enduroboy napisał(a):
SebastianS napisał(a):
enduroboy napisał(a):
bylo o tym juz tyle ze by trylogie napisal
krotko
4.2 lepszy do lpg, pali duzo {18-25-30}, spore koszty utzymania, lubi olej w litrach, drogi rozrzad,przewaznie trza odrazu robic silownik sprzegla jezeli ciezko chodzi {taniocha}
jezdzi od samego dolu do konca, dzwiek nie do zastapienia
o 2.2 nie pisze bo nie znam
No to daruj.. Skoro nie zamieściłeś porównania, jakim prawem decydujesz co lepsze do gazowania??
![Neutral :|](./images/smilies/icon_neutral.gif)
a takim prawem szanowny Panie SebastianieS ze wlasnie w przeciwienstwie do ciebie przeczytalem te wszystkie watki co byly o tym co lepsze do gazowania. a skoro sam wiesz lepiej to powiedz mnie po co zakladales ten temat
![Question :?:](./images/smilies/icon_question.gif)
Panie enduro boy,
1. Jak piszesz, że się nie znasz (chwalebna samokrytyka) - to się dwa zdania obok nie wymądrzaj, bo to czyni Twoją skomność podejrzaną o hipokryzję.
2. Nie ja zakładałem ten temat - co świadczy że czytasz te wątki zaiste cholernie uważnie.
3. Uzurpuję sobie prawo do wypowiadania się na ten temat, bo zajmuję się m.in. montowaniem sekwencyjnych systemów wtrysku LPG i choć jestem z Gliwic - np. jutro przyjeżdża do mnie koleś z Terespola, w przyszłym tygodniu - z Wrocławia i spod Koszalina. To jest moja podstawa o którą opieram swoje zdanie - praktyczna i teoretyczna wiedza o LPG i powodach dla których samochody jeżdżą.
_____________________________________
eszkesz napisał(a):
SebastianS napisał(a):
wordeck napisał(a):
SebastianS napisał(a):
hubos21 napisał(a):
...jeśli chodzi o GAZ to mniej problemowy jest 4.2
MOżesz uzasadnić swoje stanowisko?
Bo jak dla mnie - bzdura.
Chociażby dlatego, że jest wolnossący...
Pozdrawiam
No i co z tego?
Uturbionych silników nie da się Twoim zdaniem prawidłowo gazować? Nie ma żadnego znaczenia, że silnik jest doładowany, prawidłowo dobrane graty, mądry gazownik i dobre strojenie pozwoli zapomnieć o jakichkolwiek kłopotach z gazem. Nie wierzysz? Kup 2.2T i przyjedź
![n :peace:](./images/smilies/023.gif)
Powiedz to głośno wszystkim właścicielom 2.2T na forum. Ciekawe czy Cię nie zlinczują. 2.2T bez gazowania jest już dość problematycznym silnikiem. Ale widać że jesteś ekspertem w tej dziedzinie(lub masz bardzo obeznanych znajomych) to pewnie dasz rade zrobić dobrze jeżdżące 2.2T na gazie.
Tak, dam radę zrobić dobrze jeżdżące na gazie 2.2T i jakoś się nie boję linczu. Co więcej, skoro jest z tym wśród użytkowników tego silnika taki problem - powiedzcie swoim znajomym, że się podejmę z pieśnią na ustach.
Z zastrzeżeniem o jakim pisałem na początku wątku - czyli pod warunkiem, że nie będzie zawirusowane jakimś home made softem, usiłującym wycisnąć 110% wydajności z seryjnych wtryskiwaczy Pb...
Jeśli dostarczone mi auto będzie jeździć w całym zakresie prawidłowo na benzynie (interesuje mnie pomiar AFR sondą szerokopasmową), biorę pełną odpowiedzialność za wypuszczenie go od siebie z LPG hulającym równie dobrze.
Mauzer napisał(a):
Czekamy na normalnie zagazowane 2.2T 20v od pana S
Im szybciej podeślesz kogoś, tym szybciej zobaczysz.
Jutro będę gazował 2.0T R5 20V w volvo z Terespola nota bene...
____________________________
wordeck napisał(a):
Sebastian, nie gorączkuj się tak... Bo nam się zrobi kolejny temat typu "Diesel"
![n :):](./images/smilies/052.gif)
Każdy ma jakieś doświadczenia, jeśli twierdzisz że 2,2 T jest łatwy do zagazowania, to sobie go gazuj...
Każdy wolnossacy jest mniej problematyczny, bez względu na rodzaj paliwa.
Po drodze wymieniłeś kilka warunków jakie muszą być spełnione, żeby wszystko było OK, ja pewnie wymieniłbym jeszcze kilka, ale nie w tym rzecz. Powiedziałem swoje zdanie, Ty swoje, jeszcze kilka osób swoje - nie każda racja musi być "jedynie słuszna"...
Pozdrawiam
Eeee, luzik... Nie gorączkuję się, tylko po prostu ludzie się boją gazować cokolwiek mniej typowego... Trochę to rozumiem, bo przeciętny poziom polskiego gazownika zabija...
Zeby nie cytować sto razy - to co na niebiesko u Ciebie: zgoda. Bez względu na rodzaj paliwa. Właśnie o tym mówię. Na lpg będzie TYM SAMYM silnikiem. Jeśli generuje problemy z racji samego swojego jestestwa - to inna rzecz, ale od gazu mi się tu odpier...wszego wejrzenia
I to co na zielono: To dotyczy każdego silnika podlegającego gazyfikacji. Bez względu, czy turbo, czy N/A. Spartaczyć można nawet matiza.