na pewno długo - bo na zdjęciach wiosna/lato poprzedniego roku (albo lepiej). Pierwsza myśl - ciekawe jak się prezentuje obecnie.
Druga myśl - jakiś cwaniaczek (podobno nie ocenia się ludzi po ubiorze, ale brudne pasiakowate jeansy i czerwono czarne dresiarskie buty dają do myślenia

, już takie auta widziałem, super stan, sportowe zawieszenie, super silnik, zdjęcia umiejętnie zrobione, byś nie widział beznadziejnego spasowania elementów karoserii po mega dzwonie.
Przebieg mało wiarygodny, chyba , że 21 lat jeździł tą mega wypasioną furą do kościoła i z powrotem.
Osłabiają mnie wszelkie teksty typu "promocja", "walentynkowa cena", no chyba, że sprzedawca ma również skłonności, rozbawiło mnie ostatnie zdanie i literówka z "maila" na "miala"
