.: AUDI KLUB POLSKA :.

Witam.Planuje zakup tego oto audii , Co myslicie o tym?
Ogolnei tez szukam czegos dobrego do 200tys przebiegu , cena do 80 tys zl i ponad 220koni.
Aktualnei posaidam audi a6 z 2004r 3.0 Diesel nie narzekam dobre mimo ze mam je rok to od razu po kupnie jakis miesiac musialem lancuszki wymienic rozrzadu i zaplcielm 5,200 tys.. Teraz planuje cos lepszego i nowszego.Pozdrawiam.
PS.Dziwny przebieg strasznie maly .Jak spalanie pewnei 20 l weznie spokojnie? I koszty czesci ? Klocki itp w jakich granicach?Dziekuje za odpoweidz pozdrawiam

http://allegro.pl/audi-s6-5-2-v10-435km ... 98622.html

Chyba nie zdajesz sobie sprawy w co się pakujesz.

Na S8 D3, szykuj minimum te 90 tys + jak chcesz coś sensownego. Do tego i tak dochodzi usuwanie "latających" klapek i przeprogramowanie ECU, chociaż to i tak nie wszystkie bolączki tej V10.

Niby dlaczego?Zarabiam 13-16 tys miesiecznie wiec jesli w tym poscie chodzi o kase to nie taki duzy problem.Zwlaszcza ze bede nim jezdzil co 2 ms przez 2 tyg

Dice. Wlasnie tak szukam ale cos nie moge znalesc a jak jest to srodek mi nie pasuje , Ogolnie cos malo tych audi z dobrym wyposazeniem w srodku itp z moca ponad 230koni , a fsi slyszalem ze wadliwe i nie oplaca sie kupywac.

I pytasz się o klocki hamulcowe

Kto pyta nie bladzi
Ps.A o 3,2 fsi co myslicie?Czy juz lepiej 3.0 kupic a6 2010-11 rok,

Kup A8 D3 4,2 TDI. Dokoksuj je i bedziesz miał szybsze i żwawsze auto niż S6 C6

A jeśli zależy Ci na S6 C6 to kupić, zrobić co trzeba i latać ciesząc się, że jeździ. Bolączki można wyeliminować - widzę, że jesteś po sąsiedzku to podpowiem, że w Pruszczu firma A-Z Serwis robi takie rzeczy na porządku dziennym

Ok wielkie dzieki:) To bede sie ogladal za a8

Temat do zamkniecia.

Tu masz ciekawą opcje do zweryfikowania, która niedawno wypłynęła u nas na forum: http://otomoto.pl/oferta/audi-a8-jedyny ... yg6FJ.html
Tyle, że przekracza "nieco" Twój budżet.

WAUZZZ4E48N011182

Mnie 5,2 bardzo interesuje... jako ciekawostka oczywiście.
Jakby były wersje stare jak 4,2 bez żadnych dodatków poza 2 garami to bym się nawet zdecydował.
No ale wydatki na auto nie są moim priorytetem.
CO z tego, że pewnie bym i utrzymał 5,2 nawet to "nowoczesne" - jak wolę kasę wydać na piwo , albo zainwestować, a samochody to najgorszy możliwy sposób wydatków kasy.
Zawsze uważałem i zawsze będę, że max jaki można wydać na auto to 25K, i że powinno być starsze niż 15 lat.

jaki przebieg:) mój tata robi Dacią większy rocznie jeżdżąc codziennie do pracy 7 km w jedną stronę:) A tu auto, kótre ma dawać fan z jazdy:) widocznie więcej stało niż jeździło. A jeśli tak to co to może znaczyć ??:)

Morgi takim podejściem nie będziesz w zimę chodził w sandałach jeszcze dodam od siebie kupuje sobie samochód za 10% kasy ile mam odłożonej żeby też nie wyjść jak Zabłocki na mydle przez samochód.

Ja w zimie chodzę w pantoflach zawsze. Nawet jak jest śniegu po kolana.