AUDI KLUB POLSKA :.

Witam koledzy!!! Jak w temacie.Jest to pompa z AAT 2.5 TDI. Chciałem odpowietrzyc filtr i zrobił sie skutek odwrotny.Zapowietrzyło mi caly układ.Odpowietrzałem srubka (8) u gory obudowy filtra paliwa bo do tego pewnie słuzy(miała dziurke jak odpowietrznik).Ale zamiast odpowietrzyc zassało mi tam kilogramy powietrza.No i jak to teraz najlepiej(najszybciej) odpowietrzyc???? Akumulator juz ładuje bo go wydoiłem...

Użyj http://www.audiklub.org/phpBB2/viewtopic.php?t=56013

Poza tym mogłeś już ją załatwić na amen...

a jak to sie ma do mojej pompy? w poscie ktory mi podesłałes jest wszystko na temat V6 ja mam stare poczciwe pompidło w R5.Jaki na to sposob? dzieki!!

" http://www.audiklub.org/phpBB2/viewtopi ... wietrzy%E6 "

udało sie odpowietrzyc!!!! Poluzowałem nakretki wtryskiwaczy .troche krecenia rozruchem i zagadał.Od razu wyczaiłem gdzie zaciaga powietrze-na mocowaniu dopływu do filtra(moze to byc przyczyna babelek w wezyku?) Opaski na odpływie wymieniłem, jutro dalej.Napisze jak sie uda. Dzieki za szybkie odpowiedzi! Pozdrawiam!!!

szczerze to dalej walcze z babelkami powietrza ktore zapier.... rowniutko od filtra do pompy.Zaworek zwrotny nawet kupiłem jednak nie wymieniłem bo stary trzyma jak lala! Zastanawiam sie nad tym przezroczystym wezykiem paliwa, wymieniał go ktos z Was na inny? Jaki zastosowac? i gzie ewentualnie szukac jeszcze miejsc zaciagania powietrza????

Może rurki przelewowe (nadmiarowe) z wtryskiwaczy ? Miałem coś takiego, wygląda właśnie jakby na filtrze przepuszczało.

wezyki juz tez mam wymienione, wczoraj dokrecałem srube filtra ale dzisiaj rane replay.Jak dojde do ładu na pewno dam znac bo pewnie innym dieslowcom sie przyda. Pozdrowka

Nie wiem jak to kolego jest u ciebie. W 2.5 V6 ta śrubka, o której piszewsz jest do odwadniania. Prowadzi od niej na sam dół filtra przewodzik z tworzywa sztucznego. Rozcinałem swój stary filtr i widziałem to na własne oczy. Może tak jest i u Ciebie i odkręcanie tej sruby przynosi odwrotny efekt. Przy wymianie filtra używaj też zacisków na przewody paliwowe. Poczytaj tutaj jak szukać przyczyn zasysania bąbli, których nie lubi każda pompa wtryskowa.
http://www.audiklub.org/phpBB2/viewtopic.php?t=73901
http://www.audiklub.org/phpBB2/viewtopic.php?t=56013

no i po problemie.Powietrze zaciagane było poprzez słabo dokrecony filtr paliwa.Banalna sprawa, ale tak to w zyciu zawsze pod gorke dopiero potem w dół.Pozdrawiam i dziekuje za zainteresowanie!!!

Koledzy V6 po co straszycie nas, PORZĄDNYCH TDI-kowców R5? U nas zapowietrzenie nie jest groźne!!Oczywiście powietrze stale mieszane z paliwkiem na dojściu jest niewskazane, ale za to spojrzcie jakie zwykle banalne są przyczyny zapowietrzenia : opaski, wężyki, filtry i inne duperele. Jeździłem na białoruś po paliwko i u mnie zapowietrzenie to była norma dnia powszedniego. Po takim fakcie 2-3 razy po 15-20 sekund rozruchu i auto gra jak ta lala!!
Kolego nie dokręca się filtra ,a króciec kluczem 19 po uprzednim zalaniu filterka ropką i namoczeniu nią uszczeleczki (jak w filterku oleum).
Poza tym tutaj:
jest przyczyna niezrozumienia(między Tobą a kolegami V6)/niedoczytania(bo koledzy V6 nie doczytali w Twoim podpisie na czym siedzisz).
Napisz tak:
i po problemie (na przyszłość).Pozdrawiam i cieszę się z Tobą!

makaon- dziekuje za pouczajace wskazówki (przydadza sie w przyszłosci) i za odpowiedzi. Pozdrawiam!!! Teraz ani jeden bablik powietrza nie dostaje sie do pompy

witam serdecznie wszystkich chcialbym sie podpiac do dyskusji i gdyby ktos z kolegow znalazl chwile zeby mi podpowiedziec co nieco,sprawa dotyczy zapowietrzenia sie ukladu paliwa moze opisze jak do tego doszlo ,zaparkowalem auto pod gorka rano przed praca [w zbiorniu bylo okolo 10 litrow paliwa ]po kolo 8 godzinach takiego postoju auto mi nie odpalilo ,po meczeniu pompy i jakims czasie krecenia w koncu odpalilo nie zastanawiajc sie ruszylem do domu zeby nie zostac w obcym miesicie ,a za mna kolega ktor mnie ubezpieczal,auto jechalo bez zarzutow okolo 20 km zaparkowalem pod domem ,zgasilem ,odpalilem na nowo i bylo ok ,na drugi dzien z rana poszedlem sprawdzic czy bedzie ok ,odpalil ale duzymi problemami a w przezroczystym przewodzie hulaly pecherzyki powietrza zgasilem auto ,i juz nie odpalilo a w przewodzie przezroczystym nie bylo nic paliwa ,pojechalem kupic paliwo i wlalem 30 litrow i pszedlem do mechanika ,i tu juz mnie zaczynaja grzac ,bo auto stoi pod domemi nie mam jak do nich dojechac ,wiec oczekalem sie po kilku dniach ze przyszedl odpowietrzyl za pomaca pompki uklad ,mowil ze odpalila ,ale zaraz zaczelo sie na nowo pojawily sie bable powietrza [nie bylo mnie przy tym ,bylem w pracy,ale widze ze bylo grzebane ]i dalej czekamaz przyjdzie gostek zeby sprawdzic uklad , ,a ze ciagle u mnie leje auto stoi a zewnatrz to chyba sobie poczekam ,wloscy mechanicy ,naszym to powinni po stopach calowac gdyby ktorys z szanownych kolegow znalazltroche czasu w te zimne dni i podpowiezial cos apodpowiem tym tutaj hihihihi,moze sie czegos naucza tepaki ,z gory dziekuje

aha zapomnialem o najwazniejszym jest to audi A6 2,5 tdiV6 2000 rok 180 km

Brawo! Czytałeś w ogóle ten topic od deski do deski? Piszesz że potrzebujesz sposobu na odpowietrzanie v6 a w tym temacie link już został podany. Kawał dobrej roboty w wydaniu carlnovy. A teraz się wysil i sobie znajdź, skoro wcześniej ciężko było Ci przewinąć stronę o kilka linijek do góry. Podobnie z newralgicznymi miejscami powodującymi zapowietrzanie układu jak. Jednym słowem masa wiedzy w pigułce. Miłej i owocnej lektury.

Kolego czajka67 masz tutaj jeszcze jak sobie poradziłem z odpowietrzaniem VP44, w wakacyjnej podroży na trasie. Dziś wiem, że moja pompka w zbiorniku jest uszkodzona i była przyczyną wielkiego stresu.
http://www.audiklub.org/phpBB2/viewtopic.php?t=73901