maka napisał(a):
Najblizszy samochod chcialbym miec przynajmniej przez 4 lata.Rzecz oczywista ,ze nie kupuje samochodu na styk z kasa problem jest w tym ,ze tej kasy wiecznie malo! Jak mam kupic fajnego diesla i odrazu "wyzygac" 5k w jego naprawy to troche lipa.Nie wiem czy moje 30k na to mi wystarczy ;s Coraz bardziej sie sklaniam ku 1.8 t (zalozyc sekwencje)
Do FSI/TFSI nie polecam sekwencji . Dobra to 5-6k w zależności na jakim osprzęcie . A że musi być chłodzenie wtrysków to co jakiś czas masz dawkę paliwa. Tak około 25-30% to jazda na paliwie.
W Fazie ciekłej dobra instalacja to 10k wiec sensu brak.
nikt nie mówi że masz od razu kasę na naprawę wydać . po prostu lepiej mieć zabezpieczoną pewną kwotę. Również dobrze można w PB wsadzić 5k w TFSI . Jedyna różnica taka że ON będzie miał wylatane 2 albo 3 razy więcej przeważnie niż benzybiak. Dlatego trzeba się liczyć że może już być dużo do roboty . Nikt igły nie sprzedaje.
Chyba nie wierzysz że 7-8 letnie w ON z zachodu ma przebieg mniej niż 200kkm
Prędzej 300 w górę.
Znajomy właśnie kupuje A4 2010 lipiec przebieg - 197kkm.