.: AUDI KLUB POLSKA :.

Witam serdecznie jaki Panowie polecacie olej do a6 c5 2,7 bi-turbo allroad z gazem.osobiście wole olej firmy Valwoline tylko jakie parametry?? autko ma przebieg 230 tyś.od 218 tyś założony lpg.
pozdrawiam

Witam. Ja używam castrol 10w60 fst.

Amsoil ECF 5w40

Wg. mnie do tego silnika taki olej się nie nadaje. Turbiny skutecznie podnoszą temperaturę oleju, a te potrzebują dobrego smarowania w wysokich temperaturach.
5w50 to wg. mnie optymalna opcja.

10w60, 15w50, 20w60.... możnaby długo wymieniać, skupiłbym się na 10w60 dobrego producenta, i nie mam tu na myśli castrola czy mobila.

Ja nie wiem, czemu wiążecie klasyfikację temperaturową z faktem posiadania turbiny lub nie, a nie z wymogami producenta i panującymi w danym rejonie warunkami klimatycznymi?
Krótko mówiąc na północy Norwegii najlepszym wyborem dla 2.7bT nadal będzie 10W60?? Bo ma turbiny i ... ??
A w gorącym Kairze, co wlać ?? skoro już w naszych klimacie planujecie lać 10W60, to tam co... towot rozpuścić w garnku i zalać
Jeśli to auto jest wybebeszone, nie ma dywanów, kanapy, podsufitki, itd.. i jeździ na wózku na start 1/4 to się zgodzę, a nawet zalecam jakiś olej typu Dominator SAE 60, ale w cywilnym aucie, które raz na jakiś czas widzi czerwony zakres obrotomierza, wydaje mi się to przesadą

Bo ma turbiny, przez które przepływa olej, a temperatura rdzenia może sięgać kilkaset stopni przy ostrzejszej jeździe. Nie wiem dokładnie, ale tak przypuszczam, skoro temp. spalin wynosi momentami ponad 950st, więc i rdzeń nagrzewa się całkiem przyjemnie, a wraz z nim olej, który przez niego przepływa.
Nie wiem, ale zwykle kupuje się samochody z takimi silnikami nie po to, żeby się pochwalić przed znajomymi, ale po to, żeby dawało radość z jazdy? Mój regularnie widzi wysokie obroty, a olej typu w40, który obecnie mam zalany, przy wysokich temperaturach ładnie się nagrzewa, na w50 miałem niższą temperaturę, a dzisiaj
wypuszczam w40 i zalewam w60.
No i póki co forum to Audi Klub Polska i dyskutujemy o naszych warunkach.

A to ciekawostka
A jak myślisz dlaczego olej w40 ma wyższą temp niż w50, a zaraz wlejesz w60 i pewnie będzie jeszcze niższa.
Bo co w50/w60 jest mniej podatny na nagrzewanie??

Nie, ale w50/w60 utrzymują większą lepkość w wyższych temperaturach.
Ale niech ci będzie. Ty lej sobie co chcesz, a ja naleję też to co uważam za słuszniejsze.

Ale przecież sam piszesz, że w50 miało niższą temperaturę, więc po co Ci jeszcze wyższa lepkość w jeszcze niższej temperaturze??



Ależ wlej sobie tam nawet przekładniówkĘ 75W90 - ten ma jeszcze wyższą lepkość, bo to co robisz z własnym silnikiem jest jak najbardziej Twoją sprawą , ale nie sugeruj takiego rozwiązania komuś

Jak obaj (mam nadzieję) wiemy, największe zużycie cywilnego silnika przypada na jego rozruch, i proces dogrzewania do temp. roboczej

"Olej musi zagwarantować jak najlepsze warunki współpracy elementów jednostki napędowej podczas rozruchu i rozgrzewania się. Podczas każdego uruchomienia, silnik musi pokonywać zwiększone opory płynięcia oleju.

Jak dowodzą testy zużycia prowadzone przez organizacje API (Amerykański Instytut Nafty) oraz ACEA (Europejskie Zrzeszenie Producentów Samochodów) podczas rozruchu i rozgrzewania się silnika, czyli przez pierwsze 15 minut pracy, dochodzi nawet do 75% całkowitego zużycia jednostki napędowej
"
Co do oleju - Pewnie wleci Valvo VR1 10w60
No to suche dane

http://www.valvoline.pl/uploadedFiles/4197.pdf
http://www.amsoil.com/lit/databulletins/g1990.pdf

No to teraz kilka wybranych parametrów
API - Ams to SN, Valvo SL 1:0
punkt zapłonu - 10w60 pali się o 4 stopnie wcześniej niż 5w40 2:0
Lepkości rzeczywiście lepkość w 100stC ma wyższą o ~30%, 2:1
lepkość w 40stC ma wyższą o 100% oznacza to wydłużenie czasu dostarczenia oleju w krytyczne punkty silnika podczas rozruchu. 3:1
Valvo nie podaje HTHS, a to w sumie dość ważne

Obniżona temp oleju, którą udało Ci się zaobserwować, wbrew pozorom również nie nastraja optymistycznie, to tylko znak że jest gorzej a nie lepiej, TEN konkretny olej gorzej odbiera ciepło od pracujących elementów silnika, a co za tym idzie słabiej je chłodzi a dzieje się tak, ponieważ ma wyższą lepkość, przez co spada jego pompowalność i w jednostce czasu przez silnik przepływa mniej oleju, niż zakładał producent silnika

Nie kombinuj Zagor. Do silników silnie obciążonych termicznie i mocowo a już szczególnie, jak ktoś lubi dawać w palnik, oleje 10w60 są wręcz wskazane. Koniec kropka.

Leo - nie kombinuję takie jest moje zdanie i tyle, mam na to pewne "twarde" dowody, które przedstawiłem powyżej - ale każdy robi jak chce
Jak do doboru oleju, to każdy rajdowiec, i ciśnie i zapierd... ile wlezie, a potem pisze, że jemu to pali 13ltr LPG
Może dlatego nie muszę dolewać wiadrami oleju do swojego V8, które podobno chleją oliwę jak oszalałe, że poprzedni właściciel lał to co fabryka kazała (SLX) i zmieniał co 15k km Też lubię dawać w palnik, i leję 5w40
Nie twierdzę, że 10w60 to olej który nie ma racji bytu, owszem sam lałem daaawno temu "gorszy" wynalazek 20W60 do R6 3.0 ltr - ale auto było używane tylko latem, i nie było w PL fotoradarów
Do codziennej jazdy i raz na jakiś czas kilku/nastu km pełnym ogniem, stosowanie takiej oliwy uważam za bezsensowne, więcej szkód w normalnej eksploatacji niż pożytku przy pałowaniu
Tak na koniec - jaki HTHS ma ten 10w60??

najtańszy carlube 10w60 ma 24. Przy 100stopniach celsjusza.

Leo - nie o lepkość mi chodziło
Ale..... kończmy to, bo to i tak do niczego nie prowadzi
Każdy ma swoje racje, i przy nich będzie obstawał.
BTW - na stronie Carlube możemy się dowiedzieć, że to olej silnikowy i sprzedawany jest w bańkach 1/5/25/200 ltr - strasznie dużo informacji jak na poważnego producenta środków smarnych

oj widze temacik sie rozwinoł ale ja powracam do tytułu.
wlałem olej 5w40 valvolinei zaczeło ciec nie weim dokładnie z czego ale niestety chyba turbinki będzie chyba mnie to bolało może zmienic olej ??

jak turbo puszcza olej to raczej regeneracja cie czeka, bo nie chciałbyś chyba aby zaciągneło olejem do komory spalania
zweryfikuj gdzie dokładnie leci i pamietaj, olej to nie substancja uszczelniająca a smarująca

Tak wiem że regeneracja ,drogo bedzie może kogoś polecacie z gorzowa i okolic??

Kolego, drogo będzie, bo sama regeneracja to koszt ok. 1 tys - 1,5 za 1 T, ale z tego co wiem to w 2,7 bit trzeba wyjąć silnik... aby wydłubać turbiny.
Sprawdz czy na pewno turbo jest do regeneracji.

Tak wiem trzeba silnik wyciągać narazie umyje go od spodu i będę szukał gdzie dokładnie cieknie tak jes tam poupychane w komorze że nic nie widac ...

To benzyniak nie diesel.
Puści dyma i tyle , wyłączy zapłon, a wraz z tym silnik