.: AUDI KLUB POLSKA :.

Witam serdecznie!
Posiadam Audi 90 2.3. Samochodzik przejąłem po bracie z pewną usterką. Na piątym cylindrze było 3 atmosfery. Spalanie dochodziło do 20L po mieście. Obroty skakały jak dzikie (momentami po prostu gasł). Brakowało mu mocy. Jak się okazało winą był pęknięty tłok przy pierścieniach. Usyerka została usunięta. W tym samum dniu zabrałem moja ukochaną aby sprawdzić spalanie. W trasie zażyczyła sobie 9,5L (czyli w normie) co mnie ucieszyło. Był jednak problem z obrotami na gazie, które nadal spadały i podnosiły się. Na paliwie pracował bez zarzutów. Przy kolejnej wizycie na stacji paliw okazało się, że spalanie nadal wzrosło do 18-20L po mieście (trasa ok 14). Pojechałem do pana od gazu i stwiedził, że trzeba wymienić reduktor. Tak też zrobiłem jednak spalanie nie uległo zmienie. Obroty się poprawiły (w granicach ok 1000) jednak nadal pracował nierówno. Po przejechaniu ok 500km (od zmieny reduktora) obroty wzrosły do nieco ponad 1000 na gazie i na paliwie. Są małe problemy przy odpalaniu na paliwku przy zimnym silniku (wcześniej tego nie było). Sonda lamda, świece, kable były wymieniane. Z tego co śię orientuję krokowy również. Byłem podłączyć samochodzik do komputera ale tam pokazało 444 czyli wszystko w normie. Słyszałem, że powodem może być lewe powietrze (niedbale słożony silnik przy wymianie tłoka). Reduktor jadę oddać gdyż nie zmieniło to spalania, a panowie widocznie chcieli go wcisąć.. A właśnie, z tego co się orientuję to instalacja gazowa jest najprostrza. Nie jest sterowana komputerem. Nie robił bym hałasu o spalanie gdyby to była V6. Jednak w moim przypadku spalanie jest za duże o 4L.
Może ktoś z was miał podobny problem lub może podać jakieś wskazówki co przyczyny problemu. Z góry dziękuję i pozdrawiam.

przyczyna gaz na mikserze.

Do tego sp:)ny od początku.
1. Sprawdź szczelność dolotu.
2. Sprawdź, jak jest ustawione doprowadzenie gazu do miksera - powinno być OD GÓRY - inaczej nie masz szans go wyregulować.
3. Skręć śrubę na grubym wężu do momentu, aż poczujesz że auto jest nico słabsze. Później możesz mu dodać, ale pamiętaj, że każde 1/2 obrotu registra (zwiększenie dawki) może zwiększyć spalanie o litr. Mała śrubka na reduktorze - na najszybsze obroty i 1/4 obrotu z powrotem. Duża - na najszybsze obroty i 1/4 obrotu z powrotem.
4. Masz nowy reduktor to go zostaw, nawet z względu na własne bezpieczeństwo.
5. Jak będzie za ubogo, to też będzie za dużo palił.
<b>6. Zainwestuj 300 PLN i załóż BLOSa</b>
7. http://www.audiklub.org/phpBB2/viewtopic.php?t=76310

Pozdrawiam

Pstaram się przedstawić więcej szczegółw co do problemu ze spalaniem, który przedstawiłem wyżej. Co do ustawienia doprowadzenia gazu do miksera to z pewnością nie jest poprowadzone od góry. Co do śruby na registerze - za kadencji mojego brata była ona ustwaiona na 2,5 obrotu i wszystko było w porządku i ze spalaniem i z obrotami itd. Kiedy wymieniłem reduktor chłop od gazu ustawił ją zgodnie z aparaturą, czyli na 1.5 obrotu. Samochodzik wogole nie jechał a spalanie nadal było wysokie. Więc poweróciłem do ustawienia 2,5 obrotu, a spalanie nadal byo wysokie więc nic się nie zmieniło. Tyle, że samochodzik był mocniejszy i jechał tak jak powinien. Wiem, że w starym reduktorze były wymieniane membrany i całe wnętrzności. Co do nowego to wizualnie jest ciut mniejszy. Pamiętam, że kiedy wymieniałem reduktor to pan nie był łaskaw zapytać się nawet o moc samochodu, dopiero sam zasugerowałem, że jest to 136kM. Po czym pokazał mi naklejkę na nowym, na której pisało 140kM. Samo wrażenie kompetencji pana od gazu pozostawia w mojej ocenie wiele do życzenia i zastanawiałem się nawet czy nie wcisnął mi pierwszego lepszego reduktora. Chcę oddać reduktor i założyć stary. Jeżeli nic się nie zmieni to założę kolejny nowy ale BRC (taki mi kazano). Owy nowy reduktor montowany był w Elpigaz. Zastanawia mnie to, że przed usterką jaką było brak ciśnienia na piątym cylindrze wszystko było w porządku, a kiedy doszło już do uszkodzenia samochód zaczął spalać 18L. Wymieniłem więc tłok na pierwszej jeździe spalanie wyszło 9,5L w trasie (na starym reduktorze), pomijając już pracę silnika na wolnych obrotach. Kolejne tankowania wykazywały już 18L przy jeździe w mieście. Skoro reduktor był wymieniony na nowy i nic się nie poprawiło widocznie przyczyna musi być inna. Szczelnoś niby była sprawdzana i gazu i lewego powietrza. Tyle, że w drugim przypadku facet robił to przy pomocy zmywacza do tarcz hamulcowych w sparyu wiec zastanawiam się czy taka metoda mogła cokolwiek wykazać. Jezdziłem chwile na paliwie, tam spalanie wydaje się być w normie tyle, że chodź wolnych obrotach chodzi równo to raz jest niewiele powyżej, a raz poniżej 1000. Był moment, że mi zgasł kiedy dojeżdzałem do skrzyżowania. Jeżdże po mechanikach i gazownikach, ale za każdym razem słyszę inną wersję. Po prostu szału dostaję. Będe wdzięczny za pomoc i jeżeli będe w stanie to odwdzięcze się. Dzieki wielkie z góry. Pozdrawiam.

Jeszcze jedna rzecz. Powiedzcie prosze jaki wpłym ma paliwo (a raczej praca samochodu na paliwie) i filtr powietrza do gazu ?

Masz 2.3 10V, czy 20V?

Przeczytaj co napisał wordeck, w szczególności w kwestii BLOSa. I poczytaj forum czy gdzieś w Twoich okolicach nie ma kogoś, kto wie jak się za temat zabrać, a nie każe wymieniać wszystkiego po kolei- z marnym skutkiem jak widać...