.: AUDI KLUB POLSKA :.

Panowie mam więlką prośbę o pomoc bowiem sam juz nie wiem o co chodzi a mianowicie wymieniłem świece kable kopułka jest w porzadku a przypadłość jest taka żę gdy gwłątownie dodam gazu tak gdy już mam około 2,5 tyś obrotów albo jak podpomuje gazem to sie dławi i ma ochotę strzelić wiec nie wiem co tu zrobić w czym leży problem parownik(OMVL tzw. reg ) jest rozkręcony na max. Blos mała śrubka wkrecona na max. duża wykręcona gdzieś ok 3,5 obrotów na biegu jałowym obroty sie ladnie trzymają równiutko a i mam podpiętą kompensację

A jestes pewien ze masz parownik rozkrecony? Sprobuj ta srube dac w przeciwne ustawienie niz masz teraz. Ja mialem dokladnie to samo i okazalo sie ze zeby u mnie rozkrecic reduktor to srube trzeba calkiem wkrecic a nie wykrecic Po wkreceniu problem zniknal.

u mnie na pewno wykręcic dzwoniłem już do dystrybutora do róznych stacji montażowych i w tym reduktorze na 100% wykręcając śrubę

A masz nowy ten reduktor? Moze juz membrana pada? Objaw jest taki, jagby dawal za malo gazu przy wyzszych obrotach. Po prostu nie wydala. Albo za slaby reduktor do Twojego silnika (choc to malo prawdopodobne), albo skrecony a nie rozkrecony (ale skoro tak ma byc to to tez raczej odpada), albo padajacy reduktor - nie osiaga pelnej wydajnosci.

http://www.audiklub.org/phpBB2/viewtopi ... s+strza%B3

zresztą, to chyba Twój topic...

Przeczytaj jeszcze raz moją odpowiedź w tym wątku. I spróbuj odpiąć kompensację, może się gryzie ze sterowaniem dawką przez BLOS.

Pozdrawiam

[quote="wordeck"]http://www.audiklub.org/phpBB2/viewtopic.php?t=46646&highlight=blos+strza%B3

zresztą, to chyba Twój topic...

Przeczytaj jeszcze raz moją odpowiedź w tym wątku. I spróbuj odpiąć kompensację, może się gryzie ze sterowaniem dawką przez BLOS.

Pozdrawiam[/quot
próbowałem już z odpiętą kompensacją to wtedy efekt był taki zę samochód gasł albo dosłownie bujał sie jak kołyska nierówno pracował jak traktor i nie pomagało odkręcanie małej śrubki od gazu króciec od kompensacji tak jak pisał w topiku o blosie Lukasik nie był zatkany.

spróbuj moze ustawić regulacje reduktora gdzies mniej wiecej w srodkowej pozycji i przyjąć to jako punkt wyjsciowy. Doreguluj się do tego blosem i potem w razie potrzeby delikatnie przeregulowuj.

P.S> wyklucz takie pierdółki jak zatkany filtr gazu, uszkodzony reduktor itp itd.

Okazało sie ze w ostatnim tlumiku miałem dwie dziury.Słychać było że jest nieszczelnośc w wydechu wiec wczoraj solidnie obłożyłem grubą blacha i obspawałem.Zostawiłem oczywiscie na noc z odłaczonym akumulatorem i o dziwo jak by nie ma problemu. Tyle że mam pytanie czy to mogło być winną takiego zachowania samochodu?