.: AUDI KLUB POLSKA :.

Co to może być?

Gaz ledwo wchodzi w butlę, maksymalne ciśnienie na stacji a ładuje do butli skokowo po 0,2 litra. Do pełna nie sposób, bo się blokuje. Boję się tankować, bo z gazem żartów nie ma

Sprawdzone: kulka we wlewie chodzi, rura szczelna.

Zawiesil sie plywak w butli albo ktos ci zakrecil zawor na butli tak dla bezpieczenstwa. Sprawdz czy jest odkrecony. Jak nie to jedz do gazownika na benzynie.

moze uszkodziles przewod? moze jest gdzies zgiety? smierdzi gazem ? mozesz miec zle ustawiony zbiornik? zawor 60 stopni? mogl sie tez zerwac plywak i zle podaje do zaworu ? nie pokazuje ze jest pelny?

Co to znaczy źle ustawiony zbiornik?

Stało się tak z dnia na dzień, bez konkretnej przyczyny. Rura od wlewu przeanalizowana - zmian i zagięć nie widzę.

Pływak pokazuje prawidłowo - tyle ile faktycznie w butli jest.

ym jezeli bylo dobrze to raczej sie nie odkrecila i nie przemiescila sprawdz faktycznie czy nie masz zakreconego zbiornika (jezeli masz stary typ z dwoma pokretlami) Najlepiej by bylo wyjac zbiornik gdy jest pusty odkrecic zawor zobaczyc czy nic nie odpadlo i przeczyscic sam zawor, ale moze lepiej z tym do gazowca jechac

Tam nie ma filozofi.
Jeśli butla jest odkręcona i wykluczyłeś zgięte przewody itp., to zostaje tylko zacięty zawór .

i pewnie tak będzie zawór musi się przycinać i nie otwiera się do końca, miałem kiedyś podobne objawy (fakt że troszkę szybciej wlewało gaz) pamiętam, że kiedyś przy tankowaniu w deszczową pogodę ciśnienie gazu pchneło zawór i tankowanie poszło już gładko - jak dotąd problem nie powrócił

Pływak wisi, albo zawór od pełnego napełnienia jest zacięty. Wyjeździj gaz wyjmij wielozawór i zobacz co się stało.

U mnie w poprzednim aucie Chrysler G.Voyager 3.8 AWD było podobnie.Wymieniony wielozawór i auto wyleczone.

Dzięki za podpowiedzi, mieliście rację.

Temat rozwiązany:
pływak był w porządku, zaworek blokujący dopływ gazu po wypełnieniu butli się zablokował. Rozebranie wielozaworu załatwiło sprawę. Przy okazji okazało się, że wlew "cieknie" - puszcza gaz pozostały w przewodzie (!!!). Jeździłem z lejącym się wlewem... Masakra, ale 40zł i jest nowiutki.