Sorry ze tak post pod postem ale jak bumerang wraca mi to A6.
Dramat, ogólnie katastrofa żeby kupić coś przyzwoitego w takich pieniądzach.
Po drodze oglądałem już e90 w 2.0d, e60 w 2.0d i inną z gazem, A4 b8 2.0tdi i mercedesa W204 w 2.2cdi.
Ogólnie najlepiej pasuje mi E60 ale niestety z przyczyn formalnych ta w dieslu jest nie do kupienia na dzień dzisiejszy a ta z gazem która jeździłem już sprzedana, reszta to złom jak E90 albo po prostu małe.
Jutro jadę jeszcze 2sztuki pooglądać. Będzie to E90 i właśnie A6.
A6 z 2004 2.4 z LPG tania nie jest bo na telefon do oddania za 9500€ ale w niezłym wyposażeniu i co ważne ma ledwie lekko ponad 100tys najechane czyli nówka

, bezwypadek i full serwis w Audi (sprawdzimy to na miejscu

) gaz ma ledwie kilka miesięcy, jest na gwarancji i rachunek na 2,5tys €.
I tu pytanie. Na co zwrócić uwagę przy tym rozrzadzie (bo to on jest chyba jej pięta Achillesową?).
Co tam osłuchać? O co wypytać? Co ile sie to wymienia?