Miałem Astrę II 99 1.6 8V 4 lata. Kupiony jako używany. Według wielu przepłacony przy zakupie oraz ogólnie "fe" bo to Opel.
Auto w środku i w czasie jazdy jakie jest każdy może sprawdzić i ocenić czy to pasuje czy nie. Audi A8 to nie jest, ale do miasta myślę, że wystarczy.
Przez ten czas dwie nieeksploatacyjne rzeczy padły: nagrzewnica oraz regulator napięcia. Nagrzewnica wymieniona w ASO (najtaniej tam było) razem z płynem chłodniczym za 400zł w ciągu kilku godzin. Poza tym nic.
Spalanie w mieście (Gdańsk w godzinach ruchu) 8-8,5l z klimą. Cichy silnik, elastyczny (stosunkowo oczywiście), części tanie jak barszcz, zero rdzy.
Silnik idealny do LPG.
Sam teraz interesuję się Audi, ale Astrę będę miło wspominać. Wśród znajomych jedno z najmniej awaryjnych aut (były też nowe, japońskie itp).
Pozdrawiam i sorki za odejście od Audi, ale nie dam złego słowa o Astrze powiedzieć:P
|