A widzisz, lepiej trafić nie mogłeś, gdyż niecałe pół roku temu oglądaliśmy to auto
A skoro stoi od tamtej pory... Nic dodać nic ująć...
Z tego co pamiętam, to chyba prawy bok prócz przedniego prawego błotnika to oryginał
Auto niechlujnie szpachlowane (dach, przód, lewy bok), nawet go nie odpaliliśmy wtedy...
Gość z komisu oczywiście wali głupa na wszelkie uwagi na temat tego "mega zadbanego szwajcara" - to jest najlepsze
Ja na Twoim miejscu poszukałbym w DE czegoś z pewnej ręki (najlepiej prywatnej), żaden handlarz nie sprowadza dobrego auta, bo na nim nie zarobi
Wtedy w Radomiu oglądaliśmy A6 C5 w trzech różnych komisach, w każdym to samo, w dodatku przybywa ich tam jak grzybów po deszczu, no z czegoś muszą żyć, a lalki Ci przecież nie sprowadzą, chyba że zapłacisz ekstra
Znajomki przerzucają nawet auta między komisami, coby "ruch" w interesie klienci widzieli
