.: AUDI KLUB POLSKA :.
https://forum.audiklub.org/

Jaki silnik do A6 z Quattro - mam dylemat
https://forum.audiklub.org/viewtopic.php?f=32&t=101033
Strona 1 z 1

Autor:  ArtHurO [ 17.mar.2010 12:47:20 ]
Tytuł:  Jaki silnik do A6 z Quattro - mam dylemat

Zaraz pewnie odezwą się głosy, że 2,5 litra V6 to padlina, wałki i VP44 - czytałem dużo na ten temat i możecie darować sobie docinki. Brat uparł sie na ten silnik w A6 rocznikowo 1999-2002. Teraz mam pytanie: który najlepiej zakupić biorąc pod uwagę wydatki na jego utrzymanie, naprawy i eksploatację. W grę wchodzą modele AKN i AKE. Czym ode się różnią z zewnątrz i jak to rozpoznać?

Autor:  Pablo200 [ 17.mar.2010 12:53:01 ]
Tytuł: 

Nie ma zbyt dużej róznicy
Myśle nawet że jest to bez znaczenia.
Patrz na stan techniczny ogólnie samochodu

Autor:  Baskecior [ 17.mar.2010 12:53:33 ]
Tytuł: 

Skoro wiesz, po co pytasz ? Oba jednakowo nadają się na źródło utrapień. ;)
Wybij bratu te motory z głowy , albo nie mieszaj się do sprawy bo będziesz miał brata w opozycji.
AKN to wersja 150 -konna, AKE to 180-ka. Oba mają te same wady. Kod silnika do sprawdzenia we wnęce koła zapasowego.
Ale ... gdybym miał zbyt dużo kasy wziąłbym AKE, zawsze parę koników więcej.
Niemniej - odradzam oba po stokroć.
:jezor:

Autor:  ArtHurO [ 17.mar.2010 13:02:14 ]
Tytuł: 

Ja jestem zwolennikiem Pb+cyklon, ale braciszek napalił się na ten silnik bo "kolega ma i nic się nie psuje, a dodatkowo dobrze lata". Osobiście podzielam Twoje zdanie Basket, ale coż, jest młody i chce problemów - może się kiedyś nauczy.

Co do diagnostyki to standardowo błędy VAGiem, czy na coś jeszcze zwrócić szczególną uwagę?

Autor:  zioolko [ 17.mar.2010 13:36:38 ]
Tytuł:  Re: Jaki silnik do A6 z Quattro - mam dylemat

ArtHurO napisał(a):
Zaraz pewnie odezwą się głosy, że 2,5 litra V6 to padlina, wałki i VP44 - czytałem dużo na ten temat i możecie darować sobie docinki. Brat uparł sie na ten silnik w A6 rocznikowo 1999-2002. Teraz mam pytanie: który najlepiej zakupić biorąc pod uwagę wydatki na jego utrzymanie, naprawy i eksploatację. W grę wchodzą modele AKN i AKE. Czym ode się różnią z zewnątrz i jak to rozpoznać?


Kupuj AKE lepsza odma i 180 koni zamiast 150.
Nie wiem jak W A6 w A4 AKE miał srebrną pokrywę silnika a AKN czarną.
Akn W A6 C5 nie będzie jechał.

Autor:  Danielos9 [ 17.mar.2010 13:53:53 ]
Tytuł: 

niech nie kupuje :/ studnia bez dna ja w AKE włożyłem z 15tys w naprawy a po przekładce na BDH smigam prawie dwa lat i nic. Jak już chce 2,5 tdi to niech dołoży i kupi cos od '03 chyba te silniki na B sa lepsze

Autor:  Kliku [ 17.mar.2010 14:22:07 ]
Tytuł: 

ostatnio pisali ze nie do konca, bo tez maja wade te z B..

Autor:  Gustav [ 17.mar.2010 15:29:09 ]
Tytuł: 

BAU - polecane ale to i tak 2.5 TDI z VP44 ;/ , ujeżdżam od czasu do czasu i powiem że jedzie całkiem przyzwoicie :)

Są jeszcze BDH BDG BCZ BFC no i prawie zapomniany AYM.

Autor:  mateuszsta20 [ 17.mar.2010 16:39:26 ]
Tytuł:  Re: Jaki silnik do A6 z Quattro - mam dylemat

zioolko napisał(a):
Akn W A6 C5 nie będzie jechał.


Z tym to sie nie zgodze ... AKN w C5 jedzie i to dosc dobrze :): Przeciez zawsze mozna zmienic program na bardziej agresywniejszy i tez bedzie 180 KM.


Ale powracajac do tematu. Nie liczy sie kod silnika liczy sie stan techniczy auta, takze kupujcie tego ktory bedzie bardzij wypieszczony... Powodzenia w poszukiwaniach :peace:

Autor:  Paw1972 [ 18.mar.2010 03:07:55 ]
Tytuł: 

Arthuro :)
Piszę tego posta po raz drugi bo mój poprzedni tutoriał wkorbiło z mojej winy, ale temat do dyskusji a więc dopowiem - jak uwagi uznasz za cenne to może brat będzie bardziej usatysfakcjonowany - jak namówisz go na coś "innego". Namów go jak już chce koniecznie 2.5 V6 TDI do 2002 r. na AYM. Silnik zdecydowanie poprawiony (nie pamiętam dokładnie okresu produkcji, ale to było coś około 10.2001 - 08/09. 2002 - ten silnik był przejściówką do modeli z serii B... ). Z moich bacznych obserwacji na AKP i forum A6 oraz innych ten silnik należy do nisko problematycznych i nie występują w nim masowo usterki znane z wymienionych przez Ciebie modeli. AYM to:
- inna turbina G2052 V2 w miejsce V1
- nieco inna pompa VP44
- inne wtryskiwacze
- inny przepływomierz Hitachi w miejsce Bosch'a (czyszczenie ultradźwiękami - jeśli już jest taka potrzeba)
- inny pedał gazu - co ma wielki wpływ na komfort jazdy
- pomniejszy osprzęt silnika - zawory regulujące, odma (nie ma z niż problemów), etc
Silnik AYM ma wręcz idealnie równy przebieg momentu - od 1400-1500 do 4000rpm.
AKN ciągnie od 1500 do 3000rpm.
AYM to w zasadzie AKE z nieco innym sprężaniem.
Awaryjność jest dużo mniejsza w porównaniu do tych, które upatrzył twój brat.
Dodam tylko, że śledzę statystyki problemów z AYM i są znikome, moje AYM niedawno przekroczyyło 275 tys. km bez mechanicznej ingerencji w motor, jest regularnie serwisowany przez duże "S", dobry olej, osobiście dolewam profilaktycznie Mixol S, po za tym jak już złapie temperaturę oleju to dostaje mocno w doopę - generalnie 10 przykazań wypełnianych na codzień :)
pozdr.
ps. Ten silnik był tylko w polifowych A6 i omijać automaty (pakowali je do ośki i multi). Po za tym palą mniej ON ;)

Autor:  mały v8 [ 18.mar.2010 08:35:44 ]
Tytuł: 

Jak sam ustaliłeś na początku że 2,5 to padlina, w necie tylko właściciele którzy nieświadomie kupili i aktualnie jeżdzą takimi "oszczędnymi" autami mówią nieśmiało "jak zadbany to się jeżdzi że ho ho". Prawda jest taka że auta z tymi nieszczęsnymi 2,5 są o 1/3 ceny tańsze ,można ich dużo kupić z uszkodzonymi silnikami, a kalkulując koszta naprawy, zapewne taniej by było jeżdzić 4,2 na benzynie. Fajnie by było jak by brat zobaczył rozbebraną głowice z takiego sinika krzywki wyglądają tak jak by ktoś nasypał żwiru do oleju. Jak nie docierają do niego wszystkie te argumenty to musi być mądry i uparty co najmniej jak moja teściowa.
-> http://img291.imageshack.us/i/glowicauszkodzonasv4.jpg/
-> http://img519.imageshack.us/i/krzywkiki4.jpg/
-> http://img387.imageshack.us/img387/6325 ... oomjo0.jpg

Autor:  ArtHurO [ 18.mar.2010 10:09:52 ]
Tytuł: 

mały v8 napisał(a):
Jak sam ustaliłeś na początku że 2,5 to padlina, w necie tylko właściciele którzy nieświadomie kupili i aktualnie jeżdzą takimi "oszczędnymi" autami mówią nieśmiało "jak zadbany to się jeżdzi że ho ho". Prawda jest taka że auta z tymi nieszczęsnymi 2,5 są o 1/3 ceny tańsze ,można ich dużo kupić z uszkodzonymi silnikami, a kalkulując koszta naprawy, zapewne taniej by było jeżdzić 4,2 na benzynie. Fajnie by było jak by brat zobaczył rozbebraną głowice z takiego sinika krzywki wyglądają tak jak by ktoś nasypał żwiru do oleju. Jak nie docierają do niego wszystkie te argumenty to musi być mądry i uparty co najmniej jak moja teściowa.
-> http://img291.imageshack.us/i/glowicauszkodzonasv4.jpg/
-> http://img519.imageshack.us/i/krzywkiki4.jpg/
-> http://img387.imageshack.us/img387/6325 ... oomjo0.jpg



Fajne fotki, może z nimi sie uda... Dzięki

Autor:  emge [ 19.mar.2010 11:09:41 ]
Tytuł: 

Jak chcesz to powiedz bratu, że sąsiad (właściciel warsztatu) ma swoje C5 na sprzedaż ładne, srebrne, sedan 2.5TDI w tipie w dobrej cenie. Aaa i jeszcze dodaj że już ma ułatwiony dostęp do silnika bo zdjęta maska, pas przedni i hydraulika na stole. Jakieś 5 koła+ rozrząd 4 i będzie śmigał bezproblemowo ;) I trzeba umyć bo już zdążył pokryć się warstewką kurzu.

Autor:  ZiPi [ 19.mar.2010 14:35:40 ]
Tytuł: 

mały v8 napisał(a):
Jak sam ustaliłeś na początku że 2,5 to padlina, w necie tylko właściciele którzy nieświadomie kupili i aktualnie jeżdzą takimi "oszczędnymi" autami mówią nieśmiało "jak zadbany to się jeżdzi że ho ho". Prawda jest taka że auta z tymi nieszczęsnymi 2,5 są o 1/3 ceny tańsze ,można ich dużo kupić z uszkodzonymi silnikami, a kalkulując koszta naprawy, zapewne taniej by było jeżdzić 4,2 na benzynie. Fajnie by było jak by brat zobaczył rozbebraną głowice z takiego sinika krzywki wyglądają tak jak by ktoś nasypał żwiru do oleju. Jak nie docierają do niego wszystkie te argumenty to musi być mądry i uparty co najmniej jak moja teściowa.
-> http://img291.imageshack.us/i/glowicauszkodzonasv4.jpg/
-> http://img519.imageshack.us/i/krzywkiki4.jpg/
-> http://img387.imageshack.us/img387/6325 ... oomjo0.jpg

Znając zycie, jak zobaczy zdjęcia i tak nie będzie wiedział o co chodzi, no chyba ze "liznął" trochę ślusarstwa czy mechaniki, to zakuma.
Niech kupuje, najlepiej tanio i okazję :D następnym razem moze posłucha mądrzejszych.

Autor:  SonY_Milk [ 20.mar.2010 21:23:14 ]
Tytuł: 

Gustav napisał(a):
BAU - polecane ale to i tak 2.5 TDI z VP44 ;/ , ujeżdżam od czasu do czasu i powiem że jedzie całkiem przyzwoicie :)

Są jeszcze BDH BDG BCZ BFC no i prawie zapomniany AYM.


Zgadzam się, że silniki na Bxx są bardzo dobre - mam w posiadaniu BDH z manualną skrzynią + quattro i powiem, że jeździ się znakomicie :peace: Mam brata w niemczech i on ujeżdża A4 B5 2000r 2,5 TDI 150KM q ponad 250kkm (nie pamiętam oznaczenia) i bardzo dba o samochód i nie słyszałem żeby cokolwiek się działo złego :) więc da się :peace:

Autor:  ArtHurO [ 20.mar.2010 21:45:13 ]
Tytuł: 

Udało się... Dzisiaj oglądaliśmy A6 z 1.9 131KM z 2002r pod maską - po jeździe próbnej brat stwierdził, że to lepiej zapiier...la od tamtej 2,5 :D Gdyby nie stan przednich blach i zderzaka już by była w naszym posiadaniu...

Autor:  SJake [ 20.mar.2010 23:39:07 ]
Tytuł: 

A jakby tak pokusić się o tańszą benzynioszkę?
Kultura i "sprężynkowość" pod 7-demkę nie ta sama...

Zalezy kto co lubi.

Strona 1 z 1 Strefa czasowa: UTC + 1
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group
http://www.phpbb.com/