.: AUDI KLUB POLSKA :.

Ale jak narazie te auto w serii ma 100KM i 240Nm więc tutaj nic nie urywa... dłubniete zostawmy w spokoju

Dokładnie o to mi chodziło

P.S. W pierwszym poście jest jakaś wzmianka o zmianie softu na 130 km/ ??? Nm.

napisalem tak bo mam auto co ma cirka 160koni - 4 cylindrowy dizelek i mam dosyc takie żygliwej jazdy i machania w kolko tymi biegami bez opamietania w poszukiwaniu momentu.

kup automat i po sprawie nie bedziesz machał - to dobrze swoją drogą ze nie masz małej benzyny w manualu bo byś sie zamachał na śmierć

Jak bym miał flotę 30 aut ,to mógłbym się tym tematem zainteresować. Jako że posiadam 3 litrową benzynę , cyt klasyka "gówno mnie to obchodzi".

aaaa zapomniał bym .Od tego momentu w tdi to mnie w golfie (bo na wsi mieszkam) fotel złamało.

Punkt widzenia zależy od punktu patrzenia. Przed moim Audi poruszałem sie mercedesem W 123 2.0 w dieslu bez turbiny i uwierzcie mi że 1.9 tdi 130 km w zakresie 2000 - 2700 ma bardzo dobre przyśpiesznie niż mój stary poczciwy mesio. Tylko teraz tak. Jedni piszą że eco jazda to strata czasu, powoli się poruszamy, i ogólnie lipa , a tu ktoś pisze że jak wciśniemy gaz do dechy w zakresie 2000 - 2700 to się wszystko wywali w samochodzie Testowałem różne style jazdy i na prawdę samochód mniej pali jak wciskamy gaz do dechy i operujemy na obrotach 2-2,7 tys. Jazda na obrotach do 2 tysięcy skutkuje większym spalaniem w moim samochodzie nawet o 1 l. Może nie potrzebnie pisząc temat pisałem "eko jazda" raczej tu chodzi o parametry jazdy które przyczyniają sie do mniejszego spalanie . Pewnie analizowaliście wykresy mocy i momentu obrotowego i zauważyliście że 1.9 tdi ma maksymalny moment obrotowy w zakresie około 1800-1900 a potem moment obrotowy zaczyna powoli spadać. Dlatego też mamy takie podobne przyśpieszenie w zakresie 2-3 tysiące jak 3-4 tys. Dlatego jak ktoś pisze w tym temacie "kiedyś specjalnie jechał wolno, anemicznie to różnica w spalaniu według FISu jakieś 0,3L " to nie przeczytał mojego postu dokładnie. Główne oszczędności paliwa wynikają z utrzymywania jednej prędkości (nie musi to być 60 km / h może być i 120 byle by była ta prędkość utrzymana) no i z dojazdy na biegu i zaplanowanej jeździe. Jak widzimy czerwone światło przed nami to nie dajemy po garach do samego czerwonego i potem z piskiem po hanklach. Ani czasu nie zaoszczędzimy ani paliwka. Druga sprawa z tym przyśpieszniem: jeździłeś do tej pory cienkasem przesiadasz się do hondy civic 90 km. I stwierdzasz łeb urywa. Pojeździsz troche stwierdzisz że zamula kupie coś mocniejszego. Kupujesz audi 2.5 180 km stwierdzasz łeb urywa. Potem na starość kupujesz sobie porshe 300+ i też stwierdzisz że jednak Audi 2.5 180 km było zamulone potem wygrywasz na loterii i kupujesz veyron-a i stwierdzasz że porsche dobre jest do nauki jazdy ;D

Jeżeli masz 3 litrową benzynę bez turbiny to mogę się założyć że operując w zakresie do 3 tys obrotów nie masz ze mną szans.

To masz jeszcze do wyboru "betkę" i "opelka"

Ej ;D ja nic nie mam do tych marek. Sam kiedyś chciałem mieć golfa III.

wiadomo ze z 4cylindrowym dizelkiem nikt nie ma szans i do tego jak malo pali!

Ma ma ale zwykła benzyna na niskich obrotach jest zamulona nie oszukujmy się. Jazda zaczyna się powyżej 4-5 tys dlatego przy wyprzedzaniu trzeba jednak zrobić redukcje ;D Ja nie mówię że 1.9 super ekstra silnik ale stosunek pojemności , spalania i mocy jest całkiem dobry ale zawsze będzie 4 cylindrowym traktorkiem

ja to sie wogole dziwie ze produkuja samochody z silnikiem innym niz 1,9 tdi

jak tak szydzisz to podaj jakieś argumenty, jakieś przykłady poprzyj swoje słowa czymś Ja tam nie jestem super fanem Audi i silników 1.9 tdi pewnie następny samochód kupie sobie BMW e46 2.5 193km i wstawie sekwencje podobno pali koło 12 w mieście a i koni więcej będzie miało i zimą mnóstwo zabawy z tylnym napędem. Pisząc o 1.9 chciałem się tylko podzielić wiedzą jaką zebrałem przez dwa lata jazdy. Widocznie jednak na tym forum lepiej kogoś hejtować niż napisać coś obiektywnego i podzielić się spostrzeżeniami.

Wczoraj przetestowałem twoj styl jazdy i powiem że nie nadaje się do dziennej jazdy. Moje obroty w jezdzie miejskiej to zakres 1800-2100 obr, auto jedzie normalnie, pali mało, jak trzeba docisnąć to ciagnie bez wahania.

Jazda po mieście w obrotach 2000-2700 jest nerwowa, męcząca, auto na wysokich obrotach i więcej pali. Dieslowi nie trzeba takich obrotów. I jak utrzymać takie obroty w mieście gdzie są inni użytkownicy
Nie ma opcji.. polecam innym taką próbę.. Wciskając gaz do konca zgodnie z zaleceniem kolegi nie zdaje egzaminu.... przejscie z 2000-3000 obrotów trwa 1-2 sek.. to jak tu utrzymać takie obroty

Nakręciłem wczoraj filmik, ale skręcę nowy, lepszejszy

Może źle określiłem, na każdym biegu mamy inne przełożenie wiadomo że z zbieg 1 na 2 będzie szarpało. Do 2700 tys kręcić lepiej juz na 3,4 biegu na 1 i 2 biegu wystarczy około 2300 i nie trzeba aż tak mocno wciskać gazu wszystko zależy od drogi jaką pokonujemy. Jeżeli mamy między światłami 500 m to wiadomo że ten styl jazdy sie nie sprawdz. Chodzi głównie o to by przy zmianie biegu wskazówka obrotomierza wracała na 2 tys obrotów. Oczywiście przyśpieszamy w miarę możliwość. Chodzi o operowanie na tych obrotach. Komputer w tej kwestii przekłamuje pokazując nam większe spalanie ale jeżeli wyjeździmy bak to widać różnice km na korzyść mniejszego spalania. Poniżej 2 tyś obrotów silnik się dusi. Turbo nie dostarcza tyle powietrza ile powinno i jest nie najlepsza mieszanka. Spalanie do 2 tys jest takie same jak powyżej 2 tys ( przy wciśniętym pedale gazu na maksa ).
Ja też nakręce 3 filmiki.
-na 3 biegu tak jak się robi logi
-przyśpieszenie do 100km/h w zakresie obrotów do 3 tys
-przyśpieszenie do 100 km/h w zakresie obrotów przy czerwonym polu
Ilu biegową masz skrzynie? 6 biegowe będą miały krótsze biegi
Z tego co czytam to masz 6 biegową skrzynię więc masz inne przełożenia na różnych biegach więc u ciebie może wystarczyć 2400 obrotów albo mniej. U u mnie biegi są długie i jazda w zakresie do 2700 obr jest całkiem komfortowa

Tak, ja mam 6 biegową.
Skręć filmiki to wtedy będzie wiadomo o co chodzi, bo pismo nie do końca oddaje myśli...

ok jutro będe z miasta wracać może silnik się dogrzeje to nagram. ALe jasna sprawa że jak masz 6 biegów to u ciebie będzie inne przełożenie. Jeszcze masz quattro i tam na pewno inaczej siły napędowe się rozkładają. Na dodatek seryjnie mocniejsze turbo. Więc całkiem możliwe że 2700 to u ciebie za dużo nagraj filmik z obrotomierza jak ci ciągnie przez cały zakres na 3 biegu (tak jak logi dynamiczne ). U mnie turbo daje maksymalne ciśnienie około 1900 dlatego jeżdżę w zakresie 2tys + u ciebie może niżej łapie maks ciśnienie.
W końcu jakaś konstruktywna krytyka mojego posta cieszę się że są ludzie na tym forum z którymi można podyskutować

Widzisz.Bo tam gdzie diesel się kończy ,zaczyna się benzyna .I gdy tobie tłoki puchną u mnie zaczynają się nagrzewać.

A tak na poważnie to sam tą 3 litrową benzyną uprawiam ECO driving (tylko że mną nie kierują oszczędności a inna sprawa) tyle że w automacie i efektem jest rzadsza zmiana klocków . Poniżej 12l nie zszedłem . nigdy. średnia to 16 l. A co ciekawa że przy tempomacie do Krk spalił mi 13,5l a w terenie górzystym 12,5

Pewnie zgodzę się to jest bardzo trafne sformułowanie. Duży moment obrotowy w małym silniku diesla też ma pewnie jakieś swoje negatywne skutki. Ta moc musi dojść od tłoku do asfaltu i po drodze mija różne ciekawe technologie które lubią się w tdi posypać. Przykładowo stare mercedesy miały duże silniki a mało koni co dawało im prawie całkowitą bezawaryjność. Pewnie moim następnym silnikiem będzie benzyna z jakąś dużą pojemnością. Benzyna ładnie brzmi. Do benzyny można wstawić gaz którego cena cały czas stoi w miejscu i nie jest tak podatna na wahania. A z tym spalaniem to możliwe też że paliwko słabe się trafiło. Tak jak pisałem nie wiem czemu ale tankując na orlenie autko mi pali nawet litr więcej... Może też musisz zrobić sobie własne dochodzenie na jakich obrotach silnik daje najwięcej mocy biorąc najmniej paliwa. Dlatego własnie napisałem ten post by się dowiedzieć jak wasze samochody palą w różnych warunkach i co na to wpływa.

Panowie, czekamy niecierpliwie na te produkcje i co?



A jakie konkretnie te skutki i co to za technologie?