.: AUDI KLUB POLSKA :.

http://otomoto.pl/audi-a4-2-5-tdi-navi- ... 12629.html

Byłem, jechałem, widziałem. Nie mam zastrzeżeń ale może dla tego że obecnie jeżdżę Laguną 2006 2.0DCI 173KM. Lalka niby lepiej się zbiera ale jak to francuz - wszystko skrzypi a po drodze fruwa a nie jedzie w porównaniu z tym autem. Wpadło jednak grosza a że moje idzie do klienta w środę to pomyślałem o zmianie.
Teraz więc pytanie do was - czy ten przebieg i ten silnik to duże ryzyko? Przynajmniej przebieg autentyczny, auto zadbane i ponoć doinwestowane. Rozrząd zrobiony i choć dwa elementy trzeba trysnąć bo są przetarte to ogólnie bardzo fajnie się prezentuje. Martwi mnie tylko jedno - zwykle traski 50-100 km to robię raz na dwa trzy tygodnie - a tak cały czas małe miasto i praktycznie cały czas na zimnym silniku. Czy w moim przypadku to samobójstwo? Jaka opinia jest o tych silnikach po 2004 roku? Czy to ma DPF (choć po wydechu sądzę że nie)? Pomożecie? To już nie mała kaska ale cena jak na rocznik atrakcyjna i na miejscu - nie muszę nigdzie jeździć...

Ps. Czy VIN może coś powiedzieć? Czy ktoś może pomóc gdy go podam? Zaczyna się od WAUZZZ...

Przebieg wydaje sie realny.
V6 TDi do miasta to niezbyt szczesliwy wybor... takie auto spali sporo paliwa.

Wez VIN i popros o rozkodowanie i odszukaj tez kod silnika.

Pełna diagnostyka przed kupnem powinna pokazac co warte jest to auto.

Głupio zapytam. VIN mam, zrobiłem fotę naklejki pod maską - czy tam jest gdzieś jeszcze oznaczenie silnika? ASO Audi nie mam bliżej jak 50km i to problem. Co do paliwożerności to powiem szczerze nie odbiega od mojej lalki obecnie - nawet jest niżej. Śmignąłem po mieście kawałek i wyszedł 8,8 z zimnym silnikiem z czego ze 3 min trajkotał na postoju. A przy okazji zapytam - czy na zimno powinien trzymać ok 1100-1200 obr/min? Po minucie spadły do ok 800-900. W lalce nawet zimnej mam zawsze stałe obroty...

czy mi się wydaje, czy kierownica nie jest w złym kolorze??

Środek w beżu lekkim a kierownica ciut intensywniejsza w barwie - może dlatego że skórzana? Coś nie teges?
A co powiecie o silniku, DPF itp?

Ten motor nie ma DPF a.... oznaczenie silnika wyjdzie po rzkodawaniu VINu lub mozna je odczytac z wklejki ktora powinna byc we wnece koła zapasowego.
W tym samochodzie jest jeden z dwóch silnikow V6 TDi - BDG lub BCZ.

Wpisz w szukajke - sporo się dowiesz.

to ze tak zapytam... ile Twoja lalka pali??

2.5tdi nie jest jakims smokiem, pod warunkiem ze nie ma Quattro i Tipa.
u Ciebie tego nie ma, wiec tragedi nie bedzie raczej..

i raczej nie sugeruj sie komputerem, tylko temu ze smigles kawalek po miescie i pokazal 8.8, w rzeczywistosci moze byc nieco inaczej.


co do obrotow, tak jest po odpaleniu zimnego silnika, po chwili obroty spadaja

Lalka w trasie przy 140 średnio łykała 5.5 - w mieście latem 8 ale teraz nawet 10. Miasto małe i krótkie odcinki więc stąd tak wysokie wyniki. Choć pewnie moc swoje bierze. Co do tej A4-ki - brak DPF to już plus w moim przypadku bo zapchałbym go przez zimę na bank. Poczytam o tych silnikach - trochę mnie straszono ale zawsze to nowsze auto. Ponoć tylko pierwsze partie były tak zwalone. Ale nie jestem tu znawcą - same plotki.

To co z tą kierownicą? Ogólnie jak oceniacie stosunek auto/cena?

z tego co wiem to motor, który siedzi w tej A4 jest już po wyeliminowaniu wszstkich wad 2.5tdi. Aurko wygląda naprawde b. ładnie, wnętrze ma fajny kolor i wygląda na zadbane (zresztą sam mówiłes, ze jechałes i widziałes). Jedź i prześwietl fure porządnie bo szkoda czasu, zaraz ktos ją sprzątnie z przed nosa.

to mysle, ze "Twoje" nowe tdi troszke wiecej bedzie potrzebowac.

poczytaj:
http://www.autokoncern.pl/blogs/baciare ... ybrac.html

Dzięki za opinie i linki. Jestem w trakcie intensywnej lektury. Co do sprzątnięcia - nie sądzę choć kto wie. Auto stało wyżej jakiś czas - teraz cena spadła do poziomu który mnie zainteresował nawet w razie nakładów jakie trzeba by ponieść. Polaków jednak chyba martwi to że na liczniku z przodu jest już 2 a nie 1 Nie powiem że mnie też to nie rusza - taka psychologiczna bariera

Imo kiera tez jest od bezowego srodka, a nie szarego. Na jasnych kierownicach lubi sie wycierac skora na czarno.. Moze dlatego zmieniono, a moze ktos jaska do spania wyciagal

to sobie cofniesz na 180 tyś i będziesz miał jak wszyscy

oj tam, nie znasz sie teraz sie koryguje liczniki, a nie cofa

Ludki przecież kod silnika jest na wlepce w książce serwisowej, która jest sfotografowana. BDG

Hej,

cena auta faktycznie atrakcyjna. Przyznam, ze od marca jezdze w zasadzie identyczna B7-ka, tez rocznik 2005 tylko troszke mniej na karku, tez motor 2.5 TDI, BDG 163KM, tez avant, wnetrze ciemne.

Co do spalania, nie ma tragedii. Mi przy staniu w poznanskich korkach pali srednio 9,8 - 10,3 litra (nie mowie o wskazaniach komputera tylko o realnym spalaniu). W trasie zaleznie od predkosci - do 140km/h - mozna uzyskac nawet 5,8 litra. Natomiast jadac 200km/h na autostradzie 8,2 litra

Co do opinii o samym aucie - moge byc nieobiektywny, bo zakochalem sie w tej marce juz jakis czas temu. Nie zamienilbym tego auta na zadne inne - no chyba ze Audi w wyzszym modelu Przyjemnosc z jazdy ogromna, motor pieknie brzmi, 6 cylindrow robi swoje. Auto calkiem pojemne, aczkolwiek przy 4 duzych pasazerow moze byc ciasnawo. Bardzo przyzwoite audio z 10 glosnikami, MMI w czytnikiem kart SD i fabryczna nawigacja naprawde sie przydaje. Pogdrzewane fotele rowniez - teraz gdy poranki sa zimne, dopiero zauwazam jaki to bajer.

Powiem tak - nie ma porowniania z laguna, jezdzilem laguna i wiem jak to jest. Jesli chcesz naprawde komfortowe auto, z dynamicznym motorem, ktory nie jest smokiem pozerajacym paliwo to zainteresuj sie blizej tym konkretnym egzemplarzem. Przed zakupem koniecznie pojedz do ASO i zrob przeglad przed zakupem. Upewnisz sie, ze nie ma zadnych haczykow i ewentualnie bedziesz mial podstawy zeby zbic cene. Wez pod uwage, ze naprawy Audi, nawet na zamiennikach, nie sa tanie. Taki przeglad kosztuje jakies 340zl, a moze zaoszczedzic Ci w przyszlosci niespodzianek. Wtryski, odma - to koniecznie trzeba zweryfikowac.