Ogólnie można wpakować się w niezłą kałabanię.
1. G... nie AFN/AVG - to zwykły ulany ropą i oleum AHU. (Jak na 110 KM miał dziwnie niskie doładowanie - 846 mBAR

) Poza tym look na turbullum wyjaśnił wszystko
Rury układu ciśnienia doładowania zarzygane olejem. Wężyki przelewowe nadawały sie do wymiany dawno temu.
2. Zmęczony układ wtryskowy (słabawo w 013)
3. Poducha kierownika była odpinana, był błąd.
4. Nie działa sterowanie EGR`em.
5. Klima ok
6. Termostat do wymiany
7. Malowany naokoło, nawet we wnęce koła zapasowego, o naklejce można zapomnieć , została u lakiernika.
8. Walona w prawy przód i prawy tył. Maska bardzo fatalnie spasowana, żadne drzwi niestety nie trzymają pionu i poziomu. Wystaje podkładówka. Brak listew naokoło drzwi.
9. Wnętrze niestety zaniedbane, tu i ówdzie pieje dywanik, latają listwy przydrzwiowe z fotelem pasażera wyleciałem do tyłu
10. Statyczny kąt wtrysku (000 BS) 255

, palił tak sobie.
11. Dziury od fajek na podsufitce (od niepalącej osoby

)
12. Silnik w miarę zdrowy i jechał ok, lmm, turbo zdrowe, regulacja kąta wtrysku ok. To chyba jedyny plus w całości.
13. Sprzedający miły i raczej nic nie ukrywał, szkoda mi go tylko iż żył w nieświadomości braku vtg ...
Nie chce mi się więcej pisać ...
Publicznie oświadczam , że nigdy więcej nie powiem już złego słowa o moim aucie.
