.: AUDI KLUB POLSKA :.

Witam właśnie sprzedałem moje ukochane a8 4.2l. pb z 94r. i za jakiś rok będę chciał kupić sobie s8 po lifcie.Jak do tej pory jeździłem tylko na paliwie zero gazu i tankowałem na shellu lub innych renomowanych stacjach paliw.Starałem się dbać o to aby silniczek dostawał to co mu potrzeba czyli dobre paliwko.Sytuacja się trochę skomplikowała bo wyprowadziłem się za miasto trochę kilometrów i będę miał dojazdów.Mam parę samochodów ale nie chce aby s8 stało mi pod domem i się tylko pasło dlatego też zastanawiam się nad instalacja sekfencyjnego wtrysku gazu nie ma problemu mogę wydać 6-7 tys. złotych na dobra instale ale chce wiedzieć czy nie będę miał jakiś dziwnych problemów z autem?

Jeśli ktoś śmiga na gazie i ma 4.2l. pod maską proszę o info w tej sprawie

Dobra instalka + fachowy montaż = zero problemów ,nawet w S8.

Było sporo na forum o "cyklonie " w V8.
Poszukaj.

nawet najmniejszego problemu nie ma nie będzie i być nie powinno. To w końcu mniej niż 50 koni z cylindra, nawet względnie słaba instalacja CI to obsłuży bez problemu.

Dobrze dobrane 2 reduktory, dobry rozmiar dysz, wtryski i ktoś kto wie jak się klika kalibruj i robi prawidłową mapę benzynową i gazową. Wtedy będzie chodziło dobrze No do tego parę innych ustawień

BRC mam założone Dwa reduktory i śmigam bez problemów.
PZDR

Witam. Nie chce zapeszać ale od kilku dni pomykam moją S8 360 KM na gazie i nie mam żadnych problemów. Instalacja to LANDIRENZO OMEGAS II na 2 reduktorach.

to pamiętaj po 1.000 km pierwszych na regulacje jedziesz :o)

Paliwo tanieje, Polska "się bogaci", a wy na gaz się przerzucacie... i to jeszcze do S8.

Jesli nie stać na paliwo, to jak ktoś może utrzymać takie auto w należytym stanie technicznym?

Ktoś kto decyduje się na S8 - zapewne jest w pełni świadom tego co robi i do czego takie auto służy - i jak brzemienne skutki pociąga za sobą posiadanie owego cudu inżynierii. Toz to nie pierwsze lepsze wozidełko...


Moim zdaniem to profanacja równa zagazowaniu Audi Sport Quattro.
Chociaz rozumiem, ze kazdy szuka oszczędności gdzie popadnie... ale moi mili nie przy takich autach (niewazne ze juz stare). To tak jakbyś odzywiał swoj organizm wyłącznie za pomocą kroplówki biorąc od czasu tylko coś do ust, konsumując tak jak w "ksiązce napisali"...


Nie rób tego - nie tędy droga...
Na trasce poliftingowa bedzie Ci o wiele mniej połykała paliwka niz dotychczasowa w miescie.

btw.
Ojciec ma w LPG.
Jak porównujemy wyniki "spalania"i - to czasem, Papa żaluje ze to zrobił.
Chociaz można zauwazyc, ze jak dotychczas nie miał i nie ma zadnych problemów natury technicznej związanych z instalacją. Instalka KME. (instalacja od 8.07.08 - 7000km) I zycze aby to sie sprawdzalo i nie było zadnych komplikacji... "but" nie pochwalam takich występków.
P.s Butla w kole - to błąd.

Jeśli można zaoszczędzić to TRZEBA oszczędzać. Już to kiedyś mówiłem.
A profanacją jest chodzenie po grobach.

Święte słowa

A gniew sprawiedliwego możesz skierować na "łowców patentów" LPG w 2.2T, a nie tam, gdzie z powodzeniem zdaje egzamin

Wiadomo, każdy zrobi jak zechce - a faktem jest że wolnossące V8 audi dobrze się gazuje....
CO do profanacji - każda religia ma swoją profanację, tyle że dla innych może to nie być profanacja

A w polsce głowną religią jest KASA więc patrząc w ten sposób nie gazowanie S8 jest właśnie profanacją

martab99, a możesz polecić mi jakąś dobrą instalację do STI MY08 ?


czy w klubie Subaru coś mi doradzą ?

Doradzą, poszukaj niejakiego "jako"

Wtedy już bez drwiny napisz czego się dowiedziałeś jesli faktycznie Cie to interesuje
Co nie zmienia faktu, że pomimo kilku "rodzynków w cieście", którzy może i potrafią jako-tako zestroić LPG w autach z turbiną, uważam że jeśli juz LPG to do silnika atmosferycznego

Nie, nie interesuje
Kiedyś ktoś wstawił na innym forum kopie tematu o LPG do STI i jakie koleś zebrał joby za to.

Tak jak ktoś napisał wyżej... i ja się pod tym podpisuję.
Skoro kogoś nie stać na paliwo do S8 to czy będzie do stać na to by bez druciarstwa utrzymać samochód ?

Ja uważam, że nie.

Mam znajomego, który do pracy i z powrotem codziennie ma ok 180 km. W związku z tym chciał duże i bezpieczne auto. Od 3 lat jeździ BMW 740, auto serwisuje w ASO (!) i od 3 lat z sekwencyjna instalacją. Nie zalatuje mi od niego druciarstwem, a za worek zaoszczędzonej kasy zawsze jedzie z rodziną na wakacje... Do mnie to przemawia.

W Krakowie jest GT-ek z LPG. Nie znam tego auta ani jaką ma założoną instalacje, ale widziałem wykresy z hamowni, które wyraźnie pokazywały wzrost mocy i momentu na mapach LPG w stosunku do Pb98
Świadczy to tylko o tym, że praktycznie wszystko można, tylko potrafi to niewielu. W przypadku kupna paliwożernego auta wiedząc że w grę będzie wchodził gaz, lepiej pójść w dużego wolnego ssaka niż turbobenzyne.

Oto jak jezdzi S8 D2 na LPG filmik warto obejrzec do konca bo podawane sa rozne informacje: predkosc, wartosci spalania i przebytego dystansu. Co do montazu LPG to zawsze mozna ukryc korek wlewu gazu obok wlewu paliwa i nikt nie pozna ze jezdzi na GAZie. Fajny klimat na autostradzie no i muza

http://www.youtube.com/watch?v=kJq1MwR5Gpo

Marcin, pamiętasz może gdzie było robione hamowanie ?

Nie w V-tech'u jesli to masz na mysli

Nie, zupełnie nie pamiętam- widziałem to już ze 3 lata temu

No właśnie dokładnie to miałem na myśli

Dobre , zapamiętam i wykorzystam