.: AUDI KLUB POLSKA :.

rocznik , silnik ?

aaa, bo mnie tak tymi KIjAmi zmylil, że zacząłem koreańce oglądać

Za życzenia dziękuję, na to liczę - patrząc na opinie o samochodzie i to, że jednak jest znacząco młodszy niż planowane/brane pod uwagę audi.
Autko z wyprzedaży rocznika 2006 (w ogłoszeniach się o takich pisze "2007"), kupione przez pierwszego i jedynego użytkownika w salonie w Poznaniu i tudzież serwisowane i użytkowane.
Przez 3 tygodnie obejrzałem ze 30 samochodów, jeździłem przynajmniej 10-cioma (4 audi, 4 tucsony, jakies skody, mazda 6 tez była), ten był pierwszym do którego wsiadłem - i po niego wróciłem, bo był jednym z 2 nierozbitych i nie zajeżdżonych aut (drugim była fabianka 1.9).
Silnik 2.0 diesel, 140-konny, skrzynia 6-biegowa manualna. Jak wróci jakaś forsa i przestanę wyżerać kit z okien - dostanie czipka jakiegoś (ponoć wychodzi 160-180 koni, to już jakoś się będzie odpychać)
Tucson zwyczajny, goły - tz. elektryka z grzaniem (skórzanych) tyłków i przedniej szyby, klimatronik i .. tyle Wszystkie inne opcje typu relingi, światełka, radyjka, regulowane oparcia tyłu i pierdoły były rozdawane wtedy w "pakiecie elegance" czy jakoś tak. To co jeszcze model może mieć - a mój nie ma, to elektrycznie składane lusterka, tempomat i szyberdach.
Nieprzesadnie mułowaty,przy aktywnym używaniu silnika pali 10.5 w korku (średnia z 3 dni) - mi pasuje No i patrzę sobie teraz z góry - na audice też

Aaaaale czy przynajmniej quattro ten hutaj ma?? Bo były też inwalidzkie 2WD

2wd były dostępne chyba od 2008.
Czteropędny jest (sprzęgło wielopłytkowe z opcją lock), ale do quattro to mu (temu napędu )daleko

Niech służy dzielnie

I służy!
Bez przygód i niespodzianek.
Trochę tęsknię do wciskania się do samochodu - od roku wsiadam na stojąco, jak biały człowiek; zapalam, jadę z papciem w podłodze, studzę turbo, gaszę. I tak wkoło.
Naprawiałem tylne tarczobębny - bo ręczny słabo brał..... i tyle
A! olej zmieniłem!

czipa zrobiłes tak jak było planowane?

Zrobiłeś, już dawno zapomniałeś
Działa eS-ek spod świateł nie porobię , ale jakotako się odpycha; na tyle, że z czystym sumieniem napiszę: niutków mi nie brakuje.