.: AUDI KLUB POLSKA :. https://forum.audiklub.org/ |
|
Rozbite A4 B6 zdjecia, do oceny https://forum.audiklub.org/viewtopic.php?f=32&t=102477 |
Strona 1 z 1 |
Autor: | a4v6 [ 13.maja.2010 16:59:30 ] |
Tytuł: | |
moim zdaniem tragedii nie ma, tylko zastanowiłbym się czy warto z uwagi na niedużą różnice ceny w stosunku do ceny rynkowej, bo do zapłaty pewnie jeszcze opłaty celne no i szkoda, że to nie manual, tylko automat... |
Autor: | designer [ 13.maja.2010 20:52:39 ] |
Tytuł: | |
Ile to ma kosztować na gotowo? Tj auto+opłaty+robota? Bo może się okazać że gra nie warta świeczki.... |
Autor: | arturro_mitsu [ 17.maja.2010 12:37:24 ] |
Tytuł: | |
auto ma kosztowac okolo 10tys (do zrobienia ale po oplatach) mniej niz cena gieldowa, do tego auto ma sprawdzona historie serwisowa wiec godne uwagi (w przeciwenstwie do 80% aut bedacych na rynku wtornym). automat tez mial byc wiec wszystko co chcialem miec w tym aucie (skora, quattro, ksenon itd.) jest, stad moje nim zainteresowanie ![]() nie jestem zainteresowany kupnem auta na ktorym bede niewiadomo ile "do przodu" dla mnie wazne jest aby bylo pewne (np. za swoje cabrio przeplacilem w niemczech 5tys ale wiedzialem co kupuje). |
Autor: | stawsz [ 17.maja.2010 12:47:39 ] |
Tytuł: | |
arturro_mitsu napisał(a): auto ma kosztowac okolo 10tys (do zrobienia) ale po oplatach mniej niz cena gieldowa, do tego auto ma sprawdzona historie serwisowa wiec godne uwagi (w przeciwenstwie do 80% aut bedacych na rynku wtornym.
automat tez mial byc wiec wszystko co chcialem miec w tym aucie (skora, quattro, ksenon itd.) jest, stad moje nim zainteresowanie ![]() nie jestem zainteresowany kupnem auta na ktorym bede niewiadomo ile "do przodu" dla mnie wazne jest aby bylo pewne (np. za swoje cabrio przeplacilem w niemczech 5tys ale wiedzialem co kupuje). ja bym kupił w najgorszym wypadku blacharka do roboty i wachacz oraz półoś przedniego koła |
Autor: | Bilo [ 17.maja.2010 13:47:30 ] |
Tytuł: | |
Ja jestem sceptyczny. 10 tys to mała różnica jak na mozliwosc uszkodzenia servotronika i innych ukrytych kosztow. Blacha to blacha powinna byc bezwypadkowa. Technike zawsze sie ogarnie. Moje B7 jest 100% bezwypadkiem i cenie to w tym aucie, A6 rowniez. Jesli kupilbys to 15-20 tys taniej to rzeczywiście można doszukiwac sie okazji. A co jesli auto nie jest idealne technicznie poza tym uszkodzeniem jeśli ma braki we wnętrzu. Twoja decyzja twoje pieniadze. |
Autor: | designer [ 17.maja.2010 13:58:27 ] |
Tytuł: | |
Mam identyczne przemyślenia na ten temat jak Bilo. I przyłaczę się do kolegów z A4-klub - NIGDY nie kupiłbym auta ze zdjęć, tym bardziej że zdjęcia są tylko zdjęciami i raczej nie wszystko na nich widać. Może się okazać że trzeba wsadzić drugie 10k lub więcej + opłaty itp - tego nie wiesz ![]() Nie chciałbym Cię zniechęcać, ale pamiętaj, że umoczyć 10k łatwo, trudniej odzyskać..... |
Autor: | arturro_mitsu [ 17.maja.2010 14:14:26 ] |
Tytuł: | |
gdyby nie ogladal tego auta wujek mojego kumpla, gdyby nie to ze on odebral to auto i ja sam pakowal do kontenera (stad jestem w 100% pewien ze nic nie zostalo rokradzione) to tez bym go nie kupowal, jedynie moga wyniknac dodatkowe koszty w tym, ze auto zostalo zle zapakowane lub wlasnie z napedem auta - tych dwoch spraw nie jestem pewien. nie kupuje totalnego kota w worku bo znam historie auta i zaufana osoba (choc nie do konca pewnie kompetentna - tak sadze) ogladala ten samochod. co do wypadkowosci to podchodze do tematu bardziej liberalnie i dopuszczam mysl ze auto majace 5 lat moglo miec jakas stluczke, w swoim golfie tez cenie bezwypadkowosc ale auto kupilem w salonie, w cabrio tez cenie to ze kupilem go z peknietym zderzakiem przednim i tylnym, a w tym A4 bede cenil to ze sam go zrobie, a nie odkupie od kogos kto robil go tanim kosztem przy okazji dokonujac korekty licznika (sprawdzalem ostatnio 4szt A4 i 6szt VW Polo wszystkie mialy przebiegi w okolicach 140tys, a faktycznie w okolicach 300tys - to juz jest jakas plaga, zadnego auta z oryginalnym licznikiem ![]() |
Autor: | stawsz [ 17.maja.2010 14:42:27 ] |
Tytuł: | |
Bilo napisał(a): Ja jestem sceptyczny. 10 tys to mała różnica jak na mozliwosc uszkodzenia servotronika i innych ukrytych kosztow. Blacha to blacha powinna byc bezwypadkowa. Technike zawsze sie ogarnie. Moje B7 jest 100% bezwypadkiem i cenie to w tym aucie, A6 rowniez. Jesli kupilbys to 15-20 tys taniej to rzeczywiście można doszukiwac sie okazji. A co jesli auto nie jest idealne technicznie poza tym uszkodzeniem jeśli ma braki we wnętrzu. Twoja decyzja twoje pieniadze.
bilo a gdzie tu widzisz wypadek ?? zastanów sie co mówiesz - tu nie ma prostowania podłużnic i wstawiania cwiatrek - to odkrecasz całe elementy i wkrecasz nowe |
Autor: | Bilo [ 17.maja.2010 20:56:20 ] |
Tytuł: | |
Auto bezwypadkowe to takie ktore nie uczestniczylo w kolizji ktorej efekty widac na zdjeciach przedstawionych przez autora watku. Skad masz pewnosc ze wystarczy wymienic tylko elementy widoczne na zdjeciu. Co wiesz o podluznicach gdy zmianie ulega geometria? Nie masz pewnosci ze sa tam gdzie powinny nawet jesli tak wygladaja. Sam sie zastanow co piszesz ![]() Podam przyklad z wlasnego podworka. (auto Mamy) A4 B8 2.0 TDI 2009r przebieg 5 tys km uderzony prawy przedni rog zewnetrznie od podluznicy bez jej naruszenia cofniete kolo polamane/pogiete wahacze. W trakcie oprocz widocznych uszkodzen wychodzi...uszkodzony servotronik lozysko przednie ktore wymienia sie razem z piasta... uszkodzona belka przedniego zawieszenia peknieta miska i troche czujnikow od xenonow. Zbieranie plasticzkow i zawleczek. koszty naprawy wyzsze niz zakladane plus czas na kompletacje czesci. W odroznieniu od niektorych uzytkownikow ja wiem o czym pisze. ![]() Do autora watku ![]() Zwaz jednak ze auta z USA sa zawsze tansze przy odsprzedazy wiec pomysl gdzie dla takiego auta znajduje sie srednia cena rynkowa. |
Autor: | stawsz [ 17.maja.2010 21:04:09 ] |
Tytuł: | |
Bilo napisał(a): Auto bezwypadkowe to takie ktore nie uczestniczylo w kolizji ktorej efekty widac na zdjeciach przedstawionych przez autora watku. Skad masz pewnosc ze wystarczy wymienic tylko elementy widoczne na zdjeciu. Co wiesz o podluznicach gdy zmianie ulega geometria? Nie masz pewnosci ze sa tam gdzie powinny nawet jesli tak wygladaja. Sam sie zastanow co piszesz
![]() Podam przyklad z wlasnego podworka. (auto Mamy) A4 B8 2.0 TDI 2009r przebieg 5 tys km uderzony prawy przedni rog zewnetrznie od podluznicy bez jej naruszenia cofniete kolo polamane/pogiete wahacze. W trakcie oprocz widocznych uszkodzen wychodzi...uszkodzony servotronik lozysko przednie ktore wymienia sie razem z piasta... uszkodzona belka przedniego zawieszenia peknieta miska i troche czujnikow od xenonow. Zbieranie plasticzkow i zawleczek. koszty naprawy wyzsze niz zakladane plus czas na kompletacje czesci. W odroznieniu od niektorych uzytkownikow ja wiem o czym pisze. ![]() Do autora watku ![]() Zwaz jednak ze auta z USA sa zawsze tansze przy odsprzedazy wiec pomysl gdzie dla takiego auta znajduje sie srednia cena rynkowa. bilo ale ja mam z tym na codzień styczność - przez ten wpis chciałem jedynie powiedziec ze pojecie wypadkowe auto jest czasami bardzo mocno nadwyrężane czasem wystarczy powiedzieć auto miało kolizję a co do tego o czym piszesz odnonie podłuznic i tym podobnym wystarczy mi chwila zebym wiedział ze auto jest podpicowane po poważnym wypadku czy jedynie po kolizji drogowej - w tym wypadku sądze ze nie ma tragediii ale oczywiście auto trzeba obejrzeć na zywo i wtedy sie decydować |
Autor: | designer [ 17.maja.2010 21:37:31 ] |
Tytuł: | |
stawsz napisał(a): ale oczywiście auto trzeba obejrzeć na zywo i wtedy sie decydować
No tak ale wszystko rozbija się o to że autor wątku nie zobaczy go na żywo przed kupnem ![]() ![]() |
Autor: | arturro_mitsu [ 17.maja.2010 22:16:52 ] |
Tytuł: | |
Bilo napisał(a): Auto bezwypadkowe to takie ktore nie uczestniczylo w kolizji ktorej efekty widac na zdjeciach przedstawionych przez autora watku. Skad masz pewnosc ze wystarczy wymienic tylko elementy widoczne na zdjeciu. Co wiesz o podluznicach gdy zmianie ulega geometria? Nie masz pewnosci ze sa tam gdzie powinny nawet jesli tak wygladaja. Sam sie zastanow co piszesz
![]() Podam przyklad z wlasnego podworka. (auto Mamy) A4 B8 2.0 TDI 2009r przebieg 5 tys km uderzony prawy przedni rog zewnetrznie od podluznicy bez jej naruszenia cofniete kolo polamane/pogiete wahacze. W trakcie oprocz widocznych uszkodzen wychodzi...uszkodzony servotronik lozysko przednie ktore wymienia sie razem z piasta... uszkodzona belka przedniego zawieszenia peknieta miska i troche czujnikow od xenonow. Zbieranie plasticzkow i zawleczek. koszty naprawy wyzsze niz zakladane plus czas na kompletacje czesci. W odroznieniu od niektorych uzytkownikow ja wiem o czym pisze. ![]() Do autora watku ![]() Zwaz jednak ze auta z USA sa zawsze tansze przy odsprzedazy wiec pomysl gdzie dla takiego auta znajduje sie srednia cena rynkowa. kurcze ![]() ![]() audi ma tez to do siebie ze z regoly gdy jest ruszona podloznica lub fartuch strzela poducha, tu wszystkie cale wiec moze tragedii nie ma. auto te tez nie jest na handel i srednio zwracam na to uwage ze bedzie tansze w odsprzedazy bo pewnie pojezdze nim ok 3-4 lata. btw z tresci moich postow mozna wywnioskowac ze pewnie kupie ten samochod wiec bede mogl ocenic organoleptycznie, zobaczymy. |
Autor: | Bilo [ 17.maja.2010 22:29:57 ] |
Tytuł: | |
W 100% optuje za dobrym rozwiazaniem tego tematu czyli za zadowoleniem z zakupu z twojej strony. Dlatego dosc chlodno oceniam przedstawiona oferte. Oby bylo tak jak sie spodziewasz. |
Autor: | stawsz [ 17.maja.2010 22:52:37 ] |
Tytuł: | |
arturro_mitsu napisał(a): Bilo napisał(a): Auto bezwypadkowe to takie ktore nie uczestniczylo w kolizji ktorej efekty widac na zdjeciach przedstawionych przez autora watku. Skad masz pewnosc ze wystarczy wymienic tylko elementy widoczne na zdjeciu. Co wiesz o podluznicach gdy zmianie ulega geometria? Nie masz pewnosci ze sa tam gdzie powinny nawet jesli tak wygladaja. Sam sie zastanow co piszesz ![]() Podam przyklad z wlasnego podworka. (auto Mamy) A4 B8 2.0 TDI 2009r przebieg 5 tys km uderzony prawy przedni rog zewnetrznie od podluznicy bez jej naruszenia cofniete kolo polamane/pogiete wahacze. W trakcie oprocz widocznych uszkodzen wychodzi...uszkodzony servotronik lozysko przednie ktore wymienia sie razem z piasta... uszkodzona belka przedniego zawieszenia peknieta miska i troche czujnikow od xenonow. Zbieranie plasticzkow i zawleczek. koszty naprawy wyzsze niz zakladane plus czas na kompletacje czesci. W odroznieniu od niektorych uzytkownikow ja wiem o czym pisze. ![]() Do autora watku ![]() Zwaz jednak ze auta z USA sa zawsze tansze przy odsprzedazy wiec pomysl gdzie dla takiego auta znajduje sie srednia cena rynkowa. kurcze ![]() ![]() audi ma tez to do siebie ze z regoly gdy jest ruszona podloznica lub fartuch strzela poducha, tu wszystkie cale wiec moze tragedii nie ma. auto te tez nie jest na handel i srednio zwracam na to uwage ze bedzie tansze w odsprzedazy bo pewnie pojezdze nim ok 3-4 lata. btw z tresci moich postow mozna wywnioskowac ze pewnie kupie ten samochod wiec bede mogl ocenic organoleptycznie, zobaczymy. nie licz na to ze wahacze nie ucierpiały - ja ojcu sprzedałem auto tylko przerysowane (jak znajde zdjecia to ci zapodam) i wahacz był podgięty na ok 1 cm - ale ojciec jezdził z tym 6m-c i dopiero niedawno wymienił - co do przdniego napedu to myśle ze dyferencjału nie ruszło - flansza dosyć sztywno w nim siedzi a zgiąc ją jest cholernie cieżko , myśle ze jesli ktoś je oglądałi optycznie koło stoi w miarę prosto (moze nawet jezdzi ) to ja bym sie nie zastanawiał tylko brał - elemety nadwozia kupisz nowe orginalne , zainwestujesz w nowy przedni komplet zaiwszenia i bedzie git , nawet ja flansza bedzie podgieta w co wątpie dam ci kontakt do gościa co takowe powinien posiadać i za 50 zł bedziesz miał z uzywki idealną ( z przesyłka ![]() ![]() ![]() |
Autor: | arturro_mitsu [ 17.maja.2010 23:09:59 ] |
Tytuł: | |
wahacze wiem ze pogiete bo osoba ogladajaca widziala i mi to powiedziala wiec komplet na 100% do wymiany, gdyby co napewno sie do ciebie odezwe, jak auto bedzie juz na miejscu dam znac co i jak. |
Autor: | mały v8 [ 18.maja.2010 21:06:44 ] |
Tytuł: | |
Kupuj nie słuchaj tych moli internetowych, tam jest zgięty tylko duży banan na dole, i na 99% zwrotnica , więc koszt naprawy zawieszenia to ok 1000 pln , ze zwrotnicą się wstrzymaj założysz wachacz zerkniesz i dopiero poszukaj używki , (z oski sa takie same), co do blach to chyba oczy masz, zakładać następne używki, i cała naprawa, ustawić geometrie i upalać asfalt. Jednak co do ceny to dobrze wszystko policz i weż poprawke że masz amerykańską wersje , czyli lampy do dłubania ew wymiany, i przy sprzedaży ludzie raczej za tym nie przepadają. A panowie od bezwypadkowych wozów to zapewne kupili je nowe w salonie , a może mierzyli miernikiem echh nuda . Widziałem auta co powjeżdzały na barierki na rozjazddach autostrady, nie było jak je ponaciągać blacharze piłowali otwory na zawieszenia żeby nic po wierzchu nie uszkodzić.widziałem A6 co sostało spodem w pieniek a wywaliło dyfer i podpore łącznie z zagięciem tunelu....miernikiem nikt tego nie zmierzy, jak dla kogoś uszkodzenie tej A4 jest poważne to jest uprzedzonym laikiem. |
Strona 1 z 1 | Strefa czasowa: UTC + 1 |
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group http://www.phpbb.com/ |