Zmartwię Cię, że bez powodu mógł się nie spalić
Ja ostatnio zaliczyłem pad sterownika (również Stag 300-6). Spaliło się kilka bezpieczników pod rząd, aż w końcu padł sterownik. Po jakimś czasie poszukiwań okazało się że powodem było zwarcie na przewodzie idącym do elektrozaworu w butli. Dotykał do kolektora wydechowego, przetopiła się osłonka i taki efekt. Na twoim miejscu przyjrzał bym się bacznie czy nie ma gdzieś zwarcia. Miałem kilka aut z instalacją sekwencyjną, którymi robiłem sporo km i nigdy nic podobnego mnie nie spotkało...