Dla mnie przedlift brzydki (za bardzo B4 przypomina), a odejście od czerwieni to tylko plus, nie zlewa się tak wszystko

Bmw dalej w tym chyba siedzi, albo siedziało jeszcze długo, przedpotopowe jak na dzisiejsze czasy zegary

Różnicy w plastiku nie widzę, lampy dużo ładniejsze w polifcie i przynajmniej maruderzy na lewym jakoś chętniej zjeżdzają widząc ksenon w soczewce (a myślałem że już to minęło). Generalnie dla mnie, dużo świeższe auto a zmiany na tyle delikatne że nie zepsuły całej koncepcji B5. A co do lamp, mówisz o obudowie i matowieniu? Jak na razie mam 3x polifta pod ręką i jest ok, nie wiem czy to nie kwestia myjni automatycznych z których nie korzystam.
PS. golfowe zegary to całkiem inna bajka, tam niebieski zabija oczy

, na B3 z soczewkami Rs2 też zupełnie inaczej ludzie reagują na lewym pasie.

Koniec OT