.: AUDI KLUB POLSKA :.
https://forum.audiklub.org/

AUDI A8 4.2 00
https://forum.audiklub.org/viewtopic.php?f=32&t=125443
Strona 1 z 2

Autor:  DarekZSW [ 21.paź.2013 16:26:31 ]
Tytuł:  AUDI A8 4.2 00

Witam chciałbym poznać waszą opinie na temat tego ogłoszenia na ma zbyt wiele napisane cena przystępna na zdjeciach wyglada ładnie tylko ze mam około 500 km jazdy na oględziny. 250k tys km troche mało ??? . lusterka wydech S8 ?

Autor:  DarekZSW [ 21.paź.2013 16:27:04 ]
Tytuł:  Re: AUDI A8 4.2 00

http://otomoto.pl/audi-a8-C26309786.html <---- sory niżej link do ogłoszenia

Autor:  Dymian [ 21.paź.2013 16:33:58 ]
Tytuł:  Re: AUDI A8 4.2 00

Za 16 polift? Życzę powodzenia. Jak kupowałem w kwietniu auto to oglądałem za 13-15k zł auta z 95-98r i miały wiele do życzenia.

Autor:  DarekZSW [ 21.paź.2013 16:48:41 ]
Tytuł:  Re: AUDI A8 4.2 00

Śmiesznie niska cena. Jeździłem z ojcem 2 lata temu za 8 zjeździliśmy prawie cała Polske ludzie przez telefon mówią ze igła wymieniają pare drobnostek a na miejscu sie okazuje że gościa chce sie udusić za stracony czas i pieniądze

Autor:  kod [ 21.paź.2013 16:55:13 ]
Tytuł:  Re: AUDI A8 4.2 00

Nikt ci nie odda dobrego auta za śmieszne pieniądze, do tego znany chwyt z rozrządem. Na miejscu okaże się prawdopodobnie, że faktura gdzieś przepadła. Pomyśl, czy przed sprzedażą auta też wymieniasz.

Autor:  jakub33 [ 21.paź.2013 17:00:55 ]
Tytuł:  Re: AUDI A8 4.2 00

Ja kupiłem jeszcze taniej......tyle,że licząc lpg dołożyłem jakieś 15tyś,zakup był świadomy,nie,że ktoś mi kiche wcisnął.Nie liczyłem tylko elementów tylnego zawieszenia,trochę się zdiwiłem jak przyszło do kupywania hehe

Autor:  DarekZSW [ 21.paź.2013 17:07:35 ]
Tytuł:  Re: AUDI A8 4.2 00

Faktury i zaświadczenia o wymianach,remontach można włożyć między bajki ... znajomy mechanik i faktur można mieć na wszystko

Autor:  jakub33 [ 21.paź.2013 17:26:17 ]
Tytuł:  Re: AUDI A8 4.2 00

Też masz dziwne podejście,jak ja sprzedając przykładowo moje obecne A8 mam na wszystkie naprawy i części paragony i faktury,na rozrządzie przejechane ok 10 tyś,to byś go wymieniał po zakupie i pakował sie w niepotrzebne koszty?

Autor:  Morgi [ 21.paź.2013 18:48:14 ]
Tytuł:  Re: AUDI A8 4.2 00

Moge miec fakture na rozrzad w kazdej chwili i co z tego?

Autor:  martab99 [ 21.paź.2013 19:15:37 ]
Tytuł:  Re: AUDI A8 4.2 00

Ależ walicie smuty. Tutaj to normalnie strach jakieś auto sprzedawać bo:
jak kierownica wytarta to ma milion km
jak kierownica niewytarta to też ma milion, ale kierownice złodziej wymienił
jak nie ma kwitów to pewnie cwaniak kręcił licznik
jak ma kwity to cwaniak ma kolegę mechanika co mu faktury klepie

Całe szczęście że tylko jedno auto na Forum sprzedałem (a i potem tez się dowiedziałem co to był za trup :peace: ). Na szczęście kolejne auto sprzedałem komuś, kto kupował stan faktyczny a nie domysły i urojenia (mimo wytartej kierownicy, braku książki od Niemca co płakał jak sprzedawał i jednego kluczyka) :D
A inna sprawa że za FL '99 wziąłem spooro więcej niż ten z ogłoszenia, więc pewnie ta cena z znikąd się nie bierze- po prostu trzeba temat zweryfikować i tyle

Autor:  DarekZSW [ 21.paź.2013 22:21:20 ]
Tytuł:  Re: AUDI A8 4.2 00

Nie chodzi mi aż tak o rzeczy eksploatacyjne typu tarcze klocki rozrząd itp wiadomo to można zrobić i wymienić skoro jest dobra cena za wóz. Najbardziej co mnie interesuje przy zakupie to bezwypadkowość, silnik i skrzynia bo w tym wozie remont skrzyni może przyprawić o zawał.

Autor:  Zarathustra [ 21.paź.2013 23:07:11 ]
Tytuł:  Re: AUDI A8 4.2 00

Pamietaj ze A8 jest aluminiowe i znacznie trudniej naprawia się takie auta po przgoydach, zazwyczaj wymieniane są uszkodzone elementy na inne sprawne.

Autor:  Zagor [ 22.paź.2013 07:39:25 ]
Tytuł:  Re: AUDI A8 4.2 00

DarekZSW napisał(a):
Nie chodzi mi aż tak o rzeczy eksploatacyjne typu tarcze klocki rozrząd itp wiadomo to można zrobić i wymienić skoro jest dobra cena za wóz. Najbardziej co mnie interesuje przy zakupie to bezwypadkowość, silnik i skrzynia bo w tym wozie remont skrzyni może przyprawić o zawał.


Remont skrzyni musisz mieć wkalkulowany, szczególnie jeśli to ma być 5HP24A.
Nie ma szans, jeśli planujesz się związać z autem na dłużej, żeby się nie W :( - 350-400k km i padaka któregoś z koszy (choć ci co je naprawiają mówią, że te skrzynie żyją do 200k km - ale to pewnie te auta co mają drugie urodziny 200k km).

Autor:  rafala6 [ 22.paź.2013 09:33:40 ]
Tytuł:  Re: AUDI A8 4.2 00

Spokojnie można jeszcze taniej takie a8 z de kupić.
Za 2/3tyś.e od koloru do wyboru nikt normalny takich aut nie chce i można naprawdę kupić za grosze w de.
Mogłem niedawno a8 4.2 z roku 2001 kupić za 1800e do naprawy blacha za około 1000zł.
Ale stwierdziłem,że nie ma sensu lepiej kupić normalne auto,a nie bujać się i szukać napaleńca.

Autor:  gitmar [ 22.paź.2013 09:47:11 ]
Tytuł:  Re: AUDI A8 4.2 00

rafala6 napisał(a):
Spokojnie można jeszcze taniej takie a8 z de kupić.
Za 2/3tyś.e od koloru do wyboru nikt normalny takich aut nie chce i można naprawdę kupić za grosze w de.
Mogłem niedawno a8 4.2 z roku 2001 kupić za 1800e do naprawy blacha za około 1000zł.
Ale stwierdziłem,że nie ma sensu lepiej kupić normalne auto,a nie bujać się i szukać napaleńca.


Ty jesteś handlarz i patrzysz na to z innego punktu widzenia. 99% użytkowników tego forum nie ma możliwości zakupu takiego auta po cenie o której piszesz (zapewne masz na myśli parkingi z rozbitkami z ubezpieczalni, wyprzedaże z firm, poleasingówki itp.) Pozostają im portale aukcyjne albo autokomisy i zakup po "rynkowej" cenie. Dla kogoś innego takie auto ma jeszcze wartość, dla Ciebie to tylko stary tapczan, który wadzi. Nie od dziś wiadomo, że jesteś ukierunkowany na jak najnowsze BMW, a wszystko inne co ma więcej niż 5 lat to parchy i złomy...

Nawet jak kupisz za te 1800euro to trzeba po to pojechać (najlepiej lawetą, koszta, koszta, paliwo, droga, nocleg itp.), naprawić, opłacić, odchwaścić, założyć LPG żeby się opłacało i lekką ręką idzie 20k....

Autor:  rafala6 [ 22.paź.2013 10:18:41 ]
Tytuł:  Re: AUDI A8 4.2 00

gitmar napisał(a):
rafala6 napisał(a):
Spokojnie można jeszcze taniej takie a8 z de kupić.
Za 2/3tyś.e od koloru do wyboru nikt normalny takich aut nie chce i można naprawdę kupić za grosze w de.
Mogłem niedawno a8 4.2 z roku 2001 kupić za 1800e do naprawy blacha za około 1000zł.
Ale stwierdziłem,że nie ma sensu lepiej kupić normalne auto,a nie bujać się i szukać napaleńca.


Ty jesteś handlarz i patrzysz na to z innego punktu widzenia. 99% użytkowników tego forum nie ma możliwości zakupu takiego auta po cenie o której piszesz (zapewne masz na myśli parkingi z rozbitkami z ubezpieczalni, wyprzedaże z firm, poleasingówki itp.) Pozostają im portale aukcyjne albo autokomisy i zakup po "rynkowej" cenie. Dla kogoś innego takie auto ma jeszcze wartość, dla Ciebie to tylko stary tapczan, który wadzi. Nie od dziś wiadomo, że jesteś ukierunkowany na jak najnowsze BMW, a wszystko inne co ma więcej niż 5 lat to parchy i złomy...

Nawet jak kupisz za te 1800euro to trzeba po to pojechać (najlepiej lawetą, koszta, koszta, paliwo, droga, nocleg itp.), naprawić, opłacić, odchwaścić, założyć LPG żeby się opłacało i lekką ręką idzie 20k....


Nie jestem handlarzem.
To jest moje hobby.
Do aut z ubezpieczalni jestem za cienki.
Auta kupuje z ogłoszeń lub z podwórka.
Jadąc po auto wracam tego samego dnia na kołach bez lawety.
Lubie stare auta.
Auta zmęczone życiem uważam za parchy złomy nie ważne jaki ma rok w papierach.
Lubie także nowe auta przejedz się nowszym dieslem np.535d to nie wsiądziesz do żadnego paliwożłopa.
Wszyscy maja możliwość jazdy do de lecz lenistwo się kłania.
Żeby nie było języka nie znam,będąc na miejscu język jest nie potrzebny jak masz auto do sprawdzenia.I tak bełkotu sprzedających nigdy nie słucham.
Lepsze to niż jeżdżenie i kupowanie od pośredników igły na allegroszrocie.
A tak w ogóle to chyba mnie nie lubisz :peace:

Autor:  Dymian [ 22.paź.2013 10:29:46 ]
Tytuł:  Re: AUDI A8 4.2 00

Ja nie wykazałem się lenistwem i zjeździłem dwukrotnie de za autem robiąc tam łącznie koło 3kkm na wyjazdy za autem. I na tyle aut co widziałem to następny raz jak będę wyjeżdżał to skrobnę do Ciebie po jakiś namiar.
Wracaliśmy autami, którego szukaliśmy. Tylko auta sensowne tam kosztowały tyle co w pl, do tego jazda i opłaty i robiło się więcej niż u nas (to były diesle ale jakby PB to jeszcze koszt lpg to już całkiem kosmos cena- tak jak napisał wyżej Gitmar). Każde auto za połowę lub minimalnie więcej jak cena rynkowa w pl był szrotem, ba nawet w cenie rynkowej były nieźle zmajstrowane: audi b6- poza garścią niedociągnięć miało pospawane sanki nie wiem po kij i to posmarkane konkretnie-a cena po przyjechaniu do PL wyniosłaby łącznie~23k zł.

Autor:  rafala6 [ 22.paź.2013 10:36:09 ]
Tytuł:  Re: AUDI A8 4.2 00

dymian1987 napisał(a):
Ja nie wykazałem się lenistwem i zjeździłem dwukrotnie de za autem robiąc tam łącznie koło 3kkm na wyjazdy za autem. I na tyle aut co widziałem to następny raz jak będę wyjeżdżał to skrobnę do Ciebie po jakiś namiar.
Wracaliśmy autami, którego szukaliśmy. Tylko auta sensowne tam kosztowały tyle co w pl, do tego jazda i opłaty i robiło się więcej niż u nas (to były diesle ale jakby PB to jeszcze koszt lpg to już całkiem kosmos cena- tak jak napisał wyżej Gitmar). Każde auto za połowę lub minimalnie więcej jak cena rynkowa w pl był szrotem, ba nawet w cenie rynkowej były nieźle zmajstrowane: audi b6- poza garścią niedociągnięć miało pospawane sanki nie wiem po kij i to posmarkane konkretnie-a cena po przyjechaniu do PL wyniosłaby łącznie~23k zł.

Masz racje,ale jak mówimy o takich paliwożłopach jak a8 to można naprawdę w dobrych pieniążkach kupić.Ja jak jade po auto dla mnie do de to też musze wyłożyć więcej kasy niż na allegro.
Chociaż są wyjątki.

Autor:  gitmar [ 22.paź.2013 10:44:42 ]
Tytuł:  Re: AUDI A8 4.2 00

rafala6 napisał(a):
gitmar napisał(a):
rafala6 napisał(a):
Spokojnie można jeszcze taniej takie a8 z de kupić.
Za 2/3tyś.e od koloru do wyboru nikt normalny takich aut nie chce i można naprawdę kupić za grosze w de.
Mogłem niedawno a8 4.2 z roku 2001 kupić za 1800e do naprawy blacha za około 1000zł.
Ale stwierdziłem,że nie ma sensu lepiej kupić normalne auto,a nie bujać się i szukać napaleńca.


Ty jesteś handlarz i patrzysz na to z innego punktu widzenia. 99% użytkowników tego forum nie ma możliwości zakupu takiego auta po cenie o której piszesz (zapewne masz na myśli parkingi z rozbitkami z ubezpieczalni, wyprzedaże z firm, poleasingówki itp.) Pozostają im portale aukcyjne albo autokomisy i zakup po "rynkowej" cenie. Dla kogoś innego takie auto ma jeszcze wartość, dla Ciebie to tylko stary tapczan, który wadzi. Nie od dziś wiadomo, że jesteś ukierunkowany na jak najnowsze BMW, a wszystko inne co ma więcej niż 5 lat to parchy i złomy...

Nawet jak kupisz za te 1800euro to trzeba po to pojechać (najlepiej lawetą, koszta, koszta, paliwo, droga, nocleg itp.), naprawić, opłacić, odchwaścić, założyć LPG żeby się opłacało i lekką ręką idzie 20k....


Nie jestem handlarzem.
To jest moje hobby.
Do aut z ubezpieczalni jestem za cienki.
Auta kupuje z ogłoszeń lub z podwórka.
Jadąc po auto wracam tego samego dnia na kołach bez lawety.
Lubie stare auta.
Auta zmęczone życiem uważam za parchy złomy nie ważne jaki ma rok w papierach.
Lubie także nowe auta przejedz się nowszym dieslem np.535d to nie wsiądziesz do żadnego paliwożłopa.
Wszyscy maja możliwość jazdy do de lecz lenistwo się kłania.
Żeby nie było języka nie znam,będąc na miejscu język jest nie potrzebny jak masz auto do sprawdzenia.I tak bełkotu sprzedających nigdy nie słucham.
Lepsze to niż jeżdżenie i kupowanie od pośredników igły na allegroszrocie.
A tak w ogóle to chyba mnie nie lubisz :peace:



No w końcu jakaś wypowiedź zawierająca trochę więcej treści niż zazwyczaj :peace:

1.Treść Twoich postów często na to wskazywała, dlatego tak napisałem
2.Rozumiem
3.....
4.Też starałem się tak robić jak już znalazłem się poza granicami
5.Nie każdym autem da się przyjechać na kołach (bo np.jest uszkodzone i nie mam na myśli przystanków).Masz blisko więc wracasz tego samego dnia (no względnie blisko, na pewno bliżej niż ja ze wschodniej części kraju, gdzie dla mnie to wyprawa na min.2 dni)
6.Też lubię stare auta :peace: ale tylko auta i wino co najwyżej :):
7.J.w.
8.Wiem, że to zap....ina i ma wysoką kulturę pracy, ale jakoś mnie nie kręci, lubię zapach Pb :):
9.I tu się mylisz (patrz pkt.5). Często praca uniemożliwia taki wypad. W weekend nie zawsze da się pojechać - chcesz załatwić tablice zjazdowe - urzędy w DE nieczynne. Przy starym parchu (jak to zwykłeś nazywać) jest to mocno nieopłacalne..
10.Ja akurat staram się cokolwiek po ichniemu umieć powiedzieć i jakoś się dogadać. Zawsze to trochę łatwiej i rozmówcy na jego landzie trzeba w ten sposób okazać szacunek (inna sprawa że u nas tego nie robią :/)
12.Zgadzam się

i na koniec....dobrze że napisałeś chyba ;) Nie znam Cię i osobiście nic do Ciebie nie mam. Po prostu irytuje mnie Twój sposób wypowiedzi i częste generalizowanie, ot tyle :peace:

Sorry za OT

Co do auta z wątku.... Ten najbardziej zainteresowany powinien sam pojechać i stwierdzić czy mu pasuje. Jak zapewne wynika z naszych postów, cenę kształtuje rynek. Ja nie skreślam auta dlatego że drogie czy tanie...trzeba się przejechać jeśli jest taka możliwość i stwierdzić na miejscu co i jak.

Autor:  rafala6 [ 22.paź.2013 11:00:41 ]
Tytuł:  Re: AUDI A8 4.2 00

Czasami mam dwie osobowości :D .
Ale już się chyba wypaliłem na forum bo w kółko to samo piszemy.
Więc czasami(często :D )ponosi mnie :):
Chyba się starzeje :zdziw:

Dobra koniec OT

Strona 1 z 2 Strefa czasowa: UTC + 1
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group
http://www.phpbb.com/