.: AUDI KLUB POLSKA :.

Witam
Chciałbym was prosić o radę.
Na wstępie chciałem napisać, że jak na razie jeżdżę BMW e46 318i i chciał kupić Audi A4 3,0 V6 QUATTRO 2003r (auto sprowadzone z USA)
I teraz nasuwają się moje pytania.
Chciałbym się dowiedzieć czy opłaca się zakup tego auta, jakie mogę mieć bolączki z tym modelem. Auto gaz miał założony w 2008r i ma automatyczną skrzynię biegów „tiptronic”. Z tego co wiem siedzą sondy lambda bo świeci „check engine” i gość sprawdzał to na kompie, ale ponoć auto normalnie jeździ.
Bardzo bym prosił o radę, w każdym bądź razie auto kosztuje około 19 tys. zł
P.S Na co zwracać uwagę przy zakupie tego modelu.
Z góry dziękuję za pomoc
Pozdrawiam

Na wstępie masz tutaj lekturę:
viewtopic.php?f=32&t=119401
Skoro siedzą lambdy to czemu ich po prostu nie wymieni? Przecież koszt nie jest zwalający z nóg, a przy sprzedaży nie musiałby odpowiadać a pytania typu "czemu świeci check?".
Proponowałbym podejść do tego samochodu z dużym dystansem, bo sprzedający nawet nie próbuje,albo nie potrafi zamaskować problemu. Jeśliuszkodzone są lambdy toauto napewno pali jak smok, możliwe, że daje się zauważyć anomalia w pracy silnika, a sam silnik też po zaworach chyba dostaje.
Daj foty, albo linka do oferty, zobaczymy co go jeszcze boli.

Podaj VIN od auta.

Vin podam później. Sprzedawca ma wysłać.

Jak się okazało mówi, że dwa katalizatory zostały wycięte i są puste puszki. Niby poprzedni właściciel tak zrobił. Z tego co widzę koszt używanych katalizatorów 400zł za sztukę, więc jeszcze do przeżycia

Link do aukcji http://otomoto.pl/audi-a4-3-0-v6-quattr ... 62831.html

Bardzo proszę o pomoc, bo szczeże nigdy nie interesowałem się Audi i nie wiem za bardzo na co zwracać uwagę

Ręczny nie ruszony od zakupu? Ja stawiam na to, że auto jest zachwaszczone. Właściciel typu ino lać i jeździć.
Jeśli naprawdę interesujesz tym samochodem to komputer w rękę i musisz go nieźle przetrzepać.

Kumpel ma warsztat i ma kompa, więc z tym na pewno problemu nie będzie tak samo jak z wymianami, bo trochę wisi mi pieniędzy więc pewnie w formie rozliczenia mi to porobi. ;D

Wiem, ze auto ma taką cenę, jaką gotowy jest zapłacić nabywca, ale 18 tysięcy to aby coś nie za mało?

Tam pewnie, żeby katalizatory wymienić trzeba silnik wyciągać. Pewnie mechanik za to zażyczył sobie z 2 tys. zł plus katalizatory 1 tys. zł

A czy 3.0 V6 nie mają jakiejś bolączki? przewija się co jakiś czas ten motor, ale mało o nim, a wiem, że w zeszłym roku było A4 na warsztacie znajomego z motorem do wymiany i nabywca 5koła bulił za słupek
Skupiłbym się na sugestii kolegi "solaris" przy badaniu auta
Pewnie elektryka zaczyna siadać i musi pogonić auto...

to nie jest czasem muliti ?

To nie multitronic, bo ma quattro wiec to jest tiptronic.

Kolego, zapomnij że to auto jest godne zakupu. Cena rynkowa takiej sztuki to plus-minus 25 tys zł. Auto wystawione za 18 tys zł... gdyby były dobre to poszło by w handlarskie ręce w godzine od wystawienia ogłoszenia. Sądze ze brak katalizatorów to czubek góry lodowej.... zresztą dlaczego te katalizatory wycięte? Po co ktos to zrobił? W tym modelu katalizatory zachowuja 100% sprawnosc do przebiegu 200-250 tys km... tutaj siedzi jeszcze gaz.... ciekawe jaki... pewnie do wyrzucenia i przez niego swieci sie CHECK...

Kumpel miał w jaguarze x-type gaz, też V6.
Gaz dojechał mu silnik, a dlaczego tak się stało. Zatkało katy, auto mocy nie miało i cały czas „check” , do czasu aż padło. Wymienił silnik i to samo się działo, zero mocy. Wymienił katalizatory i auto dostało mocy.
Może tu też coś było z mocą auta i gość wywalił katy żeby silnika nie dojechać, sam już nie wiem

Wg mnie tak komibnowane auto nie jest godne zainteresowania. Tym bardziej że to import USA. Z doswiadczenia wiem, ze jak chodzi o auta z USA to 1 na 10 jest moze godne uwagi. Reszta to topielce, lub po strasznych uderzeniach.

Coś mi się zdaje, że auto dostało dobrego strzała, bo wysadziło przednie poduszki. Z tego co też wiem, możliwe jest, że przy strzale wywaliło katy, więc pewnie przecioł puchy i je wysypał.
Chyba jest to bardzo prawdopodobne, jak myślicie ?

P.S Ale jeśli auto było dobrze zrobione po uderzeniu zgodnie ze sztuką, auto powinno byc godne uwagi.

tutaj obadaj dokładnie podłużnice



tak szczerze??? nawet jakby nie wiadomo jak było zrobione to ja bym 20tysi nie dawał....to już bym wolał nie wiedzieć tego
co innego jak kupujesz starego szczura to tam byle prosto jechał i niech będzie co chce w nim

a tu będziesz wiedział, że w miarę młoda furka a już jebnięta w buzie, będziesz musiał z tym życ, w prawdzie to nie kiła ale też będzie Cię pikało

Masz ten Vin czy nie chcesz podać

Jeszcze mi nie wysłał VIN'u jak tylko będę go miał dam znać

Znaczy się,że zwleka, a nóż ktoś podjedzie i go zabierze bez niewygodnych pytań Tobie zależy na aucie, pytaj, goń, ścigaj gościa, aż poda. Jeśli on olewa, olej i ty, bo to jemu zależy,żeby auto sprzedać, a ty wcale nie musisz kupić tego właśnie samochodu

Mam już Vin pojazdu, może ktoś na to rzucić okiem i powiedzieć jaka była historia autka.

VIN: WAULT68E73A232145

Z góry dziękuję