.: AUDI KLUB POLSKA :.

Szanowni Forumowicze,
Przede wszystkim chciałbym się przywitać. Przymierzam się do zakupu auta, znalazłem taki oto egzemplarz: http://otomoto.pl/audi-q5-3-0-tdi-57tys ... 96553.html
Jest to egzemplarz po wypadku, niemniej wydaje się że poza naprawami blacharskimi i zawieszeniem - środek i komora silnika są ok (przynajmniej tak zakładam, inaczej nie ma chyba sensu). Liczę że z naprawami (poza ASO) zamknę się w kilkunastu tysiącach złotych.
Ponieważ jednak nie mam dużego doświadczenia z Audi - pytanie do Was - na co w szczególności w przypadku powyższego modelu powinienem zwrócić uwagę gdybym zdecydował się go oglądać? Coś szczególnie powinno budzić zastrzeżenia (zastanawia mnie na przykład brak multifunkcyjnej kierownicy przy jednoczesnej bardzo bogatym pozostałym wyposażeniu, dość niestandardowe połączenie).

Dodatkowo, mam prośbę o rozkodowanie VIN: WAUZZZ8R69A041760

Z góry dziękuję.

Witamy

Co do auta które Cię interesuje, to wg mnie:
kierownica (lub sama poduszka) jak i deska są już zmienione, bo ciężko mi sobie wyobrazić żeby przy takim uszkodzeniu przodu nie odpaliły poduszki
zawieszenie z tyłu, więc niewykluczone że i podłoga- mocno przemieszczone (zobacz na linie tylnego lewego zderzaka i drzwi). Oczywiście, wszystko da się naciągnąć, ale jak dla mnie to już nie będzie się prowadzić jak trzeba...

Dolicz do tego lakierowanie praktycznie całego auta, kupa części których raczej nie kupisz w używkach (czujniczki, spineczki, wieszaczki itd). Z solidną naprawą koszt tego auta nie będzie wcale jakiś specjalnie atrakcyjny...

Ja bym odpuścił.

Mnie zastanawia jak to sie stalo ze tylnie kolo jest tak przesuniete, patrzac na tylni zderzak nie wyglada tragicznie.
Na dodatek jest niemal polowe tanszy niz inne z tego roku, moze jakiegos ulepa z tego da sie zrobic....

Kolejny, ktory się zastanawia czy kupic drogo wsad hutniczy....

To prawda że wydaje się (podejrzanie?) tani...

Pomożecie jeszcze z VINem?

wyjdzie z naprawą ze 100 tyś a będziesz jeździł szpachlo wozem obitym z 3 stron. Potem przy sprzedaży problem. Lepiej poczekać rok czy dwa aż potanieją i kupić egzemplarz bezwyjątkowy w takim fajnie bym się czuł że jest ori a nie naciągany itp.