.: AUDI KLUB POLSKA :.

czy ktoś z Was oglądał może to autko:

http://www.otomoto.pl/index.php?sect=show&id=C5204022

znajomy się jutro wybiera i pyta mnie o opinie, więc mam nadzieję że pomożecie w ocenie - przynajmniej ze zdjęć

Cytujac opis z ogloszenia:



Porownaj daty z ubezpiecznia jak bedziesz ogladal auto (czy Twoj kumpel), pamietaj, ze wszystke dokumenty z przegladow i napraw mozna podrobic .
Co do wnetrza i blachy sie nie wypowiadam.

nie no panowie
ta cena jest tak śmieszna że nawet szkoda otwierać wogóle to ogłoszenie i jeszcze taki przebieg ORGINALNY taka perła to powinna 34tyś kosztować a nie 24koła
takie moje zdanie

Witam.Panowie ta A8 juz stoi na allegro conajmniej 1,5 miesiaca.Jak ja szukalem dla siebie ,to ona juz byla.To napewno nie jest 1 dzien w kraju.Cena poczatkowa tez byla wyzsza.

Ja swoja z rocznika 2000 kupiłem za 34 tyś. Cena też śmieszna jak za ten model/rocznik, autko sprawdziłem w ASO, wszystko jest z nim w porządku, wpisy z książki serwisowej pokrywają się z wpisami w serwisie (W serwisie jest sporo więcej, min. wymiana przedniej szyby, ale tylko szyby, auto nie było uderzone, po prostu szyba pękła). Też miałem niezłą zagwozdkę czemu tak tanio, ale jak na razie wszystko wygląda OK. Żadnych ukrytych usterek, jedynie klocki do wymiany i czujnik alarmu w drzwiach kierowcy.

Dlatego nie zrażałbym się ceną tylko jechał obejrzeć.

Nie wiem czy mam kiepski wzrok (a może się nie znam), ale na moje oko jest źle spasowana maska i tylna klapa, a to już jak dla mnie dyskwalifikuje auto. Zderzak, czy błotnik - rozumiem, mogła być stłuczka/obcierka, ale jak wymieniana była maska/klapa to znaczy że był raczej spory dzwon.

Jakos na tym forum sie utarło ze jak cena jest niska to ze auto musi byc kiepskie.Dlaczego??
Po fotach widać ze auto jest zadbane.Tylna klapa troszku ucieka.Co do maski to moze byc przesunieta na zamkach,nie musi oznaczać dzwona.Jak dla mnie ona lezy dobrze.
A co do opisu to róznie ludzie piszą,trzeba zapakować tyleczek i jechać na oględziny z $$ w kieszeni

Chyba nie tylko na tym forum. Po prostu musi być jakaś przyczyna. Komis to nie jest Caritas. Nawet przy założeniu, że ktoś się spieszy i sprzedaje dobre auto do komisu godząc się na utratę ok 20-30%. Jeśli jest dobre to znajduje praktycznie natychmiast nabywcę, jeśli nie znajduje nabywcy obniża się nieco cenę , zamienia z innym komisem itd. W końcu jeśli to mina pod względem mechanicznym lub prawnym próbuje znaleźć się nabywcę "na cenę" Włacz sobie wyszukiwanie w Mobile, w dolnym przedziale cen znajdują się ogłąszenia komisów przy budkach z Kababem, osób które wyjechały do innych krajów i żądają przedpłaty w formie przekazu Western Union, "grau import" z USA itp. Myślisz, że u nas jest inaczej? A prawdziwe okazje rozchodzą się w rodzinie, nie w OtoMoto, czy ALLEDROGO. Nawet na te 25000 PLN naprawdę trzeba się napracować i po co wyrzucać w błoto.
Pzdr
MisiuD

święte słowa
są dwie opcję na tzw. "cenę" właśnie się dzisiaj o tym przekonałem!
kolunio szukał A6 2.5tdi troche poczytał i odpuścił ten silnik wybór padł na BMW 530d kombi 2002. i znalazł!!!!przyjechało przed chwilą do Polski
piękne auto!! cena 59tyś więc na maksa wygurowana jak na ten rok. przebieg 139tyś pełna opcja Mpakiety shadowleiny itp. jednym słowem lalka oczywiście bezwypadek na 1000% i co?
pan handlarz podał win.
koleżka z serwisu bmw zrobił nam przysługe...wydruk po winie: i uratował pare złotych...
auto już w niemczech miało dobrego dzwona,w 2006r miało na przeglądzie 197tyś i tak śledząc historie i przebieg to nawet w dwa miechy szwab nastukał 10tyś km. więc przez te dwa lata 06-08 aż strach pomyśleć ile ma na serio pewnie ponad 300tyś. za to auto nie można dać więcej jak 30tyś (opinia fachowca z bmw) więc też numer z ceną dotyczy tych drogich aut bo się wtedy ludzią wydaje że jak cena taka to auto w ciemno jest ok!przekonałem się że tak nie jest więc trzeba naprawde chwytać się wszystkiego przy kupnie żeby nie płakać później aha i na dzień dobry w tą bejce ze 4tys trzeba było by włożyć żeby ja odchwaścić.

Bo po auto trzeba samemu jechać,a nie liczyć na handlarza

Dla mnie drzwi kierowcy a może i błotnik też malowany. O siedzeniach szkoda gadać ale na 133tysie nie wyglądają.
Zdecydowanie za tanio jak na ten opis z aukcji. Osobiście wolałbym dołozyć dyche i znaleźć taką która byłaby zgodna z opisem.
Dopóki w Polsce będą naiwni ludzie którzy za grosze chcą mieć A8 w stanie prawie wychodzącym z fabryki dopóty handlarze będą nas takimi bajkami karmić.

z mojej strony jedna uwaga brak zaślepki tylnego haka. w 95% oznacza korzystanie z tego urządzenia. Dla mnie cena zbyt niska. Ale nią bym sie akurat nie zrażał za to podejrzliwie posprawdzałbym wszystko oa A do Z.

A ile byście chcieli Panowie, żeby kosztował 10 letni smok
Samochód który pali ze 20 l benzyny, do tego ma 10 lat i po fotach widać, że byl w zad bity ile wg Was powinien kosztować....
A już teksty w stylu dołóż jeszcze 10tysi i szukaj w tym roczniku lub najlepiej ze dwa lata starszego to na prawde można sobie odpuścić....
10tysi w tym przypadku to prawie połowa do dołożenia...

Może zbyt uogólniłem ale często tak bywa że kupując 10 letniego smoka który pali 20L za 24 tys zł trzeba dołożyć te 10 tys. żeby nim bezpiecznie jeździć lub jak kto woli doprowadzić do stanu używalności.
Skoro w tym roczniku ceny wahają się do mniej więcej 35 tys (czasami więcej za dobre egzemplarze) to z jakiej okazji handlarz robi nam promocje?
Auta z tego rocznika nigdy nie będą idealne ale można znaleźć bardziej lub mniej zjechane. Ten z aukcji jest dla mnie bardziej...
Szkopuł w tym że człowiek opisuje nam w aukcji stan idealny za 24 tysie czyli jest dobroduszny niczy Matka Teresa.

Wg mnie tylna klapa bagażnika chyba jest źle spasowana - zobacz na zdjęciach różnicę w poziomie lamp prawa i lewa do lampy na błotnikach - to może być złudzenie ale... może jestem zbytnio wyczulony na rożne takie
przód również nie leży zbyt dobrze, a może to mnie sie w oczach mieni
Jaka tu jest skrzynia tip czy multitronic?
10 letnie auto taki wypas i właściciel tylko 13 tys rocznie robił? Chyba nie lubił tego auta? Albo do kościoła i to jak była pogoda to jeździł.

jest tam tiptronic. Kolega kupił te autko - mówi że jest OK.
Zresztą podczas długiego weekendu mam nadzieję sam je zobaczyć, przejechać sie i ocenić.

No to teraz czekamy na fotki i dokladny opis.

Gratuluję zakupu i oby sie okazał porządny....
PS: bez żadnej urazy, i nic nie sugeruję, mo zliwe że auta tak tanieją, ale ja musiałem dać 22900 za 94 rok (stargowane z 25000), a modele po lifcie najczęsciej są deko droższe (skok cenowy) ale trzymam kciuki aby wszystko było 100% OK
Pozdry

Przeciez ta nie jest po lifcie.....

Ale cena super jeżeli auto sprawne lub do małych napraw (śmiesznie brzmi małe w A8 bo same biezące rzeczy na starcie to ładnych kilka tysiecy )

A to przepraszam, pomyłka, sugerowałem się rocznikiem (98) i że po lifcie....

To auto ma kalpę z anteną, a o samej Navi nawet nie śniło
Więc na 100% coś tam jest tuszowane... Zrozumiałbym, gdyby miało dołożoną Navi, że ktoś przełożył też klapę z anteną, lub dołożył samą antenę. Ale w takim wypadku, to oznacza, że była robiona na szybko

Mam nadzieję, że to autko nie zacznie zaraz śmierdzieć...

Tak czy siak, gratuluję zakupu...