Nie wiem co odpisać, bo co mam odpisać, znawcą nie jestem, mechanikiem również, więc tyle ilę widzę i tyle co mnie ojciec wspomoże to jest tyle ile mogę osiągnąć, rozważałem mechaników itp nie otrzymuje pomocy.
Do vaga się przyznam, zapomniałem, teraz nawet żałuję - popełnia się błedy.
Co do tego samochodu dlaczego pojechałem naprawdę wydawał się pewny.
Koszta na paliwo 120zł tyle spaliłem gazu, a doświadczenie nowe nabyłem, na poprzednią eSke oglądałem przy okazji gdyż matka potrzebowała pojawić się w Katowicach, szalony też nie jestem. Opis dzisiejszy fakt napisany jak napisany, wszystko z tego powodu iż rano wstałem i na szybko przed pracą pisałem, bo do poniedziałku miałem nie mieć dostępu do internetu (wyjazd pod namiot) a chciałem poprosić o obejrzenie.
Co do tego jakie auto szukam, szukam auto dobre, jak się uda taniej to tańsze dlatego w różne auta trafiam. Był pomysł rozsądny kupić tańsze auto z poduszką i dozbieram na zadbaną porzadną eskę, ale stało się to nie wykonalne, źle że spróbowałem? Nie sadzę. Na dziś dzień jeśli obejrzę jakąś 2.8 jeszcze i okarze się że to jest taki muł biorę się za szukanie C5 2.7turbo jak najstarszą aczkolwiek zadbaną.
Dodam tyle że pisz co chcesz masz napewno trochę racji, ale uważam że lepsze jest nawet "glupie zapychanie forum" aniżeli jak to 70% osób robi podjarać się opisem, kolorem, czy względnymi osiągami i pod tym kątem kupić samochód. A gwarantuje że jeśli coś z tą c4 jest nie tak, to znajdzie się zaraz napalony łoś który to auto weźmie.
PS. zerowej wiedzy nie mam (czy może bardziej ojciec - mój tatuś a co.) gdyż auto ocenione zostało pewnie poprawnie, to że nie spodobał mi się dźwięk silnika to słuszna nie pewność gdy nie jestem się specjalistą.
Nic więcej zrobić nie mogę.
PS2. Czy nie wiem czego chce? Jak widzisz wahlasz samochodów które pokazuje mają wiele wspólnych cech:
1) nie są małe (A3, itp)
2) jest to zawsze AUDI (po za kwotą co rozważałem kupić "dojazdówkę")
3) zawsze wymagam poduszek chociaż dwóch i klimatyzację
4) nie z szedłem poniżej 2.8 litra gdyż taką moc widzę za słuszną (ewent. 1.9tdi najlepiej w b6 ale nie przy tych pieniądzach z chipem na 160kucy)
5) A6 teraz wybrałem bo auto wydało się słuszne (mechanik, auto kupił dla siebie, użytkował od 1,5roku, kupił od niemca, serwisowane, ma na wszystko faktury etc.) więc mówie trudno 2.8 ale mam quattro, mocy nie jest dużo nie jest źle osiągu zacne, a cena niższa dozbieram sprzedam to - a że wydało się zadbane to za więcej jak mnie i kupię eSkę
6) zawsze występuje quattro.
I jak wyżej napisałem nowy traf to AUDI A6 Q z kasty C5, 27turbo najlepiej w LPG, czy tak do końca zmieniam po raz kolejny pogląd?
Edit--
Dopiszę faktycznie jedną rzecz pewnie mnie za to też zlinczujecie ale...
Umowa była w 3 egzemplarzach, a się okazało że jego ojciec jest współwłaścicielem czego nie dodał jak się o to pytałem, były na umowie poprawki długopisem pokreślone, bez parawek, nie było na umowie wyszczególnionych stron wszyscy (współwłaściciele) wrzuceni do jednego worka, jeśli ktoś bluesa w prawie czuje, sam sobie resztę dopowie.
Aha i ojca nie było, kontaktu z nim także, wyjechał bedzię w niedziele, potem w poniedziałek, za samo to strach było to auto kupić.
|