.: AUDI KLUB POLSKA :.

jak w temacie, sprzedawca twierdzi ze auto ma 110tys przebiegu. Ale fotele i podłokietnik tak jakby zajechane troche. Co myślicie?
http://cgi.ebay.de/Audi-A4-S4-B5-1-8T-B ... 2eab3202dd

Czemu nie kontynulujesz swojego poprzedniego tematu tez o A4 ??

http://www.audiklub.org/phpBB2/viewtopic.php?t=100183

Czy za kazdym razem jak zmienisz zdanie co do silnika ktory szukasz w tej samej budzie to bedziesz zakladal nowy temat ??

dokładnie tak jak piszesz. Inny temat bo zmienił sie silnik- to fakt, ale głownie dlatego nowy temat bo jest to zupełnie inny egzemplarz samochodu (poprzednie zostały sprzedane). Pytałem o to moderatora i powiedział ze nie musz kontynuować tematu który wygasł. Bede zadawał tysiące pytań, nie chcesz to nie czytaj i nie odpowiadaj
Zresztą tu nie prosze o sprawdzenie auta i opinie ogólne, ten temat dotyczy tylko i wyłacznie stopnia zurzycia tapicerki - zdięcia nie najlepsze ale coś widać.
Możliwe że wkońcu kupie to auto i przestane grać na nerwach co niektórym na tym forum, za co serdecznie przepraszam.

Myślisz, że ktoś rozsądny na podstawie tak słabych jakościowo zdjęć wypowie się autorytatywnie na temat przebiegu auta. Wiesz przecież, że stan tapicerki to tylko jeden z elementów oceny stanu auta i jego przebiegu. Z doświadczenia wiem, że w klasie premium - nie najważniejszy.

Moje odczucie też jest takie, że nie potrzebnie dwa tematy. Dbamy tu o porządek na forum żeby wszystko można było łatwiej znaleźć.

Wystarczyło założyć jeden temat w nazwie np.

Szukamy Audi A4 dla jacb82

...i wrzucać tam wszystkie ogłoszenia którymi jesteś poważniej zainteresowany.
W pierwszym poście napisałbyś o podstawowych wymaganiach jakie auto ma spełniać i temacik by się toczył aż wreszcie stałbyś się szczęśliwym posiadaczem jakiejś Audiczki.

Co do samego auta to ja na tych zdjęciach nie widzę jakiegoś nadmiernego zużycia wnętrza. Może trochę zagnieciony boczek siedziska fotela kierowcy, ale to może zależeć od tego jak kto wsiada.

Polakom w ogóle powinno się zakazać jakiichkolwiek dyskusji o przebiegach samochodów. Czy kiedyś tego doczekam. Obawiam się , że nie. Czy ludzie nie mogą tego skumać, że w Niemczech już się tak tym Turkom i Ruskom od tego dobrobytu poprzewracało w dupach, że sprzedają Polakom igły salonowe 10-letnie z przebiegami 90.000km. Normalnie robią ludziom prezenty.

Wystarczylo zrobic tylko tak jak napisal Biedron.

Podpisuje się rękoma i nogami pod tym tekstem.
Panie, a jaki to to ma przebieg...

A jaki Pan chce ?

Jeżeli ktoś postawi mi dwa auta, pierwsze ma 300.000, o którym wiem że było serwisonane z głową i na bieżąco a drugie 100.000 o którym nie wiem nic - wybiorę to pierwsze. Przy 10-cio letnim aucie nie wierzę w 100.000, a w 200.000 też wątpię

A ja teraz jestem w stanie uwieryć w każdy przebieg, po tym jak wczoraj zobaczyłem na własne oczy E39 525tds z 97r z przebiegiem 15tkm (tak, 15...), jeden właściel - auto w garażu stoi na dywanie

ja jak kupowałem swoją A6 1,9 TDI, to na liczniku było 186 tys. km. z góry założyłem że musi być więcej i przyjeździe do gdańska zweryfikowałem to dla własnej ciekawości. okazało się, że ma o ok. 100 tys. km więcej. absolutnie nie zmieniło to mojego zdania na temat auta, bo liczył się stan. dodatkowo w aso dowiedziałem się, że praktycznie dosamego końca auto było w belgii serwisowane.


autem przejechałem nie dużo, bo ok. 17 tys. km i teraz mam je wystawione na sprzedaż. na liczniku 203 tys.km, a w ogłoszeniu napisałem, że prawdziwy przebieg to ok. 303 tys. km. chyba jestem jedyny na allegro, który postąpił w sposób odwrotny wariat? nie sądzę - jestem po prostu pewien swego i nie będę robił z ludzi wariatów.

a wariata z nabwycy próbuje zrobić właśnie ten, kto sprzedaje tą A4 z początku wątku takie dyskusje nie mają sensu, w ten sposób nie kupuje się auta.

jak napisałeś że naprawdę ma ok 300 tys to każdy pomyśli, że ma 500 ...myślę że inny sprzedawca by odkręcił na 100 tys...w myśl teorii im starsze tym mniejszy przebieg

hehe, no ale ja mam potwierdzenie z serwisu przy jakim przebiegu odnotowano ostatnią wizytę. żeby było z 500 tys. km , to ja musiałbym zrobić w ciągu 16 miesięcy ponad 200 tys. km poza tym 0,5 mln km to już naprawdę widać, nawet po zadbanym aucie

u nas każdy przebieg jest dobry byle się zamknął w 199.000 i basta. tak powinny być skalowane liczniki w samochodach - po tej liczbie powinien być naliczany przebieg od nowa ku zadwoleniu klienta... no ale taką akcję nakręcają sami kupujący, czego najlepszym dowodem jest aktualnie wałkowany temat.

zobaczymy co z tego wyjdzie, ale raczej czarno to widze, bo auto kilkanasie godzin na eBay'u a juz nabite 2500eur, wiec jest dosc spore zainteresowanie autem. Liczylem ze moze za 4500-5000 uda sie je wyrwac, ale raczej bedzie ciezko. Czekam na odpowiedz sprzedawcy jaka jest cena minimalna, jak ponizej kwoty jaka moge max dac za te auto to w przyszlym tygodniu wysle kogos na ogledziny, wkoncu to tylko 200km.

to gdzie polecasz tera zakup auta?

Kolego - skoro masz tylko 200 km to zastanawiam się na co Ty czekasz? Przecież to tylko ok. 2 godziny drogi. Znowu ktoś kupi i będziesz narzekał, że następne Ci sprzątnęli sprzed nosa. Jak zajedziesz do gościa konkretnie z kasą to pewnie się dogadasz i wrócisz autem. Jak będziesz tak postępował to nigdy nic dobrego nie kupisz bo wszystko Ci sprzątną sprzed nosa.




Wszędzie można kupić dobre auto tylko nie należy zwracać szczególnej uwagi tylko i wyłącznie na przebieg ale na ogólny stan auta.

hehe, problem w tym ze nie ma mnie w Polsce jeszcze bede dopiero w przyszla sobote.
Nigdzie nie napisalem, ze szukam auta po przebiegu. Zastanawia mnie tak niski przebieg w tym aucie i dosc zniszczona tapcerka dlatego zalozylem temat. A jeden mega znawca co kupuje auta tylko i wylacznie nowe w salonie napisal, ze w niemczech sa same szroty z cofnietymi licznikami sprzedawane przez turkow i ruskich (lepiej kupować na allegro )
Jak mi sprzedawca odpisze ze cena za jaka chce sprzedac bedzie w moim "zasiegu" to wysylam znajomego aby obejrzal i sprawdzil autko.

Tapicerka nie wygląda mi na zniszczoną tylko na strasznie brudną - fotel kierowcy oraz podłokietnik. Sam fotel nie jest przetarty w miejscu gdzie najczęściej się przeciera.
Co do przebiegu - wszystko jest możliwe. Ja swoją A4'kę jak kupowałem to na przebieg nie zwracałem uwagi - nie wierzyłem w te 89823 km, które były na liczniku chociaż faktycznie stan wnętrza (foteli, kierownicy i klamek) oraz kilka innych szczegółów (opony) zdawały się potwierdzać stan licznika. Podczas wymiany rozrządu zaraz po zakupie okazało się, że siedzi tam jeszcze rozrząd założony podczas pierwszego montażu w fabryce. Potwierdziły to też dokumenty, które znalazłem w aucie - wycena części i robocizny z serwisu Audi w Italii łącznie na prawie 4 tyś. euro (w tym rozrząd, opony i kilka innych rzeczy). Dla tego poprzedni właściciel wolał auto sprzedać niż inwestować tyle kasy w 12-to letni samochód. Auto jest z Italii więc w serwisie nie ma możliwości sprawdzenia rzeczywistego przebiegu ale ja jestem z auta zadowolony. Więc jak widzisz wszystko jest możliwe. Autko do oglądnięcia w galerii w moim podpisie.

sprzedawaca nie kwapi sie zbytnio aby odpisac na meila, ani tez nie odbiera telefonu. W miedzyczasie pojawila sie inna 1.8T
http://cgi.ebay.de/Audi-A4-B5-1-8-Turbo ... 230579a66f
starsza, duzo wiekszy deklarowany przebieg, ubozsze wyposazenie ale...
podobno kompletny serwis z audi, facelift tylko na oryginalnych czesciach i podobno sa na wszystko faktury. zachipowana co chyba działa na niekorzyść, ale nowe turbo wstawione 30tys temu podobno. Sprzedawca mi sie podba bo odpisuje natychmiast, podal mi numer VIN - czekam na simpsona na rozkodowanie. Niestety nie jest tak blisko jak do Berlina i ze wczesniejszym sprawdzeniem przed zalicytoiwaniem moze byc ciezko.

Czytam czytam i dochodzę do wniosku , że jesteś wyznawcą dość stereotypowych opinii. Obyś się nie przejechał ...
Wierzysz w przebiegi, boisz się auta po tuningu, wierzysz sprzedawcy na słowo ...
Podobno ... podobno ...
VAG do ręki, tęga głowa pod ręką , zimne głowy i testować, nie wierząc w ani jedno słowo sprzedawcy, a przed oględzinami poprosić o zaklejenie licznika ...

Jak dla mnie to jest ładniejsza niż ta z linku na początku tematu. Gość odpisał Ci za ile ją odda? Bo to chyba ogłoszenie z licytacją.