.: AUDI KLUB POLSKA :. https://forum.audiklub.org/ |
|
Taka ciekawoska-przestroga a propos komisów... https://forum.audiklub.org/viewtopic.php?f=32&t=114944 |
Strona 1 z 1 |
Autor: | rodzynek [ 31.gru.2011 18:51:11 ] |
Tytuł: | Taka ciekawoska-przestroga a propos komisów... |
Warto przeczytac ![]() http://twojeporady.onet.pl/porady/zobac ... -w-komisie |
Autor: | Dymian [ 31.gru.2011 19:37:05 ] |
Tytuł: | Re: Taka ciekawoska-przestroga a propos komisów... |
trąbi się, krzyczy- nie kupować aut ściąganych przez józia i pisanie umowy na obcokrajowca/wlasciciela aut. Więc niech koleś ma za swoje;) komis jest tu tylko pkt rownie dobrze mozna tak samo sie nadziac kupujac od prywatnego importera czyli np. wspomnianego józia;) |
Autor: | myszon90 [ 31.gru.2011 21:55:55 ] |
Tytuł: | Re: Taka ciekawoska-przestroga a propos komisów... |
Oj dymian, dymian... gość miał po prostu pecha, równie dobrze mógł kupić ten samochód i po rozdarciu fotela mogło mu się wysypać milion euro, prawdopodobieństwo porównywalne... Pech i tyle... |
Autor: | Dymian [ 01.sty.2012 12:13:37 ] |
Tytuł: | Re: Taka ciekawoska-przestroga a propos komisów... |
no tak ale temat niby ku przestrodze kupowania w komisach a tak naprawde mozna sie tak nadziac kupujac nawet od szwagra co sciagnal auto, a nam kaze pisac umowe na obcokrajowca x ktorego nigdy nie widzielismy...... |
Autor: | lucas3512 [ 01.sty.2012 12:32:56 ] |
Tytuł: | Re: Taka ciekawoska-przestroga a propos komisów... |
dymian1987 napisał(a): no tak ale temat niby ku przestrodze kupowania w komisach a tak naprawde mozna sie tak nadziac kupujac nawet od szwagra co sciagnal auto, a nam kaze pisac umowe na obcokrajowca x ktorego nigdy nie widzielismy...... Jest bardzo małe prawdopodobieństwo kupienia auta w ten sposób, zresztą myszon90 już o tym wspomniał. Żebyś Ty wiedział ile aut jest tak sprzedawanych. Ten przypadek, to odsetek procenta. Gość kupił pewnie auto puknięte i miał pecha. Plusem jest zachowanie komisu, który zabrał auto i zwrócił kasę. Komu opłacałoby się handlować autami w pełni "legalny" sposób ![]() Dla tych, co się boją, pozostaje poszukiwać perełek zarejestrowanych w PL, choć i tu można trafić na minę ![]() |
Autor: | polsport [ 01.sty.2012 13:56:43 ] |
Tytuł: | Re: Taka ciekawoska-przestroga a propos komisów... |
Faktycznie zachowanie komisu, aż niewiarygodne (po wszystkich opisywanych na prawo i lewo przekrętach) - zostanie gościowi kasa i wyrok w zawiasach. |
Autor: | a4v6 [ 01.sty.2012 14:05:39 ] |
Tytuł: | Re: Taka ciekawoska-przestroga a propos komisów... |
lucas3512 napisał(a): dymian1987 napisał(a): no tak ale temat niby ku przestrodze kupowania w komisach a tak naprawde mozna sie tak nadziac kupujac nawet od szwagra co sciagnal auto, a nam kaze pisac umowe na obcokrajowca x ktorego nigdy nie widzielismy...... Jest bardzo małe prawdopodobieństwo kupienia auta w ten sposób, zresztą myszon90 już o tym wspomniał. Żebyś Ty wiedział ile aut jest tak sprzedawanych. Ten przypadek, to odsetek procenta. Gość kupił pewnie auto puknięte i miał pecha. Plusem jest zachowanie komisu, który zabrał auto i zwrócił kasę. Komu opłacałoby się handlować autami w pełni "legalny" sposób ![]() Dla tych, co się boją, pozostaje poszukiwać perełek zarejestrowanych w PL, choć i tu można trafić na minę ![]() wszędzie można trafić na minę, ale kupując auto sprowadzone nieopłacone i pisząc umowę na siebie i poprzedniego to jednak ryzyko: auto może być kradzione, ale jest lepszy motyw. Dla przykładu tylko podam, że znam taki przypadek, gdzie auto zakupione w ten sposób, zarejestrowane już w PL zostało skradzione po roku i gość nie dostał odszkodowania z AC, bo ubezpieczalnia wywęszyła, że umowa sfałszowana, tj. auto kupione w PL, a umowa napisana z poprzednim właścicielem czyli Niemcem tak jak to często bywa. Finał taki, że brak odszkodowania + zarzuty za sfałszowanie umowy oraz wyłudzenie poświadczenia nieprawdy czyli zarejestrowanie auta w PL na podstawie sfałszowanej umowy... Ja radzę dwa razy zastanowić się przed zakupem auta w ten sposób, bo można sobie niezłego bałaganu narobić... |
Autor: | lucas3512 [ 01.sty.2012 14:28:35 ] |
Tytuł: | Re: Taka ciekawoska-przestroga a propos komisów... |
a4v6 napisał(a): wszędzie można trafić na minę, ale kupując auto sprowadzone nieopłacone i pisząc umowę na siebie i poprzedniego to jednak ryzyko: auto może być kradzione, ale jest lepszy motyw. Dla przykładu tylko podam, że znam taki przypadek, gdzie auto zakupione w ten sposób, zarejestrowane już w PL zostało skradzione po roku i gość nie dostał odszkodowania z AC, bo ubezpieczalnia wywęszyła, że umowa sfałszowana, tj. auto kupione w PL, a umowa napisana z poprzednim właścicielem czyli Niemcem tak jak to często bywa. Finał taki, że brak odszkodowania + zarzuty za sfałszowanie umowy oraz wyłudzenie poświadczenia nieprawdy czyli zarejestrowanie auta w PL na podstawie sfałszowanej umowy... Ja radzę dwa razy zastanowić się przed zakupem auta w ten sposób, bo można sobie niezłego bałaganu narobić... Zgadza się, jednak sam przyznasz, że wykrywalność wałków typu: umowa KS spisana "niby" z właścicielem dajmy na to w Niemczech jest znikoma w stosunku do odsetku aut rejestrowanych w ten sposób. Gdyby takie rzeczy nie przechodziły, ludzie by tego nie robili. Handlujący autami wymigują się w ten sposób od płacenia Państwu podatku. To wina systemu, nie ludzi, ludzie znaleźli tylko na ten system sposób ![]() |
Autor: | rodzynek [ 01.sty.2012 17:31:38 ] |
Tytuł: | Re: Taka ciekawoska-przestroga a propos komisów... |
lucas3512 napisał(a): Zgadza się, jednak sam przyznasz, że wykrywalność wałków typu: umowa KS spisana "niby" z właścicielem dajmy na to w Niemczech jest znikoma w stosunku do odsetku aut rejestrowanych w ten sposób. Nie będzie Cię interesowała statystyka, gdy akurat Ciebie dopadnie ten problem ![]() |
Autor: | lucas3512 [ 01.sty.2012 17:46:40 ] |
Tytuł: | Re: Taka ciekawoska-przestroga a propos komisów... |
rodzynek napisał(a): Nie będzie Cię interesowała statystyka, gdy akurat Ciebie dopadnie ten problem ![]() Ja uciekam jak poparzony od takich wałków ![]() ![]() Jeśli mam ryzykować, nie kupuję. Kiedyś goniłem 450km z lawetą po auto w jedną stronę, a gdy na miejscu okazało się, że papiery nie do końca ok, wróciłem na pusto. Na drugi dzień ktoś inny kupił, bo dzwoniłem dopytać, czy porządek z papierami zrobią ![]() Ludzie sami nakręcają ten "biznes". Nie byłoby popytu, nie byłoby podaży ![]() Znam gościa, co ciągnął auta z Francji, które tam były zezłomowane, a przez znajomą na miejscu odkręcali papiery i u nas rejestrowali na legalu ![]() Pozostaje mieć nadzieję, ze poprawi się komunikacja między urzędami i będą wyłapywać więcej wałków niż te grubo przesadzone. Być może kiedyś to się ukróci ![]() |
Strona 1 z 1 | Strefa czasowa: UTC + 1 |
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group http://www.phpbb.com/ |