.: AUDI KLUB POLSKA :.

Długo się nieodzywałem na forum z powodu nieobecności w kraju... Nadal szukam V8 i namierzyłem coś takiego http://www.otomoto.pl/index.php?sect=show&id=C2405454 Czy ktoś mógłby to oblookać na "żywca"? Widać po cenie na szybie, że musi trochę stać w tym komisie. Proszę o opinie na temat tego wozu - liczę się oczywiście, że w auto będzie trzeba zainwestować, ale wolę kupić taniej i dołożyć bo będę szykował autko dla siebie a nie na handel.

Auto oglądaełem i jest do oddania za 4000tyś
-Silnik pracował ładnie
-Maski nie dało się otworzyć bo linka zerwana
-klima nie działa
-automat na postoju OK(jak w jezdzie nie wiem bo nie jechałem)
-opony szmelc
-ufo ok
-srodek w miare ok(brudno)

Prawie kupiłem za 4000tys bo mysle ze warto(dla kuzynki) ale zakupilismy Camaro z 94 3.4 V6 w idealnym stanie

V8 użytkował młody chłopak i niby sprzedaje bo duzo pali

Z tego co pamietam ma Q i wcale nie ma LPG

A jak można otworzyć maskę? Jakieś punkty w których szukać linki... Jak nie otworzę maski to nie sprawdzę numerów VIN nadwozia... Ciekawe co pod maską "piszczy" czy są jakieś wycieki... Jutro rano zadzwonię i się spytam "za ile pójdzie" - jeżeli za 4K to się przejadę i zakupię. Czy do tego modelu warto podpiąć się Vagiem? Co mogę wtedy odczytać z niego?

No to faktycznie jeśli ktoś przechodzi z V8 na Q to rzeczywiście szkoda mu kasy na benzyne

Lepiej zorientowac jak jest ze skrzynia biegow i maglownica.

O co ci chodzi w tym poście? Jakie przechodzenie z V8 na Q? Czy Ty wiesz wogóle co piszesz? V8 to silnik a QUATTRO to napęd... co ma piernik do wiatraka?

Kurcze te aluski z RSa wyglądają pięknie na tej Vce

Każdy ma Q... Nie ma wersji bez, a jeśli jest, to znaczy, że się wysypał napęd...

A z maską to może gość źle szukał, bo tam przecież jest nad lewą lampą otwieranie, a nie na środku...

Rs'y są piękne i na takie się czaiłem, ale w pełnej polerce... Tylko 19" to już hardcore...

Za 4000zł to trzeba ją dobrze sprawdzić i jeśli nie ma wielkich problemow to brać. I tak trzeba będzie włożyć ze 3-4tys, ale potem będzie laleczka...

Milo, dzwoniłem do właścicela i twierdzi, że autka nie odda poniżej 5500PLN... Kiedy oglądałęś i z kim rozmawiałeś o cenie 4000? Wiadomo, że chcę wyrwać sprzęt jak najtaniej żeby później więcej włożyć Jak można tą maskę otworzyć jak jest zerwana linka?

Linka z maski jest zerwana na odcinku gdzies od dziwgni do maski(całą linke można wciągnąć do środka)- do tego czasu moze jest zrobione.

Felgi są przekozak dla samych felg bym brał to auto

Ooo tak, ja też brałbym dla felg... żeby je natychmiast pogonić i mieć fundusze na dopieszczanie autka

Rozmawiałem telefonicznie z komisantem - linka nadal jest zerwana i nie można otworzyć maski... Jak można tą maskę otworzyć innym sposobem? Przecież nie sprawdzę numerów Vin bez zaglądania pod machę...

Ciekawa forma sprzedaży bez możliwości zobaczenia co pod maską

A ja kupiłem Coupete bez możliwości otworzenia drzwi kierowcy

Możesz wsiąść od strony pasażera...a numerów VIN inaczej nie zobaczysz jak otwierając maskę

Widze ze idziesz w swietnym kierunku Nie przejmuj sie jak kupowalem A4 to VIN sprawdzalem dwa razy a mimo to kupilem auto z niewaznym przegladem i pierwsza rata ubezpieczenia kapnolem sie dopiero przy rejestracji

Jak chcesz je kupic to sprawdz dokładnie.Ten komis nie jest wcale lubiany na ślasku.Młode cwaniaczki w nim siedzą.Wszystkie audiki ktore mieli ,mają to kible i do tego kłamią niezle ze stanem auta.
Osobiscie bym ci odradził i poszukał gdzie inndziej.
Okazje bywają tak jak u Szwagra,wypad na hamburgera z giełdy a powrót V8

Czlowieku zapomnij o tym komise znam ich dobrze ,niejedno auto im sprzedalem ,to sa cwaniacy i przekrety dokladne wlasciciel jest taki maly czarny jak turek i ma na imie Ronald jest to Katowicki mafiozo .W tym komisie jest wiekszosć chebli potluczonych ,jak niema gdzie sprzedac auta to sie go cisnie do Roni .Tymbardziej jak nieda sie otworzyc klapy to cos to znaczy ,gaz napewno zwykly na srube chcesz oddac to auto potem na kilogramy,sekwencje zalozysz w Mikolowie za 3500 do V8 i wiesz co masz .a w tym audiku nawet niewiadomo co jest nagrzebane .Widze ze te V8 to nic bo wszystko sie opiera na tych kolach ,co kupujesz kola czy auto

Te koła są sporo warte

Temat uważam za zamknięty... Odpuszczam i szukam dalej. Masz rację kupuję auto nie koła...

chyba nie wiesz co piszesz by do niego włożyć to musi być conajmiej nie bite, proste, kompletne, a takie kosztują po 10000pln w góre wtedy sobie można wkładać, dokładać, doprowadzać do serii, no chyba że cię wali że auto wiecznie będzie miało niedoskonałości blacharskie a w środku połamane plastiki, potarganą skóre, powypalane tapicerki, wiszące kable.
Najlepiej sobie zobacz za żywca jak ma wyglądać niebite dobrze zachowane v8 to nie będziesz nawet zwracał uwagi na takie szroty za 5000pln, ale obawiam się że wtedy będziesz miał cięzko kupić normalne v8 w dobrym stanie.