pazdzioch napisał(a):
szwagier napisał(a):
Co ci zycia niezabraknie na szukanie tego ideala
Tylko ze ty zmieniasz auta sredno co dwa lata a ja co miesiąć mam cos nowego na placu i jezdze za samochodami po calym kraju i niema idealnych aut nierozsmieszaj mnie bo kaleczysz te slowo IDEALNE chyba niewiesz co one znaczy sa w bardzo dobrym stanie .Tak samo jak okazje niema takiego czegos jak auto jest tanie to jest zajechane i porabane cale w kolo a auto ktore jest w bardzo dobrym stanie ma swoja cene bo wlasciciel wie co ma i jak mu niewykartkujesz jego kwoty za ktora chce je sprzedac to normalnie w swiecie wywali cie na zbity pysk z placu i powie niezawracaj mi czasu cwaniaku za 2.50 bo takie texty juz przezylem nieraz .Wiec niemowcie mi tutaj o tych idealach bo smiech mnie ogarnia po calej dlugosci .
P.S Pażdzioch a ty z kim szukasz tego auta z Ferdkiem Kiepskim?
Skąd Ty możesz wiedzieć co ile zmieniam samochody, jasnowidz jesteś? Jeżeli nie, to nie traktuj tego tematu tak poważnie jak swojej pracy bo zachowujesz się tak jak reszta tych "cfaniaczków", z którymi trzeba rozmawiać, gdy znajdzie się u nich na "placu" jakiś samochód. Wiem, że w komisach nie ma idealnych samochodów, wiem też co te komisy robią bo mam do czynienia z takimi na co dzień w pracy. Nie twierdzę, że kupię idealną czy bardzo dobrą C4kę za 12 tyś, wiem że takie egzemplarze trzeba cenić i szczerze to wolę zainteresować się taką za 15-16 tyś niż taką za 10-12 tyś.
P.S. O moje życie się nie martw. Nie pali mi się więc znajdę to czego szukam.
P.S.2 Następnym razem staraj się proszę używać choć minimalnej ilości znaków interpunkcyjnych w odpowiednich miejscach, ciężko czyta się takie wypowiedzi i przez to temat robi się mało czytelny.
Prawda jest taka. Mam duzo znajomych handlarzy. Jedni handluja gotowcami w POlsce inni zawsze cos w tygodniu przywioza świeżego. Jak ogladali moja 100 (jej stan, wyposażenie itd książke serwisową) to kazdy z nich był jednego zdania: Udało Ci sie. Jest w Poslce bardzo ciezko znaleśc 100 C4 quattro. POlatałem szukajc obecnego auta i naprawde każda cos miała co odpychała i wywierało ochote na wymioty. PAzdzioch nie załamuj sie ale niestety musisz śmigac i szukac
Ja tam sie nie bede mądrował, przymierzałem sie do sprzedazy swojej 100 i pojechałem oglądac kilka A6 i dąłem sobie spokój. Bo te w granicy 17-19 000 to szkoda bylo kase wydawac na droge a jak była 1 ładna to cena 24 000. A jak za A6 miałbym dac 24 000 to lepiej 1000 2000 dołozyc i kupić A8
pazdzioch napisał(a):
yooo25 napisał(a):
skoro 200 miałes taka idealna to po co sprzedawałeś
po to by kupić C4kę, bo ekpoka 44 już dawno minęła, zreszą tak samo jak i C4ek ale takiej jeszcze nie miałem i chce mieć.
Powiem Ci że mi sie starsznie podbały i nadal podobaja 200. JAkbys ja mial nadal i w taim stanie jak mówisz to szkoda że sie nie zgadalismy bo niewiem czy bym sie zamienic nie chiał
wyslij mi tej 200 kilka fotek na @ jak możesz
Panowie z 3-4 miechy temy byla piekna 2.8 100 Quattro Avant. Pełna opcja skóra Reccaro, piekne koła, lekka gleba, ciemne szyby itd itd ale cena 17 500, rozmawiałem z kolesiem i mówił że max może na droge tylko opuścic bo stan auta idealny
http://www.otomoto.pl/index.php?sect=show&id=C1605660 Czemu tego nie pojedziesz oblukac CEna OK i baszki jeszcze Deutsch