.: AUDI KLUB POLSKA :.
https://forum.audiklub.org/

Kupujemy A6 C5
https://forum.audiklub.org/viewtopic.php?f=32&t=110439
Strona 1 z 4

Autor:  jackoo9 [ 11.maja.2011 22:55:25 ]
Tytuł:  Kupujemy A6 C5

Witam
Jak w temacie, szykuję się do zmiany swojej A6 C4 2,5TDI na coś nowszego 2002-04 (swoją obiecałem siostrze). Siedzę już od 6 godzin i powoli wariuję.
Oczywiście marzy mi się allroad ale stoję mocno na ziemi i o ile na kupno kasę bym wykręcił o tyle dalsze utrzymanie - boję się, że mogło by mnie powalić.
Generalnie wywnioskowałem że w C5 TDI (2,5) są awaryjne i ciężko znaleźć model z zadbanym motorem lub (1,9) za słaby.
Więc zostaje benzyna. Najbardziej rozsądny wydaje się silnik 1,8T lub 2,0. Wyższe pojemności mają już spory apetyt a o zagazowaniu nie chcę słyszeć. Zastanawiam się nad qatro - użytkownicy bardzo sobie chwalą - ja laik nie miałem okazji jeździć. Doradzcie jaką konfigurację byście wybrali, model i rodzaj silnika etc. Zaznaczę, że głównie jeżdżę po mieście, ok 15-20 tyś. rocznie.

Autor:  2rafal7 [ 12.maja.2011 06:40:24 ]
Tytuł: 

2.4 V6 quattro plus dobra sekwencja, uwierz mi, że gaz nie szkodzi silnikowi absolutnie, masz te same osiągi (a czasem nawet lepsze), a wydajesz na paliwo 2x mniej i jeździsz taniej jak dieslem. Zrobisz jak chcesz, ale ja w Twoim przypadku właśnie takiej konfiguracji bym szukał.

Autor:  newman [ 12.maja.2011 07:00:07 ]
Tytuł: 

Hej
Jeśli quattro, to 2.0 jak i 1.9TdI z nim nie występowało.
Piszesz że 1.9Tdi za słaby, a silniki 2.0 ma podobne osiągi, poza większym spalaniem.
1.8T tak, ale to z kolei raczej kiepski wybór jeżeli chodzi o jazdę w wiekszości miejską.

Autor:  Biedron [ 12.maja.2011 07:17:10 ]
Tytuł: 

Jeśli wziąłbyś pod uwagę modele przed liftem to również 2.8 Po lifcie jest 3.0 podobny konstrukcyjnie do 2.4 i 2.8 ale rzadko spotykany.

Autor:  Zagor [ 12.maja.2011 08:38:07 ]
Tytuł: 

2rafal7 napisał(a):
2.4 V6 quattro plus dobra sekwencja, uwierz mi, że gaz nie szkodzi silnikowi absolutnie, masz te same osiągi (a czasem nawet lepsze), a wydajesz na paliwo 2x mniej i jeździsz taniej jak dieslem. Zrobisz jak chcesz, ale ja w Twoim przypadku właśnie takiej konfiguracji bym szukał.


Jak brać V-kę, to albo 2.7BT, albo V8 - róznice kosztów eksploatacji po gazie pomijalne (wiadomo sama obsługa motoru droższa - ale nie dramatyzujmy, tanio to jest w 1.9Tdi, a w takim V6 będzie bardzo podobnie jak w V8), a róznica w bananie na mordzie nie do opisania :)

Autor:  adiaudi [ 12.maja.2011 08:55:22 ]
Tytuł: 

2rafal7 napisał(a):
2.4 V6 quattro plus dobra sekwencja, uwierz mi, że gaz nie szkodzi silnikowi absolutnie, masz te same osiągi (a czasem nawet lepsze), a wydajesz na paliwo 2x mniej i jeździsz taniej jak dieslem. Zrobisz jak chcesz, ale ja w Twoim przypadku właśnie takiej konfiguracji bym szukał.


Też tak bym szukał, lub 2.8 naturalnie w quattro. 2.0 zapomnij, ma opinię palącego oliwę jak 2sów i nie ciągnie.

Autor:  Biedron [ 12.maja.2011 08:57:56 ]
Tytuł: 

Kolega tu pisze, że 1.8T mu starczy więc gdzie mu tam V8 wciskać.... choć wybór zacny. No i moim zdnaiem raz w zyciu V8 trzeba mieć bo niedługo z tą naszą motoryzacją to pewnie wyginą jak dinozaury... :diabel:

Autor:  gitmar [ 12.maja.2011 09:23:55 ]
Tytuł: 

I tym oto sposobem od "chcianego" 1.8T dotarliśmy do "polecanego" V8 :diabel: Panowie zejdźcie na ziemię i doradźcie coś chłopu :|
W temacie.... na Twoim miejscu bym brał pod uwagę 1.8T lub 2.4 + sekwencja (nie masz czego się obawiać o ile instalki nie założy rzeźnik). Jeden i drugi ciężko trafić z quattro i manualem, z tipem już łatwiej i niestety multitronic'iem (ale to raczej ośki). 2.0 bym odpuścił w przedbiegach...

Autor:  Zagor [ 12.maja.2011 09:27:52 ]
Tytuł: 

Jesli ma pojęcie jak się to 1.8T zbiera w takim aucie i to mu starcza - wybór jest oczywisty - 1.8T, nie ma co się pchać w cylindry i koszty, a 1.8T uchodzi za niezniszczlny motor, ja tylko tak jakby chciał V6 wziąć, to...
2.0 - nie ma nawet sensu się za tym rozglądać, to dramat, jak już pisali żre oliwe, nie ciągnie (może poza paliwem, bo żłopie więcej niż 1.8T)

Autor:  hubos21 [ 12.maja.2011 09:41:01 ]
Tytuł: 

1.8T albo 2.8, róznica taka, że 1.8T zaczyna jechać od 2000obr a w V6tce możesz przy 2000obr zmieniać bieg na wyższy żeby w miare dynamicznie jechać, z automat zmienia biegi nawet troche poniżej 2000obr, V6tka jest bardziej elastyczna i wcale tak dużo nie pali, a jak trzeba jest czym pociągnąć a seryjny 1.8T w budzie C5 jest słaby, ma max momentu 210Nm a 2.8 280Nm wiec róznica jest spora i odczuwalna, do tego dochodzi piękny kultura pracy V6, na wolnych nie słychać silnika a na wysokich mamy piękny dźwięk, fakt, że seryjny 1.8T po chipie osiągami zbiży się do 2.8

Autor:  Zagor [ 12.maja.2011 09:47:18 ]
Tytuł: 

hubos21 napisał(a):
1.8T albo 2.8, róznica taka, że 1.8T zaczyna jechać od 2000obr a w V6tce możesz przy 2000obr zmieniać bieg na wyższy żeby w miare dynamicznie jechać

Chciałes chyba użyć innego przymiotnika, bo z dynamiczną jazdą to nie ma nic wspólnego. Kręcenie silnika tak nisko wbrew pozorom też nie jest dla niego zdrowe, może inaczej - wykręcanie na mocniejszym depnięciu z takiego dołka - bardzo duże obciążenia na układ korbowy - lepiej trzymać rpm gdzieś w okolicy max momentu, ekonomicznie też będzie, a i bezpieczniej dla silnika.

Autor:  hubos21 [ 12.maja.2011 10:00:58 ]
Tytuł: 

Zagor napisał(a):
hubos21 napisał(a):
1.8T albo 2.8, róznica taka, że 1.8T zaczyna jechać od 2000obr a w V6tce możesz przy 2000obr zmieniać bieg na wyższy żeby w miare dynamicznie jechać

Chciałes chyba użyć innego przymiotnika, bo z dynamiczną jazdą to nie ma nic wspólnego. Kręcenie silnika tak nisko wbrew pozorom też nie jest dla niego zdrowe, może inaczej - wykręcanie na mocniejszym depnięciu z takiego dołka - bardzo duże obciążenia na układ korbowy - lepiej trzymać rpm gdzieś w okolicy max momentu, ekonomicznie też będzie, a i bezpieczniej dla silnika.


to dlaczego fabryka programuje automat, że jadąc 70-80 mam już najwyższy bieg i nie całe 1500obr? chodzi tylko i wyłącznie o zużycie paliwa i jakby miało to być szkodliwe zrobili by to inaczej, obciążenie na układ korbowy jest większe ale nie ma możliwośći żeby od takiej jazdy coś sie z nim stało

Autor:  Zagor [ 12.maja.2011 10:06:48 ]
Tytuł: 

Ale czy jadąc 70-80 i mając najwyższy bieg jedziesz dynamicznie?
Bo ja mam jakoś inaczej, jak jadę dynamicznie to przy 70-80 mam II :peace:

Nie ma możliwości to za dużo powiedziane, jak dokladasz z tak niskich obrotów to czasy wtrysków są meega długie, ja to samo przyspieszenie mając ok 3-4 rpm uzyskam dzięki czasom wtrysku o 1/2 krótszym (bo muszę delikatnie nacisnać a nie wdusić do podłogi) - teraz pomyśł o korbach i ich panewkach, one nie niszczą się od obracania, a zmiany ruchu posuwistego na obrotowy, przy Twojej technice jazdy siły działające na układ korbowy będą większe (większa ilość mieszanki) - reszta to kwestia czasu pracy w takich obciążeniach :(

koniec OT z mojej strony.

Autor:  Biedron [ 12.maja.2011 10:11:20 ]
Tytuł: 

....jeśli o z zgazowaniu nie ma mowy to brałbym pod uwagę konstrukcję uturbione czyli 1.8T wersja econo i 2.7T wersja power. Ale pomyśl jeszcze nad tym LPG....

Autor:  hubos21 [ 12.maja.2011 11:17:00 ]
Tytuł: 

Zagor napisał(a):
Ale czy jadąc 70-80 i mając najwyższy bieg jedziesz dynamicznie?
Bo ja mam jakoś inaczej, jak jadę dynamicznie to przy 70-80 mam II :peace:

Nie ma możliwości to za dużo powiedziane, jak dokladasz z tak niskich obrotów to czasy wtrysków są meega długie, ja to samo przyspieszenie mając ok 3-4 rpm uzyskam dzięki czasom wtrysku o 1/2 krótszym (bo muszę delikatnie nacisnać a nie wdusić do podłogi) - teraz pomyśł o korbach i ich panewkach, one nie niszczą się od obracania, a zmiany ruchu posuwistego na obrotowy, przy Twojej technice jazdy siły działające na układ korbowy będą większe (większa ilość mieszanki) - reszta to kwestia czasu pracy w takich obciążeniach :(

koniec OT z mojej strony.


nie porównuj do Twojego V8 bo są zupełnie inne przełożenia skrzyni, piszesz tak jakbyś zawsze miał pusta droge i jeździł jak Ci sie podoba, zobacz jak mamy zapchane drogi i bardzo często nie ma jak wyprzedzić i muisz sie tłuc za sznurem aut które jadą 60-80km/h i co chwile zwalniasz przyspieszasz, hamujesz, później wjeżdżasz w do zatłoczonego miasta i to samo, w takim wypadku nie ma szans żeby automat zmieniał mi biegi przy 3000obr, przyspieszasz jak każdy a obroty masz przełączane w przedziale 1500-2000obr ale spójrz na wykres momentu obrotowego takiego 2.8 między 1500-2000obr jest dostępne jakieś 200-210 Nm, dokładnie tyle ma 1.8T w całym użytecznym zakresie, taka jazda na niskich obrotach może być groźna dla silnika np 16V który jedzie na samej górze, o korbowody bym sie nie martwił bo większość silników na seryjnych wytrzymuje zwiększenie mocy o 100%

koniec OT z mojej strony (50% na temat) :peace:

Autor:  jackoo9 [ 13.maja.2011 20:09:16 ]
Tytuł: 

Panowie
dzięki wszystkim za odpowiedzi, ukierunkowanie. Z Waszych rad i moich możliwości wyszło mi tak, że odpuszczam sobie 1,8T ale 2,7BT to już za ostro (oczywiście chcieć to nie zawsze móc, przeliczam siły na możliwości). Problemy z zagazowaniem są dwa: drażni mnie "cycek" w zderzaku ale to jeszcze mogę przeżyć. Drugi to to, że mam małe dziecko, instalacja do koła zapasowego a dojazdówka do bagażnika i tutaj robi się problem bo albo woże wózek i inne graty albo jakieś towary do firmy. Więc LPG, ekonomiczne ale niestety. Patrząc dalej na ekonomię najbardziej rozsądny wydaje mi się motor 2,4 quattro. Takie moje przemyślenia po Waszej lekturze, oczywiście jak ktoś chce mnie jeszcze naprostować/przekonać to czekam cały czas. Autko będę sprowadzał ze Szwajcarii, znajomy ściąga ale bez pośpiechu, będę szukał aż trafię coś naprawdę w dobrej kondycji.

Autor:  yooo25 [ 13.maja.2011 22:20:10 ]
Tytuł: 

jackoo9 napisał(a):
Panowie
dzięki wszystkim za odpowiedzi, ukierunkowanie. Z Waszych rad i moich możliwości wyszło mi tak, że odpuszczam sobie 1,8T ale 2,7BT to już za ostro (oczywiście chcieć to nie zawsze móc, przeliczam siły na możliwości). Problemy z zagazowaniem są dwa: drażni mnie "cycek" w zderzaku ale to jeszcze mogę przeżyć. Drugi to to, że mam małe dziecko, instalacja do koła zapasowego a dojazdówka do bagażnika i tutaj robi się problem bo albo woże wózek i inne graty albo jakieś towary do firmy. Więc LPG, ekonomiczne ale niestety. Patrząc dalej na ekonomię najbardziej rozsądny wydaje mi się motor 2,4 quattro. Takie moje przemyślenia po Waszej lekturze, oczywiście jak ktoś chce mnie jeszcze naprostować/przekonać to czekam cały czas. Autko będę sprowadzał ze Szwajcarii, znajomy ściąga ale bez pośpiechu, będę szukał aż trafię coś naprawdę w dobrej kondycji.
piszesz jakbyś miał pierwszy raz do czynienia z samochodem albo jesteś typowym laikiem

jaki cycek, montujesz tankowanie przy wlewie i masz po sprawie...

kupujesz spray i dojazdówki nie wozisz...

2,4 spala tyle co 2,8 a porównując jazdę to 2,4 nie jedzie

czemu odpuszczasz 1.8 T ??

Autor:  Zagor [ 14.maja.2011 07:59:33 ]
Tytuł: 

yooo25 napisał(a):

jaki cycek, montujesz tankowanie przy wlewie i masz po sprawie...

kupujesz spray i dojazdówki nie wozisz...

2,4 spala tyle co 2,8 a porównując jazdę to 2,4 nie jedzie

czemu odpuszczasz 1.8 T ??


Koła nie ma co wozić, to racja.
A co do 2.8, to pali prawie tyle co 4.2, a porównując jazdę to nie jedzie, i ten sposób stałem się posiadaczem eSki :) - czego autorowi wątku też życzę ;)

Autor:  yooo25 [ 14.maja.2011 16:45:42 ]
Tytuł: 

Zagor napisał(a):
yooo25 napisał(a):

jaki cycek, montujesz tankowanie przy wlewie i masz po sprawie...

kupujesz spray i dojazdówki nie wozisz...

2,4 spala tyle co 2,8 a porównując jazdę to 2,4 nie jedzie

czemu odpuszczasz 1.8 T ??


Koła nie ma co wozić, to racja.
A co do 2.8, to pali prawie tyle co 4.2, a porównując jazdę to nie jedzie, i ten sposób stałem się posiadaczem eSki :) - czego autorowi wątku też życzę ;)
4.2 w mieście spala 15-16 litrów ?

Autor:  TymoOon [ 14.maja.2011 18:44:25 ]
Tytuł: 

Mi się raz udało spalic 17.5L 100% miasto.Strasznie się męczyłem ale byłem ciekawy.

Strona 1 z 4 Strefa czasowa: UTC + 1
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group
http://www.phpbb.com/