.: AUDI KLUB POLSKA :.

W autach z mechanicznym wtryskiem jest problem z wyregulowaniem instalacji LPG.

Opisze tu moje perypetie z BLOSEM i koncowe, satysfakcjonujace mnie rozwiazanie. W swoim 2.3 AAR miale instlacje II gen z mikserem. Nie bylem zadowolony ze spalania i dynamiki. Od wielu lat uzytkuje BLOSA w roznych autach. Zrobilem przesiadke w mojej C4. Dalo sie odczuc zmiane na lepsze ale wzroslo spalanie. Obie srubki wkrecone na maxa w blosie a i tak sonda na bogato, krecenie parownikem tez nic nie zmienia. Powod? BLOS glupieje przy przeplywomierzu klapkowym. Wniosek? Podczas pracy na LPG trzeba podeprzec tarcze przeplywomierza w maxymalnym gornym wychyleniu. Po lekturze i googlowaniu znalazlem urzadzenie ktore nazywa sie OTWIERACZ K-JET i jest produkowane przez BRC. Kontak z BRC - nie ma w Polsce tzreba sprowadzic z Wloch, Koszt 300 zł. Tak wyglada - http://www.drypa.pl/index.php?p=product ... &fPriceTo=

I tak w realu -
http://www.capri.pl/forum/89492

Krotko mowiac po przelaczeniu na gaz silownik podnosi przeciwwage i trzyma ja. Po przelaczeniu na PB - opuszcza.

Na poczatku chcialem go kupic ale po 6 tygodniach oczekiwania zrobilem go sobie sam - http://imageshack.us/photo/my-images/86 ... metr2.jpg/

Jako ze dysponuje sonda szerokopasmowa Innovate LC-1, ktora wpialem do strojenia w wydech udalo mi sie wszystko pieknie wyregulowac. Moje samochod jest w automacie i srednie spalanie to 13 litrow LPG. Podczas normalnej jazdy mieszanka zblizona do AFR 15, podobnie na jalowym, podczas ostrego przyspieszania AFR okolo 13.

Co daje podtrzymanie klapy przeplywomierza:

1.stala, niczym nie zaklocona dawke powietrza w zakresie calych obrotow

2.w zwiazku z pkt.1 wyeliminowana do granic absurdu mozliwosc strzalu

3.prawidlowe sterowanie BLOSA - do tej pory napotykal dwa zmienne podcisnienia, pierwsze od przepustnicy, drugie od strony przeplywomierza co zaklocalo jego prace


4.zmniejsza sie ryzyko zatarcia tloczka w rozdzielaczu

Kilka uwag dodatkowych

1.polecam w autach z KE III JETRONIC - ustawic emulacje sondy na odlaczona, lub zrobic przekaznik do jej odlaczania podczas jazdy na LPG

2.wypiecie odmy z gumy przeplywomierza jezeli znajduje sie ona za blosem a przed przepustnica i wpiecie jej przed blosa, z tej odmy jest ostry przedmuch i po wymieszaniu sie dawki powietrze - gaz wdmuchuje dodatkowa partie powietrza (oparow tak naprawde) zmieniacjac bez udzialu blosa mieszanke

3.nie rozkrecajcie czulosci membran reduktora na max., najlepiej jak jest w srodkowym polozeniu

4.jezeli macie mozliwosc do strojenia BLOSA uzywajcie sondy szerokopasmowej, krecenie tymi srubkami bez podgladu lub z patrzeniem na wskazania sondy jest do niczego


5.gwarantuje takze ze zastosowanie podtrzymywania klapy odmuli takze odczuwalnie auta na mikserze

pozdrawiam cieszac sie wreszcie bezproblemowa jazda i spalaniem na miare tego auta

Fajnie, że chciało Ci się pisać i robić to wszystko tylko tak naprawdę to jest chyba uszczęśliwianie się na siłe. Zobacz sobie, że to jest do k-jetronika, w Capri nie masz potencjometru przepływomierza we wszytkich innych niestety odczyt z potencjometru wpływa też na zapłon i wolne obroty. Żeby nie martwić się o zatarcie tłoczka wystarczy zaopatrzyć się w emulator który podłączasz pod nastawnik ciśnienia paliwa, wtedy pompy nie odcinasz i masz cały czas paliwo nad tłoczkiem, raz, że dbasz o rodzielacz, dwa, że klapka ma identyczne wychylenia jak na benzynie. Jesli jeździsz na gazie z odcięta pompą to po kilku wychyleniach klapy spada ciśnienie w rozdzielaczu i klapa jest dużo bardziej otwarta niż na benzynie, może nawet do połowy a przy przyspieszaniu na maxa, trzeba by dokładnie sprawdzić napięcie na środkowym pinie przepływki. Piszesz, że "stala, niczym nie zaklocona dawke powietrza w zakresie calych obrotow", skoro przy jeździe na benzynie starcza tyle powietrza to czemu na gazie ma być go za mało? Nie wiem czy siedzisz na lpg-forum ale tam uparcie twierdząc, że BLOS tak naprawdę odpowiada mikserowi szczelinowemu fi 38, patrząc po wykresach spadki mocy są spore

Nie masz racji jesli chodzi o zaplon. Badalem ten temat. Zarowno w KE JET jak i KE III JET dane do zmiany kata zaplonu sa tylko i wylacznie brane z czujnika polozenia przepustnicy i korektora oktanowego. Dla nie wierzacych polecam lekture PORADNIKA SERWISOWEGO NR 2 i 3 z 2005 r. Dokladnie opisana jest budowa i zasada dzialania ukladu KE-JET i KE III JET.

W capri nie ma potencjometru przeplywomierza. Zdjecie typowo pogladowe bo tam akurat ktos mial te urzadzenie. Stosowano je z powodzeniem w ke jetach z grupy VW i Audi a tam potencjometry wystepuja.

Jezeli chodzi o stala dawke powietrza to jeszcze raz wytlumacze. Blos bedzie dzialal poprawnie tylko i wylacznie jesli bedzie sterowany podcisnieniem od przepustnicy, natomiast przy przeplywomierzu klapkowym dostaje "świra" i niemal ciagle wachluje mieszanka z tendencja na za bogata mieszanka (duzo gazu wyciaganego przez przepustnice - malo powietrza od tarczy spietrzajacej ktora caly czas skacze podczas jazdy na LPG). To na ile przeslone w blosie podciagnie przepustnica za chwile zniweluje ruch klapy przeplywomierza ktory w roznych warunkach jest rozny. I nie chodzi tu o identyczne wychylenia przeplywomierza na LPG tak jak na PB bo to jest bez sensu. O ile mechaniczny wtrysk na podstawie tych wychylen potrafi sobie za pomoca sygnalu elektronicznego wysterowac dawke paliwa o tyle BLOS wariuje bo co chwile ma inna dawke powietrza. Dlatego podparcie tej klapy niweluje problem i usuwa przeszkode. Krotko mowiac wychyleniem przeslony BLOSA w takim ukladzie w skrocie struje tylko przepustnica samochodu a nie jeszcze dodatkowo klapka przeplywomierza. Ja nie mam zadnych problemow z jalowym po podparciu przepustnicy a kat zaplonu sprawdzalem stroboskopem i jest niezmienny po podniesieniu klapki.

Dlaczego to zrobilem? Poczytalem tu wiele watkow w ktorych ludziom po zalozeniu blosa auta pala astronomiczne ilosci gazu. Sam mialem podobnie pomimo, iz nie mialem juz zdanych mozliwosci regulacyjnych na blosie i parowniku. Sa tu tacy co musieli zmniejszac przekroj gwizdka w blosie. Duzo zachodu efekt mizerny. Ja po podniesieniu kalpy na stale mam:

1.stabilne jalowe (wczesniej tez mialem)
2.spalanie na optymalnym poziomie
3.wlasciwa mieszanke na jalowym i podczas jazdy co do tej pory bylo nieosiagalne, wiele osob tu pisalo ze albo ma dobre jalowe albo gore

Przekroj blosa jest zblizony do miksera fi 38. Tylko co z tego. Widziales przeciez mikser do audi. Daleko mu do 38 plus zakrywa jedna gardziel przepustnicy. Szkoda czasu na te porownanie.

W takim razie powiedz mi jak dane do zmiany kąta zapłonu moga być brane z czujnika przepustnicy jak tam masz dwie krańcówki pojedyncze albo w obudowie czujnika działające w ten sam sposób, że mierzą zamknięcie i pełne otwarcie, tam nie ma TPSu dlatego, otwierając przepustnice pdonosi się odpowiednio klapka spiętrzająca i ecu "widzi" jej wychylenie, to nie jest tak, że non stop zmienia się kąt zapłonu przy podnoszeniu czy opuszczaniu klapki bo masz moduł i sterownik zapłonu, chodzi tylko o jazde pod obciążeniem, przejechałem przez 5lat 180kkm autem z mechanicznym wtryskiem na lpg bez żadnego strzału a cofanie się mieszanki to tylko i wyłącznie problemy z zapłonem, BLOS to też jest prymitywne urządzenie a nie jest to sekwencja i ustawianie tego na podstawie AFR jest lekkim przegięciem, wystarczy lekkie zużycie parownika i znowu będziesz wszystko ustawiał na nowo, AAR w automacie nie będzie oszczędnym samochodem i nawet jak spala do 15L gazu to jest w normie, podciśnienie z kolektora jest na tyle duże, że nie chce mi się wierzyć, że klapka spiętrzająca ma wpływ na otwarcie przesłony w blosie, taka sytuacja (duzo gazu wyciaganego przez przepustnice - malo powietrza od tarczy spietrzajacej ktora caly czas skacze podczas jazdy na LPG) jest bardziej prawdopodobna na miksrze nić na blosie

Rozumie twoje obawy. Wszelkie polemiki na temat wtrysku mechanicznego moge prowadzic z osobami ktore zapoznaly sie z jego dzialaniem - dobrze jest to opisane w PORADNIKU SERWISOWYM ktory cytowalem. Po zapoznaniu sie z tym materialem mozna sobie uzmyslowic jak dziala wtrysk mechaniczny i jak go nalezy regulowac. Sam zanim te materialy wpadly mi w rece mialem mgliste i zafalszowane pojecie jak to dziala. Na tym forum spotkalem sie z wieloma dywagacjami na tema tego wtrysku i wiekszosc z nich to bajanie potluczonego. Dlatego polecam lekture.

Jezeli chodzi o blosa to mam z nim 11 letnie doswiadczenie w uzytkowaniu. Nigdy, przenigdy w zadnym aucie bez klapkowego przeplywomierza nie bylo problemu z jego wyregulowaniem. Nagle sie okazuje ze szereg osob ma problem wlasnie w autach z mechanicznym wtryskiem. I czemu? Ano wlasnie przez klapke. Sam przez dluzszy czas jezdzilem bez klapki (odkrecona) i bylo dobrze. Problem byl tylko na PB bo nie bylo mowy o rozruchu na benzynie. Dlatego podkalem sie rzezby zeby i tu i tu bylo dobrze.

Jezeli chodzi o wplyw klapki na mieszanke to wytlumacze jeszce raz. Przepustnica podciaga membrane blosa - blos zaciaga powietrze z filtra (w skrocie). Przy podniesionej klapie przeplywomierza "zapas" powietrza jest zawsze taki sam, przy klapce "luzno" chodzacej "zapas" powietrza jest zmienny. Krotko - blos to urzadzenie dzialajac liniowo, ale nie daje juz rady kiedy jest zmienne sterowanie przed nim i za nim. Wyciaga zawsze te sama ilosc gazu w zaleznosci od podcisnienia od przepustnicy ale ilosc powietrza potrzebna do wymieszania jest ciagle rozna bo dodatkowo "reguluje" je tarcza spietrzajaca.

Jezeli chodzi o moje doswiadczenie z blosem i jego ustawieniem to tak jak pisalem w pierwszym poscie. Proces ktory opisalem polecam do wyprobowania tym ktorzy zamiast teoretyzowania sa na tyle odwazni zeby wyprobowac to na swoim aucie.

Uważaj na wszelkiego rodzaju poradniki bo możesz umrzeć przez błąd drukarski, wystarczy zajrzeć w serwisówke producenta tego wtrysku, która jest podstawa jak chesz się za coś zabrać, jak narazie to widać, że Ty nie masz pojęcia pisząc o wtrysku mechanicznym pisząc o odczytach z czujnika położenia przepustnicy. Obawiam się, że nikt nie będzie próbował bo to drut metoda, wielkie halo żeby zaoszczędzić litr gazu za 2,75 Zamiast czytać jakieś śmieszne poradniki to weź miernik i sprawdź gdzie, kiedy i na jakich PINach przy przepustnicy pojawia się napięcie to zobaczysz jak to działa, nie tak dawno pisałeś to mnie PW o regulacje składu mieszanki i o problemie z wilnymi obrotami to nie wiem czemu się dziwisz, że nie miałes jak to nazwyasz "stałej dawki powietrza" skoro krokowiec Ci głupiał, jak się bierzesz za gaz to najpierw ogarnij wszystko na benzynie

Czy ktos bedzie probowal czy nie to juz mnie nie obchodzi. Napisalem swoj punkt widzenia z doswiadczen z blosem. Ty teoretyzujesz o blosie jezdzac na mikserze. Taka miedzy nami roznica.

Jak masz w aucie wszystko sprawne i na benzynie chodzi jak powinna to na mikserze nie ma najmniejszych problemów jeżdżę tak od 5 lat, poza zmianami reduktorów jak się kończą a jak ktoś ma II generacje na śrubce to później musi szukać złotych środków, multum ludzi jeździ na BLOSach bez żadnych wspomagaczy, osobiście nie widzę sensu montować BLOSa, oczywiście zaraz ktoś napisze, że auto się lepiej zbiera owszem tak ale dlatego, że ma większą dawke i więcej pali, jak na mikserze zrobisz sobie bardzo bagato to też będzie się lepiej zbierał kosztem spalania a różnica w mocy ledwo 5KM

Masz racje na mikserze to tez chodzi. Ale na blosie lepiej