Witam Wszystkich serdecznie.
Noszę się z zamiarem zakupu cygaretki; budżet raczej skromny, bo ma to być drugie auto [ ok. 3000zł ], ale w kolejnym roku zakładane inwestycje w auto w tej samej kwocie - chodzi mi tylko o to, żeby wydatki rozłożyć racjonalnie w czasie. Fajnie odratować ten coraz rzadziej występujący model i przywrócić mu dawną świetność; na portalach ogłoszeniowych dużo tych modeli w stanie tak agonalnym, że właścicieli powinno się powiesić na suchej gałęzi. Ja śmigam służbową Octavią, autko bardzo dopracowane technicznie, ale niestety bez duszy
Prywatnie Seicentko 2001r, 70 tkm przebiegu, w ostatnich dwóch latach doinwestowane na ponad 4000 zł, i to nie na zasadzie ratowania szrotu, tylko posiadania w pełni sprawnego autka. Teraz chciałbym tak samo uczynić z zacnym władcą pierścieni. I tutaj dylemat: diesel czy benzyna? W przypadku ropniaka preferowałbym raczej wolnossący, najlepiej ten 2.4D [odpadają koszta zabawy z przywróceniem turbiny do życia, jakkolwiek dynamika pewnie zbliżona do pojazdów MZK 
]. Jeżeli chodzi o benzynę, to oczywiście ze względu na koszta eksploatacji kłania się LPG. Czy mógłbym prosić o krótkie opinie doświadczonych użytkowników, jak z gazem współpracują silniki z systemem KE -Jetronic [ głównie chyba ten rodzaj zasilania napędza C3, wyłączając gaźnikowe 1.8 i 1.9 L] i czy warto kupować z już założoną instalacją, czy też poszukać czystego " benzyniaka" i samemu założyć w renomowanym warsztacie.Jeżeli gdzieś nie doszukałem się istniejącego już postu w tym temacie, to proszę o wyrozumiałość i ewentualne podłączenie.
Pozdrawiam
).
