.: AUDI KLUB POLSKA :.

Dzięki Panowie za pomoc!
Jednak ze względu, że będę miał do dyspozycji 10 tyś. to wybór padł na Seata Toledo bądź Cordobe
Czytałem, że są to bardzo dobre samochody z trwałymi silnikami no i przede wszystkim komfortowe!

Coś takiego :

http://otomoto.pl/seat-toledo-1-9-tdi-1 ... 89696.html

Przesiadka z Audi do Seata.... heh.... pogratulowac wyboru...

Że źle ? Skoro muszę zrezygnować z a4 to trzeba wybrać coś innego. b4 nie za bardzo mi się podoba szczerze mówiąc, tym bardziej nie chcę starszego samochodu od tego, którego mam teraz Dużo czytałem opinii na temat Seata i praktycznie wszyscy użytkownicy sobie chwalą.

a bo rocznik dobry, 2000 to jakoś wygląda, niestety w komforcie, wykończeniu i prowadzeniu lekka przepaść

Ojeciec ma Cordobę 98`r wyprowadzoną z salonu. Ma 160tys. km przebiegu. Blachy trzymają się tam gdzie nie było nic ruszone. Zawieszenie jeszcze nie dotknięte, ale jeździ na 13-tkach wiec sporo gumy do tłumienia naszych dziur. Z napraw to wymiana kabli i czyszczenie przepustnicy. Reszta to czysta eksploatacja, czyli oleje, rozrząd i hamulce. Silnik 1.4 60km. Do miasta bardzo przyjemny, w trasie optymalnie 100-110km/h. Później robi się głośno. Najtrudniej użytkowanie znosi wnętrze. Fotel kierowcy wydarty, na boczkach drzwi odłazi tapicerka, kierownica się wytarła. Generalnie codzienna eksploatacja tania jak barszcz, ale do komfortu podróżowania Audi B4 nie mówiąc juz o B5 nie ma co porównywać.

Musisz poczytać opinie tych co mieli a już sprzedali
Czytałeś o wykończeniu wnętrza? Pękającej przedniej szybie w toledo i leonie?

Jak masz 10tys do wydania to ja bym sie rozejrzał za passatem B5, sam tak zrobiłem bo w a4 ciasno a na a6 za mało kasy. Kupiłem TDI 90KM z 98r za 8tys bezwypadkowy egzemplarz, dołożyłem 1,2tys i śmiga fajnie. Komfort z golfem czy b4 nie porównywalny. Muszę tylko kompresor klimy wymienić to liczę, że łącznie wyjdzie te 10tys.

Toledo TDI za 10 tys zł na pewno nie bedzie rodzynkiem. Twoim problemem nie jest kwota jaką dysponujesz, tylko nie przystajace do niej aspiracje.
Za tą kasę brałbym te 80b4 coupe ze Słupska. Godne auto według mnie.


Poza tym nie jezdzisz rocznikiem a samochodem. Nieraz ten z 1994 roku jest duzo lepszy niz inny z 1998 roku.




Cordoba to dobre auto, bardzo trwałe. Na to nie można narzekac. Wg mnie trwalsze niż Toledo. Tyle ze komfort i prowadzenie, to niestety 3 klasy nizej...


prośba o nie pisanie posta pod postem, scaliłem, ale juz po raz ostatni/Przemo

Myślę, że w porównaniu do Golfa 3 z obniżonym zawieszeniem to ten komfort będzie i tak o niebo lepszy



Wiesz, jakbym czytał opinie przede wszystkim takich ludzi to żadnego samochodu bym nie kupił bo zawsze każdemu coś nie pasuje
Oczywiście czytałem i negatywne opinie bo takie zawsze się znajdą.



Niestety kolego 3-drzwiowe coupe odpada, ładne jest ale mam dużą rodzinę więc już teraz ze swoim 3-drzwiowym Golfem się męczę...

Odpuść seata... Który miałes rocznik poprzedniego auta ?
Za 10 tys to ja bym szedł w A6 C4 np: http://otomoto.pl/audi-a6-stan-perfekcy ... 10788.html

Jak dla mnie A6 C4 bije pod każdym kątem toledo Miałem takiego, tesciu ma od 6 lat aat i czasem się nim przemieszczam

Seata bralem pod uwagę szukając auta ale jak sobie to obejrzałem to niestety. wole starsze lepsze niż nowsze i i byc potem nie zadowolony ...

Zwiększyłes budżet do 10 tys zł. To już wyższa kwota, jest za te pieniądze w czym wybierac. A4 w fajnym stanie za te pieniądze wg mnie spokojnie kupisz. Spokojnie 1.8 benzyna, moze nawet moze cos mocniejszego. Co do diesli to nie wiem, bo nie znam sie na nich.

Jesli masz liczną rodzinę - to szukaj A4 kombi. Auto duzo pojemniejsze od Toledo, nie mówiąc juz o Cordobie.

Tu masz bardzo fajne A4 i to w Gdańsku. Jedz, obejrzyj je, przejedz sie. Wg mnie wygląda obiecujaco:
http://otomoto.pl/audi-a4-1-6-105km-ks- ... 17896.html

A jeśli nie lubisz kombi, to tu masz fajnego sedana. 2000 rok, po lifcie, w cenie poniżej 10 tys zł. Warty uwagi:

http://otomoto.pl/audi-a4-lift-sedan-C25172093.html

Mam Golfa 3 95'.



No też uważam, że jest w czym wybierać ale dowiedziałem się, że są wysokie koszta eksploatacji... Więc to zmieniło moją decyzję. A co do benzyny to jeśli nie ma gazu to bym musiał go założyć więc to dodatkowy koszt. A kombi nie chcę bo mówiąc "rodzina" miałem na myśli, że ja tylko w rodzinie mam prawko więc rodzice często gdzieś ze mną jeżdżą więc takiego dużego to nie potrzebuje

Dlatego myślę nad tym Seatem, oczywiście nie jest to limuzyna ale uważam, że na powiedzmy 2 lata starczy. I tak to będzie gigantyczny przeskok w porównaniu z obecnym Golfem, który ma obniżone zawieszenie i 16" felgi

Jeździłem i jednym i drugim i, szczerze mówiąc, nie mam bladego pojęcia, co masz na myśli mówiąc (pisząc) "gigantyczny przeskok"...
No, rocznikowo, zgoda. Ale poza tym?
Wykończenie środka, komfort kierowcy, właściwości jezdne - dla mnie to ta sama półka.
Koledzy dobrze Ci radzą, ale coś mi się zdaje, że już podjąłeś decyzję (jakiś konkretny egzemplarz na oku? )

No coś z Golfa ma bo w końcu Oparty jest na płycie podłogowej Volkswagena IV. No może przesadziłem z tym "gigantycznym" przeskokiem ale na pewno będzie bardziej komfortowo z dwóch powodów :

1. Nie jest obniżony.
2. Jest na podwoziu golfa 4, który prowadzi sie lepiej niz golf 3.

Tak, mam. W sobotę jadę obejrzeć...

http://otomoto.pl/seat-toledo-1-9-tdi-1 ... 89696.html

Zanim przesiadlem sie w a4 to jezdzilem leonem. Jesli chodzi o wnetrze to bez porownania i ogolnie spasowanie wszystkiego. ( na plus audi), wiekszy przelot mam w audi a nie ma plastikow ktore by trzeszczaly, natomiast w leonie kazdy dolek to byl trzask. Ogolnie samochod dosc przyjemny, ladny, ale ja bym sie nie przesiadl znowu

Nie wiem czy to dobra decyzja brac Toledo zamiast A4.

Pomiędzy tymi autami jest przepasc lat swietlnych. Toledo nie jezdziłem, ale jezdziłem kilkoma golfami4. Niestety do A4 to one mają dalekooooo.

Ale przecież to inna klasa (nawet z założenia) więc potencjalny nabywca jest tego świadomy.

Niedawno wróciłem z "oglądania" tego Seata... I powiem tak.
Zrobili mnie w chu*a Wczoraj po 18.00 dzwonię do gościa i pytam się czy mogę przyjechać obejrzeć samochód, więc odpowiedział, że naturalnie bo nikt do niego nie dzwonił więc oferta aktualna ale stoi on w komisie bo on jest teraz w trasie. No i przyjechałem dzisiaj i co się okazało?! Powiedzieli, że wczoraj sprzedali ten samochód...
Zrobiłem ponad 100km, żeby się o tym dowiedzieć...

No ale dalsza część tej opowieści jest taka, że znalazłem VW Bora za 11tyś (98r., 1.9tdi, 212tyś przejechane - udokumentowane) w bdb stanie i bogatym wyposażeniem u siebie w Gdańsku. Jutro jadę go zobaczyć. Oto wyposażenie :

-KLIMATYZACJA
-ZAMEK CENTRALNY
-SZYBY ELEKTRYCZNE 4 SZTUKI
-CZUJNIK DESZCZU
-SAMO ŚCIEMNIĄJĄCE SIĘ LUSTERKO WSTECZNE
-AIRBAG x4
-WSPOMAGANIE KIEROWNICY
-ZMIENIARKA NA 6 CD
-PROFESJONALNY AUTO ALARM
-IMOBILASER
-ABS
-NOWE ALU FELGI ZAKUPIONE W 2011 ROKU
-NOWE 4 OPONY LETNIE ZAKUPIONE W 2011 ROKU
-ELEKTRYCZNIE REGULOWANE I PODGRZEWANE LUSTERKA
-PODŁOKIETNIK KIEROWCY
-FABRYCZNE RADIO + 6 GŁOŚNIKÓW
-PODGRZEWANE PRZEDNIE FOTELE
-DYWANIKI WELUROWE (NA WIOSNĘ,LATO)
-DYWANIKI GUMOWE (NA JESIEŃ ZIMĘ)
-CIŚNIENIOWE SPRYSKIWACZE REFLEKTORÓW
-PODGRZEWANE SPRYSKIWACZE SZYBY PRZEDNIEJ

Autem poruszał się mechanik więc wszystko sprawne. Powiedział, że mogę wziąć swojego zaprzyjaźnionego mechanika aby sprawdził wszystko, może podnieść samochód i sprawdzić również od spodu.

Może mieliście do czynienia z tymi samochodami ?

Bora jest na płycie Golfa IV. A co do samochodów pochodzących od mechaników... hmmm. Tych co znam określiłbym powiedzeniem:"Szewc bez butów chodzi". Ale może ten wózek przełamie mój stereotyp. Wszystko wygląda ładnie. Szkoda, że nie dałeś zdjęć. Sprawdzisz dokładnie motor, zawieche blachy itd. Najlepiej weź kogoś ze sobą, kogoś kto z chłodną głową popatrzy na auto. Wtedy opinia dwojga będzie bardziej obiektywna. Nie ma co się napalać na samochód i kupować na siłę, wiem po sobie, że można się nieźle zrobić w konia. Powodzenia.

Źle to ująłem.. Powiedziałem od mechanika, bo tym samochodem jeździła jego żona. Powiedział, że dbał o niego jak o własną żonę... Więc jutro zobaczę jak on traktuje swoją żonę hehe
Oczywiście, biorę ze sobą kumpla który zna się na samochodach i mechanice bardzo dobrze, pracował w kilku auto serwisach.
Na siłę na pewno kupowany nie będzie, mam czas żeby wybrać ten odpowiedni model Jutro postaram się wrzucić zdjęcia. Zdradzę tylko, że ma mega ładny kremowy środek

Nie dzięki aby nie zapeszyć!

No i jestem po oględzinach... Samochód zrobił na mnie ogromne wrażenie! Wszystko działa cacy, w porównaniu z moim Golfem prowadzi się jak limuzynę Oczywiście jest kilka rzeczy do zrobienia ale to są tylko kosmetyczne sprawy Podłączenia do komputera i przeglądy będę miał w tym warsztacie za darmoszkę i dorzucą mi nowiutkie zimowe opony Firestone na stalowych felgach za dopłatą 1000zł !
Całość mnie wyjdzie 12000zł. Wszelkie przeglądy, naprawy udokumentowane. Gwarancja, że wszystko działa jest więc decyzja będzie podjęta do wieczora