.: AUDI KLUB POLSKA :.

Aby 100 oktan coś dało silnik musi być do tego przystosowany (np. większa kompresja dozwolona - stopień sprężania), na zwykłym silniku paliwo więcej oktanowe nic nie da albo pogorszy sprawę bo na ogół jest lekko mniej kaloryczne - tyle że się spokojniej pali i tyle. Placebo.
Na moim przystosowanym do 98, nie wiedzę różnicy między 98 a rożnymi 100, racing itp. CO więcej na 95 różnicy też nie widzę.

rok temu to chyba miałeś 1.76..

Chyba większość ludzi się w tej chwili zastanawia co zrobić żeby wydatki na paliwo były jak najmniejszą częścią domowego budżetu.
W moim przypadku wyszło na to że jeździć trzeba mniej A6, w czym bardzo pomocny jest bilet miesięczny.
Docelowo w planach jest jako drugie auto mały diesel (1.4TDI) gdyby ceny nadal w takim tempie rosły będzie jakimś ratunkiem, wtedy A6 zostało by autkiem do dłubania i zabawy.

A ja tam widze róznice miedzy zwykłym gnojem a ulepszonym. Ostatnio tankowałem w Kato On 5.80 Verva ...rożnicy w spalaniu nie widzę ale w bucie jak najbardziej

jest jeszcze jedno wyjście dla niedogrzanych benzyn i smoków z lpg:
grzałeczka-jeśli ktoś ma garaż
webasto
pewnie jest to spory wydatek, a z drugiej strony, paliwa już tylko będą drożeć

Jak będą droże to auta będa taniec.. za pare zeta będzie mozna wyrwac dobra fure

z silnikiem minimum 2,5 l i spożyciem pow 10l pb , dla mnie alternatywą na ceny paliw powoli staje się olej po frytkach i mercedes w 123 trzeba zakupić jednego na czarną godzinę bo niedługo mogą podrożeć , swoją drogą ten wątek nie pwinien być w dziale paliwa ?

sam widzisz, że to dylemat zakupowy...

Niedługo siądziemy na takie "czopery"
http://www.joemonster.org/filmy/39255/

no skoro chodzi o to jakie auto wybrać żeby było tanio to wkleję listę aut którymi da się jeżdzić na OR http://www.vegetableoildiesel.co.uk/fue ... ntries.php

Tylko stój za takim w korku... masakra, a jeszcze jak to jest zalane w Oplu co spala litry oleju silnikowego to mieszanka spalin jest nie do wytrzymania....

Małolitrażowy samochodzik na bezin albo gnojowice i po temacie...a kgo na taki nie stac to skuterek albo rower..

Koledzy, bądźcie spokojni o cenę LPG - ludzie to mają w kuchniach, stare kobitki z emeryturą 550 zł - to nigdy nie będzie droższe niż połowa ceny PB!

Toż już jest droższe jak połowa ceny PB95

Statoil:

PB95 - 5,12
LPG - 2.81

Wczoraj widziałem LPG za 2.95- robi wrażenie.
Na szczęście kilka stacji dalej zatankowałem za 2.82 zyla (też na firmowej).

weźcie pod uwagę coroczny skok ceny LPG w okresie zimowo-jesiennym, sprawdzałem ceny LPG w zeszłym roku średnio było w okolicach 2,40zł, u nas aktualnie LPG -2,75zł

To lepiej kupij tego merola szybciej bo jak wejdzie ta ustawa to nie bedzie tak kolorowo :
http://finanse.wp.pl/kat,104122,title,B ... caid=1d615

ja podejrzewam że paliwo spokojnie dojdzie do 6 zł i tu chyba nie będzie ratunku...

Lpg straszyli straszyli i wychodzi szydło w worka

Na zimę dojdzie do 3 zł a na wakacje obniża na 2.8 i wyjdą na swoje.

Jak tak dalej będzie to niestety ale trzeba będzie wracać na coś mniejszego małego i wygodnego bo w erze fotoradarów i tak nie będzie sensu mieć coś żwawego i szybkiego

OR mógł się opłacać jeszcze jakiś czas temu. Teraz różnica to 40 gr. Do tego dochodzi sporo większe spalanie na 100km. Testowałem niedawno 2 pełne zbiorniki w swoim r19. Zwykły on spalanie 6,56. OR 7,22. G*wno warte.

szukam powoli frytek. Tylko jakoś na allegro nie ma ogłoszeń

2.75 na prywatnej stacji lpg KOGA GAZ na lubelszczyźnie (mają kilka punktów).
zawsze robię więcej km na tym gazie niż na na gazie z sieciówek. Auto nie zamula i jest żwawe. Sam się temu dziwię, bo stacja bez reklam, neonów i innych mejnstrimowych pierdół; zwykła buda, ze zwykłą butlą, ale za każdym razem wychodzi na korzyść ich gazu. Bo czasami można trafić na taki syf że wydaje się że w tłumiku korek siedzi.....

ja sprzedajac allrouda, bylem myslami zakupu min. 2,7 ON, lub nawet 3,0TFSI
Szukajac autka stan byl priorytetem, potem spalanie "myslac ee nie da sie juz nawet gdzies ostro przycisnąć" bedzie palil 10-13max... ceny zaczely strzelac ON i dugoterminowe prognozy wskazywaly, ze ma pójsc jeszcze w gore .

Do tego uratowala mnie akcyza wysoka od pojemnosci powzej 2,0...wiec zakupilem drugie 1,9TDi. Teraz nie zaluje.

Golf ~5,7l/100 - mod, nie az tak ekonomicznie jak a4
a4 ~4,8 - 5,6l/100 60%, Warszawa, 40% trasa, faktem jest, ze na prawde jazda jest ekonomiczna w miescie rowno ze wszystkimi, trasa max 140k/h...
Tak sie przyzwyczailem do tego warunki jakie sa na drogach, dla mnie to "swiat i ludzie"...

Jesli chodzi o nowoczesne diesle DPFy i ceny eksloatacji [jak strzeli cus] to wybral bym z przykroscia to pisze np. avensiss 1,8 dual vvti PB bez czerwonego pola jezdzac, to 7,5 -8,5l silniczek b.fajnie jedzie z dolu do tego bezobslugowy poza olejami...
1,4 TDi fabia w/w, ok lecz moj kolega akurat jezdzi 3 rok i jezdzi tylko dieslami, wiec nie giecie bezsensownie i spala mu b.podobnie jak w moich, podejrzewam ze mniejsza pojemnosc i silnik podlewany jest wieksza iloscia gnojówki do "sprawnego" poruszania sie. Nie pisze tu o trasie, tylko 50/50. Poza tym 117tkm i nie klekocze tylko "dudni" Lekki minus TO R3...na przejazdzki z pewnoscia ok, lecz trasy chyba troche meczace...
Lepszym rozwiazaniem jest 1,4 D4D 8V 90ps tojotowskie, lub 1,3 D fiatowskie robione w pl.

gadacie o cenach... nie ma sensu gaz ma zdrozec tak samo o iles, a gdzie taniej to na pewno w centrum {pod miastem} nie po trasie , jakosc paliw lanych to loterie... wlasne miejsca sprawdzone.