.: AUDI KLUB POLSKA :.

Forum Audi Klub Polska
Teraz jest 25.lis.2024 23:19:04

Strefa czasowa: UTC + 1




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 93 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5  Następna strona
Autor Wiadomość
 Tytuł:
PostNapisane: 16.sty.2007 16:41:18 
Użytkownik
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 07.sie.2003 12:16:47
Posty: 4194
Lokalizacja: Łomża
Podczas hamowania silnikiem jest całkowicie odcinany dopływ paliwa. Gdy jedziesz na luzie paliwko sie leje by podtrzymać obroty jałowe.


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 16.sty.2007 22:41:14 
Użytkownik
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 27.lis.2006 14:22:33
Posty: 222
Lokalizacja: Karniowice
Chodzi o to żebyś wogóle puścił gaz. Wtedy prędkość napędza koła a nie silnik i nie wsysa paliwa wogóle. Np jak jedziesz z małej górki to przy 120 km wrzucasz 5 bieg i bez gazu za free :D

_________________
80 B4 1.9 -XII 2006 > IX 2007
100 C4 2.8 -VIII 2007 >


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 17.sty.2007 08:37:17 
Użytkownik
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 29.sie.2006 16:23:22
Posty: 135
Lokalizacja: Wrocław
Ok rozumiem.
Ale nadal dla mnie to dziwne ze przy odjeciu gazu silnik pracuje ale bez paliwa.
Przeciez slychac klekotanie silnika, tłoki chodzą ...

_________________
Audi A6 2.5 TDI 1999 r. AKN


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 17.sty.2007 09:06:19 
Użytkownik
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 27.lis.2006 14:22:33
Posty: 222
Lokalizacja: Karniowice
no ale wtedy kółka nim kręcą a nie paliwo

_________________
80 B4 1.9 -XII 2006 > IX 2007
100 C4 2.8 -VIII 2007 >


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 17.sty.2007 14:25:53 
Użytkownik
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 16.wrz.2005 09:51:48
Posty: 403
Lokalizacja: wawa o'chota
najlepiej omijac miasto, korki itp, do swiatel dojezdzac na biegu(wtryski i gaznik z cut offem) na luzie (gaznik)

sprawnie i szybko operowac biegami

nieprzekraczac ~3 tys i najknaszybciej przebic sie do Vtego biegu wciskajac ok1/3, gazu jezeli muli -> redukcja

widzac pomaranczowe swiatlo z daleka od razu noga z gazu, dojezdzac powoli(przetoczyc sie do nastepnego zielonego) , zasady niestosowac, jezeli czujemy, ze ktos zamierza sie nam wcisnac przed maske,zeby byc 1szym na swiatlach(ja redukuje i przyspieszam :peace: heh zlosliwosc)

wylaczyc ogrzewanie szyb i wsjo co ciagnie prad(mocne audio tez ciagnie paliwka :peace: )

okna zamknac i szyberki(ew uchylic)

odpowiednie cisnienie w kolach

bagazniki, relingi itp -> won

niepotrzebny balast won z samochodu :D masz gaz? wystarczy 1/3wachy w baku, poco wozic niepotrzebne kilogramy?

co do grzania silnika na postoju -> odpalamy fure zmiatamy snieg, skrobiemy szyby, myk i powoli jedziemy :peace:

ustawic w kompie chwilowe spalanie, obserwowac i samemu dochodzic dlaczego raz pali wiecej a raz mniej...

nic wiecej mi do glowy nieprzychodzi

aha pobilem swoj rekord spalania na trasie -> ok 6ciu na gazie, ale z zabojcza i irytujaca predkoscia :D 70km/h

_________________
cbx750 <motór
80cc '84 <były pogromnca obcokrajowców
80cc '85 <obecna błyskotka
Solaris Urbino #1516 :D MZA driver
hummerLimo H2 '08


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 17.sty.2007 17:53:27 
Użytkownik
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 31.gru.2006 14:08:18
Posty: 470
Lokalizacja: Ireland
Kenny napisał(a):
Chodzi o to żebyś wogóle puścił gaz. Wtedy prędkość napędza koła a nie silnik i nie wsysa paliwa wogóle. Np jak jedziesz z małej górki to przy 120 km wrzucasz 5 bieg i bez gazu za free :D


Tak, tylko ze wtedy hamujesz silnikiem, i chyba mi nie powiesz ze wtedy zajedziesz dalej. Druga sprawa nad ktora sie zastanawiam, podczas hamowania silnikiem ten zuzywa sie szybciej niz pracujac sobie spokojnie na biegu jalowym.


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 17.sty.2007 19:53:03 
Użytkownik

Dołączył(a): 10.gru.2003 01:33:16
Posty: 1704
Garrett napisał(a):
Kenny napisał(a):
Chodzi o to żebyś wogóle puścił gaz. Wtedy prędkość napędza koła a nie silnik i nie wsysa paliwa wogóle. Np jak jedziesz z małej górki to przy 120 km wrzucasz 5 bieg i bez gazu za free :D


Tak, tylko ze wtedy hamujesz silnikiem, i chyba mi nie powiesz ze wtedy zajedziesz dalej. Druga sprawa nad ktora sie zastanawiam, podczas hamowania silnikiem ten zuzywa sie szybciej niz pracujac sobie spokojnie na biegu jalowym.

No tylko że to zużycie przedstawione w procentach było by potraktowane jako błąd statystyczny.
Jak sie boisz że zamiast 16lat twój silnik wytrzyma tylko 15 to TAK jeździj na luzie.
Zużywa to sie napewno napęd i skrzynia a nie silnik.
Ten świat jest tak stworzony że:
człowiek nie może żyć bez seksu
w polsce nigdy nie bedzie dobrze
silnik nie spala paliwa gdy sie nim hamuje.
NIC TEGO NIE ZMIENI!


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 17.sty.2007 20:33:07 
Użytkownik
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 31.gru.2006 14:08:18
Posty: 470
Lokalizacja: Ireland
Niech to zuzycie przedstawia sie jak chce, ja napisalem ze istnieje i bedzie wieksze niz na biegu jalowym (chociaz hamowanie silnikiem kilku osob ktore znam mozna liczyc juz duzo powyzej bledow statystycznych) Wedlog mnie zarowno naped jak tez skrzynia biegow oraz ich zuzycie beda scisle powiazane ze zuzyciem silnika - przeciez nagle nie zatrzymuja sie pracujace w nim poszczegolne elementy.

Szczerze wierze w to ze w Polsce bedzie lepiej, choc pewnie zaden z nas tego nie doczeka :):


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 17.sty.2007 22:20:48 
Użytkownik

Dołączył(a): 08.sty.2007 12:49:23
Posty: 29
Lokalizacja: Gdańsk
co do hamowania silnikiem ...
to jak się hamuje silnikiem to hamulców tak się niezurzywa :)

_________________
80 b4 2.0E avant czerwony


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 17.sty.2007 22:50:39 
Klubowicz
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 10.lip.2005 10:09:55
Posty: 3209
Lokalizacja: Puck
halas napisał(a):
co do hamowania silnikiem ...
to jak się hamuje silnikiem to hamulców tak się niezurzywa :)
No wlasnie caly kunszt oszczednej jazdy polega na tym, zeby tak operowac biegami i pedalem gazu, aby mozliwie jak najmniej uzywac hamulca.
OT - Jak kiedys nawalily mi hamulce a mialem do przejechania pol polski, to jechalem tak, zeby nie hamowac - ew. awaryjnie recznym :diabel: i bardzo sie wtedy zdziwilem, ze auto moze tak malo paliwa zuzyc :):

_________________
Najlepsze auto ?
To takie, za które płaci Twój szef.


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 28.sty.2007 11:37:55 
Użytkownik

Dołączył(a): 28.lis.2006 00:19:32
Posty: 13
No to jeszcze pewien EXTREMALNY sposób na oszczędności

1. Znajdujesz „TIR-a” najlepiej pustego tak żeby jechał 85-90 km/h
2. przyczepiasz się do jego d.. w jak najmniejszej odległości od zderzaka. W praktyce to jakieś 3 m (bliżej się nie da)
3. Jak słyszysz że wiaterek przestał wyć i temp silnika wzrasta to odległość jest dobra
zapinasz 5 i lecisz

Zalety
1. Spalanie niewiele wyższe niż na wolnych obrotach bo cały opór aerodynamiczny pokonuje za ciebie TIR
2. olewasz gliniarz bo i tak cię nie dadzą rady zatrzymać

Wady
1. Zrobiłem taki numer 3 razy na trasie lublin-Rzeszów starym oplem kadetem i .... już nie mam opla choć może i dał by się wyklepać
2. Nerwy po trasie rzędu 100km są w strzępach
3. W przydatku złej pogody czy kamieni samochód jest cały uświniony jakby tydzień po budowie jeździł
4. czasem TIR ma dość takich ogonów albo wspina się pod górkę i zwalnia do 50 kmh a wtedy cała zabawa przestaje mieć sens.


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 28.sty.2007 12:15:49 
Klubowicz
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 24.sie.2003 12:29:57
Posty: 456
Lokalizacja: Kraków
OK, a ja mam silnik na gaźniku i też stosuje hamowanie silnikiem.

1. Czy w przypadku gaźnika nie ma to sensu? A jeśli jadę na gazie a dawka paliwa jest sterowana podciśnieniem z gaźnika (wąż od gaźnika do reduktora) to czy wtedy nie bierze mniej LPG?
Poza tym Economizer pokazuje, że podczas hamowania moja jazda jest bardziej economiczna, więc co Wy mi tu będziecie :P

2. W manualu do gaźnika 2E2 jest napisane "zawór dla hamowania silnikiem" - czyli jakaś regulacja specjalnie dla tego stanu pracy silnika...? (w przypadku benzyny oczywiście)

_________________
==========================
"Errare humanum est"...
...aż wreszcie trafiłem na AUDI
==========================

A80 B2 '82 1,8 PV 110KM - kolekcjonerski :)
Opel Vectra A '91 1,8 90KM - użytkowy


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 03.maja.2008 21:48:47 
Użytkownik

Dołączył(a): 26.kwi.2005 23:14:29
Posty: 102
Lokalizacja: Górny Śląsk
Przepraszam, że tak odgrzewam ale mam takie jedno pytanie i nie chciałem zakładać nowego wątku:
przeglądałem dziś kilka poradników dotyczących oszczędnej jazdy (przy okazji się okazało, że część manewrów które wykonuję bo tak mi się lepiej jeździ jest zalecanych ;)) oraz trochę opisów technicznych o silnikach i związanych z nimi pojęciach. W tych pierwszych pisze, żeby jak najszybciej wbijać wyższe biegi (często padają propozycje 2500 obrotów). W opisach silników, szczególnie w wyjaśnieniach czym jest moment obrotowy, można znaleźć często informację że najmniejsze spalanie przypada na ten zakres obrotów w którym moment obrotowy jest największy. Największy moment obrotowy przypada najczęściej na przedział 3000 - 4000 (tak przynajmniej zauważyłem). Niestety auto którym dysponuję nie ma komputera i nie mam jak zweryfikować tych informacji. Może ktoś sprawdzał jak to jest ze spalaniem na różnych zakresach obrotów pomiędzy 2000 - 4000?


halas napisał(a):
co do hamowania silnikiem ...
to jak się hamuje silnikiem to hamulców tak się niezurzywa :)

Kiedyś (chyba) w auto świecie w dziale porad technicznych czytelnik opisywał dziwny problem z tarczami hamulcowymi - zmieniał tarcze w aso zgodnie z zaleceniami producenta. Po ok połowie okresu na który miały mu wystarczyć okazało się że są już do wymiany. Nowe tarcze też niestety wytrzymały ok. połowę zalecanego przez producenta okresu. Czytelnik pojechał do aso żeby to wyjaśnić i powiedzieli mu że hamuje za delikatnie i to dla tego. Gazeta potwierdziła, że może to być prawda ponieważ z czasem tarcza pokrywa się warstwą tlenku (czy czegoś takiego :)) - podczas ostrego hamowania klocki odpowiednio ścierają tą warstwę. Jeśli tak się nie stanie korozja może o wiele szybciej pożreć tarcze.
Tak źle i tak nie dobrze ;)

Pozdrawiam serdecznie

_________________
A6 C5 Avant quattro 2,5 TDi AFB <img src="http://images.spritmonitor.de/326791_4.png" alt="Spritmonitor.de" border="0">


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 03.maja.2008 22:12:42 
Użytkownik
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 18.mar.2006 22:43:09
Posty: 1346
Lokalizacja: Września ....... Upomnień:12
No ja powiem Ci jak ja widzę oszczędną jazdę. Im dalej ciągniesz na obrotomierzu, tym masz większy moment, ale niestety więcej spalasz. Im wcześniej zmieniasz biegi na wyższe, tym moment masz słaby i nie masz wyczucia pod pedałem gazu, w wyniku czego "wyprzedzasz" pedałem gazu wskazówkę obrotomierza (szczególnie uciążliwe w gaźnikach). Dlatego ja jeżdze tak, że czuję pedał gazu jak oddziaływuje na samochód. Jak przyspieszam ciągnę wyżej, jak chce ruszyć od 0 do 50, to nawet ruszam energiczniej, ale jak osiągnę 50km/h wbijam V (AAH B5 wcześniej PP B3 4biegi). Jeśli chodzi o toczenie się na biegu, lub na luzie, to na biegu jest minimalnie ekonomiczniej, poza tym hamujemy silnikiem. Na luzie hamujemy hamulcem i te paliwo które spliliśmy wcześniej na przyspieszenie, teraz zamienione w energię idzie nam na rozgrzanie tarczy oraz spiłowanie klocka. Osobiście przed krzyżówką a zwłaszcza na trasie przed ograniczeniem prędkości, prędkość wytracam silnikiem. Wracając do hamowanie silnikiem gaźnik pierburg 2EE podczas hamowania silnikiem do 1200/1500/1700 (kurde pamiętałem ile tych rpm'ów było) nie bierze wogóle paliwa.
Co do samej techniki hamowania hamulce: krócej mocniej, czy delikatnie długo to powiem szczerze, że też kiedyś się pytałem na jakimś forum, ale w zasadzie nikt nie odpowiedział, a ja nie wiem do tej pory. Może tutaj ktoś się wypowie

_________________
Audi80 '90 1.6 2EE (X2004 - IV2008)
AudiA4 '95 2.8 AAH quattro (IV2008 - VII2009)
530d avant (IX2009 - X2010
E38 740i (I 2011 - 2018)
Teraz: bmw E60; cbr1100xx


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 03.maja.2008 22:49:36 
Użytkownik

Dołączył(a): 26.kwi.2005 23:14:29
Posty: 102
Lokalizacja: Górny Śląsk
Odnośnie hamowania silnikiem to gdzieś czytałem, że można dotaczać się mniej więcej do obrotów przy których silnik zaczyna znów "ciągnąć" (to znaczy do trochę wyższych). Oczywiście jeśli nie musimy zahamować w miarę szybko - czasami takie toczenie trochę trwa.
Ale chodziło mi trochę o coś innego: sam też jak jadę, mam 50km/h, droga jest przyjemna, pozioma, bez dziur to też daję V i się toczę. No bo w sumie to nawet takie logiczne się wydaje... ale na np takiej stronce http://www.mototechnika.republika.pl/pl ... zniki.html jest sobie taki wykres:
Obrazek
z którego wynika że przy 4k obrotów spalanie ge jest niższe niż przy 2k obrotów. Więc czy takie zbijanie obrotów w dół poprzez wbijanie wyższych biegów ma sens? Tym bardziej w sytuacjach kiedy wiem, że zbliżam się do maksymalnego momentu i wiem, że nie będę więcej przyśpieszał (a na pewno nie na długo) ponieważ doszedłem do pożądanej prędkości? Zresztą nawet jak zmieniamy biegi przy 2500 obrotów jeśli podciągnęlibyśmy jeszcze do 4000 silnik (wg. wykresu) powinien spalać mniej...

_________________
A6 C5 Avant quattro 2,5 TDi AFB <img src="http://images.spritmonitor.de/326791_4.png" alt="Spritmonitor.de" border="0">


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 03.maja.2008 22:59:24 
Użytkownik
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 18.mar.2006 22:43:09
Posty: 1346
Lokalizacja: Września ....... Upomnień:12
Spoko, wszystko się (chyba) zgadza. Jedziesz 50 na V i jest git, jak chcesz przyspieszyć, do 65, redukcja na IV przyspieszasz i z powrotem na V. Wykres co podałeś wydaje mi się, że odnosi się właśnie do przyspieszania, a nie do utrzymywania prędkości. Przyspieszamy w okolicach maksymalnego momentu obrotowego (delikatnie), a utrzymujemy stałą prędkość na maksymalnie wysokim biegu. Zawsze ta jezdze, kumpla BEMVIEW potwierdza to swoim ekonomizerem (swoją drogą rewelacyjna sprawa u bawarczyków - eko na wskazówce analogowej), teraz mam autko z fisem i też to potwierdza.

_________________
Audi80 '90 1.6 2EE (X2004 - IV2008)
AudiA4 '95 2.8 AAH quattro (IV2008 - VII2009)
530d avant (IX2009 - X2010
E38 740i (I 2011 - 2018)
Teraz: bmw E60; cbr1100xx


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 03.maja.2008 23:20:03 
Użytkownik

Dołączył(a): 26.kwi.2005 23:14:29
Posty: 102
Lokalizacja: Górny Śląsk
Aaaaaha :) to ok - właśnie chodziło mi o wypowiedź kogoś wyposażonego w komputer.
Wielkie dzięki i pozdrawiam :)

_________________
A6 C5 Avant quattro 2,5 TDi AFB <img src="http://images.spritmonitor.de/326791_4.png" alt="Spritmonitor.de" border="0">


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 04.maja.2008 09:23:27 
Moderator

Dołączył(a): 17.lip.2003 02:27:37
Posty: 10118
Lokalizacja: CBY
Auto: C4,B6 quattro, A2
podczas jazdy gdzie przyspieszenie /opoznienie jest bliskie 0 najlepiej jest miec obroty w okolicach max momentu. druga sprawa to najlepszespalanie wyjdzie przy wyzszej predkosci czyli jezeli jezdzimy 50/km/h po miescie to zakladajac teoretycznie ze moglibysmy jezdzic 60 to spalanie byloby mniejsze a najmniejsze byloby przy 90 km/h bo tak sa konstruowane silniki i zestrajane ze skrzyniami biegow zeby przy 90 wychodzilo najmniejsze spalanie. jest tak dlatego gdyz norma dotyczaca pomiaru spalania w autach postawiala kryterium spalania przy predkosci 90 km/h druga taka predkoscia jest 120 km/h . niemniej jednak im mniej czasu silnik bedzie tracil na rozpedzenie auta w zakresach obrotow tzw bezuzytecznych czyli tam gdzie moment obrotowy jest znacznie nizszy niz maksymalny tym spalanie auta bedzie mniejsze.
we wszystkich autach gdzie wtrysk paliwa sterowany jest komputerem nie ma specjalnie sensu dazyc do przyspieszenia auta poprzez wciskanie gazu do polowy . w takich przypadkach najlepiej wcisnac gaz do dechy a komputer silnika bedzie mial wtedy najwieksze spektrum mozliwosci do tego aby zwiekszyc oproty silnika a co za tym idzie najefektywniej rozpedzic auto.

_________________
A100 '88 2,3 - 99-02
A10Q '91 2.8 - 01-15
A6Q '97 2.5 - 11-
A4Q '03 1.9 - 15-
A2 '01 1.4 - 24-


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 05.maja.2008 09:10:36 
Użytkownik
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 18.mar.2006 22:43:09
Posty: 1346
Lokalizacja: Września ....... Upomnień:12
Ktoś tutaj kłamie, albo hans, albo mój FIS, gdyż jak jade i przyspieszanie/opóźnianie mam bliskie 0 czyli V=const to im wolniejsze obroty tym mniej spalam, oraz oczywiście im wyższy bieg. Np 55km/h tempomat, V bieg, długi odcinek >500m 1300rpm spalanko 5.6L. Gdy na tym samym biegu przyspiesze do 85km/h czyli około 1900rpm spalanie wzrasta mi ponad litr. (oczywiście nie mam na myśli samego przyspieszania, tylko to 85 znów na tempomacie przez dłużej na równej powierzchni) Max moment mam od 3000rpm o ile się nie myle [AAH]. Na IV biegu nie jestem wstanie zejść poniżej 7L nie zależnie od prędkości. Na III poniżej 8L itd...

_________________
Audi80 '90 1.6 2EE (X2004 - IV2008)
AudiA4 '95 2.8 AAH quattro (IV2008 - VII2009)
530d avant (IX2009 - X2010
E38 740i (I 2011 - 2018)
Teraz: bmw E60; cbr1100xx


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 05.maja.2008 10:07:47 
Użytkownik

Dołączył(a): 26.kwi.2005 23:14:29
Posty: 102
Lokalizacja: Górny Śląsk
Mroova81 - a jakbyś zrobił taki test - 55 km/h na IV tylko na jakimś dłuższym odcinku, zapamiętaj jakie masz obroty i spalanie. Potem daj V i też 55 km/h i znów jakie obroty i jakie spalanie na dłuższym odcinku?

Dzięki wielkie i pozdrawiam

_________________
A6 C5 Avant quattro 2,5 TDi AFB <img src="http://images.spritmonitor.de/326791_4.png" alt="Spritmonitor.de" border="0">


Góra
 Zobacz profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 93 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5  Następna strona

Strefa czasowa: UTC + 1


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 11 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów

Szukaj:
Skocz do: