.: AUDI KLUB POLSKA :.

A jak jest z tym silnikiem 1.8 (125km) 20v ?
Chodzi mi o jazdę podmiejską...
Który będzie trwalszy i lepszy do LPG?

Trochę jeździłem 1.6 tą trasą gdzie jeżdżę raz-dwa razy w tyg (ok 70 km w jedną stronę).
Akurat pierwszą wersją A4 b5 (1995 rocznik).
Fotele dość duże (jak dla mnie), wyciszenie do 120 km/h na prawdę dobre.
Przyspieszenie takie normalne, ale silnik dość elastyczny.
Spalanie mi wyszło ok 6 litrów na 100 km.
Auto dobrze wybiera wyboje (mam wrażenie, że nie koziołkuje tak jak Zafira).
Mankamenty to słabe światła (może kwestia żarówek/reflektorów), brak podłokietnika (to chyba kwestia rocznika/wersji) i brak automatycznie przyciemnianego lusterka środkowego (też kwestia rocznik/wiek).

Silnik 1.8 jest dobry do gazu nie jest awaryjny i w miare prosty obsłudze.
Nadaje się do przemieszczania z punktu A do B.

Osobiscie nie polecam.... jezdzilem Passatem z tym silnikiem plus LPG i odniosłem wrazenie, ze ....czy trzymam gaz w polowie czy pełną łyche.... auto jechało tak samo.

Mialem 2 sztuki ale obie przedliftowe, dłuzej 1.6 i krócej 2.4 quattro. Ta 2.4 była lepiej wyposazona, fotele welur jasny srodek itp. I co ważne kupiona z org przebiegiem 140 tys km (no to bylo 10 lat temu). I co do jakosci wykonania i wykończenia szczególnie w tej 2.4 nie można sie było na prawde przyczepic. Jakosc wyzsza niz w e46, spokojnie dorównująca do e39. Dzisiejsze auta za 100 tys zł, nowe passaty czy mazdy 6, to z materiałami i jakoscia montazu mogą sie schowac do takiej A4b5...

No tak tylko przedlift jest w epoce B4... z wnętrzem. Po lifcie 99 są fajniejsze konsole, zegary, pakiety oświetlenia, ładniejsze światła i przetłoczenia, itd., itp. Wykonanie jest niemal identyczne w obu wersjach, każda ma swoje wady i zalety, ale dużo przyjemniejszy w użytkowaniu jest polift.

Trochę pojeździłem A4 B5 (polift, sedan) z 1.6 i w kilku słowach, na plus: jakość wykonania, układ kierowniczy, zawieszenie (baaaardzo ciche, do tego świetnie trzyma się drogi), ogólne wyciszenie samochodu (w kombi nie jest już tak dobrze), ergonomia i estetyka wnętrza (szary środek wygląda świetnie). Na minus: ilość miejsca (chociaż w B6 jest jeszcze gorzej), mam wrażenie, że w Golfie 3 było więcej przestrzeni, silnik 1.6 - o ile jest bezproblemowy, to jego dynamika nie powala. Do tego ta krótka skrzynia - to motor typowo na miasto. Z tego co pamiętam, przy 120kmh jest chyba z 3500 obrotów na najwyższym biegu. Przy potrzebie szybkiego wyprzedzania w trasie trzeba mocno redukować biegi. Nie udało mi się w trybie mieszanym Warszawa/trasa zejść poniżej 8,5l/100km. Teraz jeździ nim głównie kobieta i wiem, że okolice 7l bez stania w korkach są osiągalne.

Może źle to ująłem, poprawili wszystko co było do poprawienia zwłaszcza design i kolory, wzory...

W swoim budzecie trudno dzisiaj o lepsze auto niz B5, czy to przedlift czy polift.
I nawet 1.6 daje spokojnie rade...