.: AUDI KLUB POLSKA :.

Witam,
od jakiegoś czasu przeglądam oferty na temat Audi A4 B6.
Patrze głownie w DE na rejony Sachsel i Sachsel-Anchalt - dość mały wybór, a ceny też nie do końca są apetyczne, duże przebiegi.
W PL rejony to Małopolska, Śląsk. Duży wybór, mniejsze przebiegi (to podejrzane) i w zasadzie ładniej się prezentują lecz ceny może trochę większe.

Jestem już trochę zdezorientowany, mam okazje wyjechać w wspominane rejony Niemiec ... ale czy warto tam jeszcze kupować ?
Czy lepiej dołożyć parę groszy i kupować w Polsce ?
Planowałem na to poświęcić około 20 000 zł, ale wybór dopiero jest od około 25 000 zł. Tą piątkę , jestem jeszcze w stanie przeboleć.

Jako że jest to specyficzny dział o zakupach i jesteście ekspertami w tej dziedzinie, może polecicie któryś samochód którym warto się zainteresować ?
Jeśli DE to w rachubę wchodzi silnik do 2 liter, teraz chyba opłaca się kupować diesela i może to być kombi choć bardziej podoba mi się sedan.

Wiem że to nie odpowiednie forum ale jako alternatywę mam jeszcze BMW 3 (E46) sedan.

Po pierwsze BMW E46 i A4B6 to dwie różne epoki.
E46 możesz stawiać w szeregu z A4B5.
Silnik 1.9TDI AWX lub AVF, benzynę 2.0 sobie odpuść, ani to szybkie, ani oszczędne i podobno lubi spalać olej.
Ciekawą alternatywą może być 1.8TPb ale A4B6 z tym motorem jest zdecydowanie mniej niż 1.9TDI.
Budżet 25.000zł wystarczy na B6 tylko pamiętaj, że nikt nie sprzedaje idealnych aut.(Chyba że fanatycy jak MY )
Warto mieć chociaż ze 2000zł na tzw. pakiet startowy.

Jeśli nie przerażają Cię "duże" przebiegi to zapraszam do DE, jeśli chcesz koniecznie ładnie wyglądającą malinkę z przebiegiem 180 tkm za 25 kPLN to takie rzeczy tylko w polsce

Temat rzeka, można tak w nieskończoność... Nigdy bym nie kupił auta w PL, bez względu na jego wiek, chyba, że staroć zabytkową do remontu.

w pl auta te same co w niemczech, ceny też podobne, nie ma odpowiedzi na twoje pytanie, trzeba szukać tu i tu, ale ogolnie to mozna powiedziec ze polacy lubią robić pic zeby sprzedać

oczywiście, że tylko de. Ja od lat nie kupuje aut w polsce, bo te wszystkie trasy wyjdą mnie tyle samo co jedna długa do niemiec.