.: AUDI KLUB POLSKA :.

Witam, Miałem w swojej Audusi b480 2.0 92rok mały wybuch gazu po oględzinach stwierdziłem pękniętą obudowę filtra powietrza (w tym samym miejscu co prawdopodobnie po ostatnim wybuch u poprzedniego właściciela). A stało się to 2 dni przed wymianą gumy łączącej kolektor ssący z przepływomierzem (dziura ze palca małego by się włożyło) i w tym upatruję przyczynę wybuchu gazu, mam tylko nadzieję, ze przepływomierz jest ok. Jeśli to nie pomoże i jeszcze raz walnie to wymiana kabli WN i świec. Czy mój tok myślenia jest Ok?
Pozdrawiam

dobre swiece NGK BUR6ET przewody BERU, kopulka i palec + dobra regulacja i nie powinno strzelac

pzdr

Sprawdź w nocy czy nie ma dyskoteki pod machą, jeżeli tak to napewno wymiana kabli się szykuje. Jeżeli nie ma przebić to może kabli wymieniać nie trzeba. Podjedż do gazowników żeby sprawdzili Ci ustawienia instalki bo może masz za ubogo i dlatego wali i nie będzie może potrzebna wymiana kabli bo to jednak jakis koszt jest. Jeżeli miałeś strzał to sprawdź czy klapka przepływomierza nie jest przekoszona i czy się nie przycina. Jeżeli nie to raczej przepływka będzie działać. Tak na przyszłość to nie dokręcaj mocno tej gumy przy przepływce to w razie wybuchu zwali gumę a nie rozwali filtra.

a czy przewody WN różnią się na pierwszy rzut oka; zwykłe od dedykowanych do aut z LPG??? Kolega olek poleca przewody BERU, mam takie zamontowane, tylko nie jestem pewien czy poprzedni właściciel po zamontowaniu gazu zmieniał przewody. Kupiłem nowe dedykowane do audi b4 2.0 z LPG za 140 pln, ale równicy z BERU nie widzę w wyglądzie.

Do gazu tylko porządne przewody BOSCH cena 250 na innych nawet BERU była dyskoteka pod maską silnik 2.0 ABK

BERU szly na pierwszy montaz i sa imho bardziej "porządne" niz bosch w tym przypadku