.: AUDI KLUB POLSKA :. https://forum.audiklub.org/ |
|
AUDI a4 b6 1.9 TDI quattro https://forum.audiklub.org/viewtopic.php?f=32&t=128985 |
Strona 1 z 1 |
Autor: | winner07 [ 19.maja.2014 13:22:07 ] |
Tytuł: | AUDI a4 b6 1.9 TDI quattro |
Witam Jutro jade oglądać audi - http://allegro.pl/2002-audi-a4-1-9-tdi- ... 39095.html co wy o nim myslicie i o tym silniku 1.9 TDI quattro , auto warte tej ceny? |
Autor: | tomeksopot [ 19.maja.2014 13:44:54 ] |
Tytuł: | Re: AUDI a4 b6 1.9 TDI quattro |
W tej cenie z tego roku to powinien być naprawdę zdrowy egzemplarz (w sensie,że należy sporo od stanu wymagać). I tego się trzymaj. Silnik dobry,napęd jeszcze lepszy jeśli przebieg prawdziwy,a auto robione na czas to jeszcze sporo przed nim. |
Autor: | adiaudi [ 19.maja.2014 22:19:29 ] |
Tytuł: | Re: AUDI a4 b6 1.9 TDI quattro |
Zabierz ze sobą miernik lakieru... |
Autor: | oktonot [ 20.maja.2014 07:24:39 ] |
Tytuł: | Re: AUDI a4 b6 1.9 TDI quattro |
Ciekawe po co? Wykryć że auto było malowane? Lub co gorsza nie wykryć i zostać w trąbę zrobiony? Osobiście bym nie kupił tego auta bo właściciel go za krótko posiada, ktoś kto kupuje normalne auto to minimum 3 lata nim jeździ. A to że nagle musi sprzedać bo ma problemy....."finansowe" włożył bym miedzy baiki. A może wygrał w totolotka że chce zmienić na lepszy? Często diabeł tkwi w szczegółach i żadne testery tu nic nie pomogą a zaszkodzą, bo dzieki temu wynalazkowi przewrażliwiona lama ciekawe autko ominie z daleka, wystarczy trzymać się jednej zasady i nie ma potrzeby inwestować w nędzne wynalazki. |
Autor: | Gustav [ 20.maja.2014 07:32:52 ] |
Tytuł: | Re: AUDI a4 b6 1.9 TDI quattro |
User oktonot wygłasza całkowicie nową teorię odnośnie kupna auta hehe. Najlepiej nic nie brać, nic nie sprawdzać. zamykać oczy i kupować |
Autor: | giganteusz_997 [ 20.maja.2014 07:38:32 ] |
Tytuł: | Re: AUDI a4 b6 1.9 TDI quattro |
oktonot a ja mam inną teorie czujnik by wykryć szpachle nie czy malowany. Potem problem z rdzą co 2 lata po malowaniu Mój kolega zmienia bmw średnio co 4-6 miesięcy coś ma z głową ma dobre szuka jeszcze lepszej. wole kupić samochód co ktoś miał rok bo na początku jak się kupi to nie żałuje zrobię to czy tamto a taki ktoś jeździ twoje 3 lata już się najeździł i nic nie robi bo i tak będzie sprzedawał. Kupiłem samochód rok temu za 6 tyś cena z wyższej półki jak za model vw b4 w PL jeden właściciel 7 lat i dziś wiem czemu sprzedawał wyczuł moment kiedy przyjdą inwestycje. Jak kupowałem nie było do czego się przyczepić a po 3 miesiącach się zaczęło że wyszedł 11 tyś. Miał ori przebieg i dużo oryginalnych cześći było do wymiany np. chłodnica wody/klimy a taki po 400 tyś przebiegu ma już raczej wymienione większość rzeczy bo już padły. |
Autor: | j@cek [ 20.maja.2014 09:43:44 ] |
Tytuł: | Re: AUDI a4 b6 1.9 TDI quattro |
Fajny wypas, fajny silnik,fajny napęd.... Chłodna głowa, VAG, miernik, zakryć kartką przebieg i oglądać. ps. jeśli stan adekwatny do ceny... to okazja Giganteusz i Gustav, proszę wytłumaczcie mi, kupiłem auto od kolesia co miał je nieprzerwanie przez 10 lat ? źle czy dobrze ? |
Autor: | giganteusz_997 [ 20.maja.2014 18:52:44 ] |
Tytuł: | Re: AUDI a4 b6 1.9 TDI quattro |
jak się nie sypie to dobrze a jak się sypie to zrobisz jak ja i będziesz jeździł |
Autor: | adiaudi [ 20.maja.2014 21:27:33 ] |
Tytuł: | Re: AUDI a4 b6 1.9 TDI quattro |
oktonot napisał(a): Ciekawe po co? Wykryć że auto było malowane? Lub co gorsza nie wykryć i zostać w trąbę zrobiony? Choćby po to, że już z fotek widać, że PL błotnik ma inny odcień... |
Autor: | oktonot [ 20.maja.2014 21:31:28 ] |
Tytuł: | Re: AUDI a4 b6 1.9 TDI quattro |
Gustav napisał(a): User oktonot wygłasza całkowicie nową teorię odnośnie kupna auta hehe. Stereotypy są po to żeby je łamać. Gustav napisał(a): Najlepiej nic nie brać, nic nie sprawdzać. zamykać oczy i kupować Tego nie napisałem giganteusz_997 napisał(a): oktonot a ja mam inną teorie czujnik by wykryć szpachle nie czy malowany. A ja mam szpachlowanie auto bo mi jakaś "kura" przerysowała drzwi na parkingu i co auto dyskwalifikujesz? lub podstawa do opuszczenia z ceny? szkoda była tak znikoma że musiał bym być niespełna rozumu żeby wymieniać całe drzwi. A to że dbam o auta niemal z maniakalną dokładnością to już mało ważne, że nie uznaje żadnych zamienników i moje auto jest Top, dlatego nie sprzedaje w ogłoszeniach bo nie muszę, auto zostaje w rodzinie, znajomych lub znajomi znajomych. A w pudrze w którym było powymieniane ćwiara i połowa karoserii i żaden miernik nie wykryje żadnych ingerencji lama łyknie jak pelikan, bo naczytała się oklepanych głupot w internecie. giganteusz_997 napisał(a): Potem problem z rdzą co 2 lata po malowaniu Jak naprawiasz u pana Wiesia w garażu za przysłowiową stówkę za element to normalne że za 2 lata Ci parchy wychodzą, stety czy niestety dobra jakość usług kosztuje. giganteusz_997 napisał(a): wole kupić samochód co ktoś miał rok bo na początku jak się kupi to nie żałuje zrobię to czy tamto a taki ktoś jeździ twoje 3 lata już się najeździł i nic nie robi bo i tak będzie sprzedawał. Jak kupujesz i robisz to czy tamto to nie po to żeby szybko sprzedać, a jak masz zamiar nim pojeździć 3 lata lub dłużej to naprawisz co trzeba, prawda? I gdzie tu sens Twojej sprzecznej wypowiedzi? giganteusz_997 napisał(a): Kupiłem samochód rok temu za 6 tyś cena z wyższej półki jak za model vw b4 Za 6 tyś co najwyżej z wyższej półki to możesz sobie rower kupić. giganteusz_997 napisał(a): w PL jeden właściciel 7 lat i dziś wiem czemu sprzedawał wyczuł moment kiedy przyjdą inwestycje. Jak kupowałem nie było do czego się przyczepić a po 3 miesiącach się zaczęło że wyszedł 11 tyś A ty byś pewnie chciał auto nie zniszczalne i z dożywotnią gwarancją, Ja szukam auta za kilkadziesiąt tyś i uwzględniam niemal zaraz po kupnie koszta ewentualnej naprawy/wymiany, i nie będę płakać że coś mi się zepsuło, za 3mc bo nawet nowe na gwarancji auta się psują. giganteusz_997 napisał(a): a taki po 400 tyś przebiegu ma już raczej wymienione większość rzeczy bo już padły. przebieg przebiegowi nie jest równy z tym się z zgodzę, pod warunkiem ze wiesz gdzie i od kogo kupujesz. oktonot napisał(a): wystarczy trzymać się jednej zasady i nie ma potrzeby inwestować w nędzne wynalazki. Pozwolę sobie rozwinąć temat. Zasada 1 nie kupuj w Polsce i tu już masz ponad połowę przewagi nad wszystkimi kupującymi w PL Zasada 2 nie czytaj oklepanych poradników, bo okazja może przejść Ci koło nosa. Przez takich pseudo cwaniaczków z badziewiami za 200zl na zachodnich ogłoszeniach jest coraz więcej treści typu nie na eksport i to z trzema wykrzyknikami co by jakiś durny Polak nie zapomniał przetłumaczyć translatorem (nie dla psa kiełbasa) Tak jak wcześniej wspominałem diabeł tkwi w szczegółach i czasem po choćby oponach poznasz czy samochód był po ubogim Turku który robi kebaby na prowincji a paszport "D" dostał bo ochajtał się z grubą niemrą, lub czy auto pochodzi od rodowitego Niemca który dbał o swoje auto i można niemal z zamkniętymi oczami brać. |
Autor: | stawsz [ 20.maja.2014 21:44:45 ] |
Tytuł: | Re: AUDI a4 b6 1.9 TDI quattro |
oktonot napisał(a): Gustav napisał(a): User oktonot wygłasza całkowicie nową teorię odnośnie kupna auta hehe. Stereotypy są po to żeby je łamać. Gustav napisał(a): Najlepiej nic nie brać, nic nie sprawdzać. zamykać oczy i kupować Tego nie napisałem giganteusz_997 napisał(a): oktonot a ja mam inną teorie czujnik by wykryć szpachle nie czy malowany. A ja mam szpachlowanie auto bo mi jakaś "kura" przerysowała drzwi na parkingu i co auto dyskwalifikujesz? lub podstawa do opuszczenia z ceny? szkoda była tak znikoma że musiał bym być niespełna rozumu żeby wymieniać całe drzwi. A to że dbam o auta niemal z maniakalną dokładnością to już mało ważne, że nie uznaje żadnych zamienników i moje auto jest Top, dlatego nie sprzedaje w ogłoszeniach bo nie muszę, auto zostaje w rodzinie, znajomych lub znajomi znajomych. A w pudrze w którym było powymieniane ćwiara i połowa karoserii i żaden miernik nie wykryje żadnych ingerencji lama łyknie jak pelikan, bo naczytała się oklepanych głupot w internecie. giganteusz_997 napisał(a): Potem problem z rdzą co 2 lata po malowaniu Jak naprawiasz u pana Wiesia w garażu za przysłowiową stówkę za element to normalne że za 2 lata Ci parchy wychodzą, stety czy niestety dobra jakość usług kosztuje. giganteusz_997 napisał(a): wole kupić samochód co ktoś miał rok bo na początku jak się kupi to nie żałuje zrobię to czy tamto a taki ktoś jeździ twoje 3 lata już się najeździł i nic nie robi bo i tak będzie sprzedawał. Jak kupujesz i robisz to czy tamto to nie po to żeby szybko sprzedać, a jak masz zamiar nim pojeździć 3 lata lub dłużej to naprawisz co trzeba, prawda? I gdzie tu sens Twojej sprzecznej wypowiedzi? giganteusz_997 napisał(a): Kupiłem samochód rok temu za 6 tyś cena z wyższej półki jak za model vw b4 Za 6 tyś co najwyżej z wyższej półki to możesz sobie rower kupić. giganteusz_997 napisał(a): w PL jeden właściciel 7 lat i dziś wiem czemu sprzedawał wyczuł moment kiedy przyjdą inwestycje. Jak kupowałem nie było do czego się przyczepić a po 3 miesiącach się zaczęło że wyszedł 11 tyś A ty byś pewnie chciał auto nie zniszczalne i z dożywotnią gwarancją, Ja szukam auta za kilkadziesiąt tyś i uwzględniam niemal zaraz po kupnie koszta ewentualnej naprawy/wymiany, i nie będę płakać że coś mi się zepsuło, za 3mc bo nawet nowe na gwarancji auta się psują. giganteusz_997 napisał(a): a taki po 400 tyś przebiegu ma już raczej wymienione większość rzeczy bo już padły. przebieg przebiegowi nie jest równy z tym się z zgodzę, pod warunkiem ze wiesz gdzie i od kogo kupujesz. oktonot napisał(a): wystarczy trzymać się jednej zasady i nie ma potrzeby inwestować w nędzne wynalazki. Pozwolę sobie rozwinąć temat. Zasada 1 nie kupuj w Polsce i tu już masz ponad połowę przewagi nad wszystkimi kupującymi w PL Zasada 2 nie czytaj oklepanych poradników, bo okazja może przejść Ci koło nosa. Przez takich pseudo cwaniaczków z badziewiami za 200zl na zachodnich ogłoszeniach jest coraz więcej treści typu nie na eksport i to z trzema wykrzyknikami co by jakiś durny Polak nie zapomniał przetłumaczyć translatorem (nie dla psa kiełbasa) Tak jak wcześniej wspominałem diabeł tkwi w szczegółach i czasem po choćby oponach poznasz czy samochód był po ubogim Turku który robi kebaby na prowincji a paszport "D" dostał bo ochajtał się z grubą niemrą, lub czy auto pochodzi od rodowitego Niemca który dbał o swoje auto i można niemal z zamkniętymi oczami brać. Gwarantuje Ci ze z Polski auta wcale nie są gorsze niż te z gloryfikowanych Niemiec czy Holandii - tylko trzeba wiedzieć gdzie się kupuje i znać podstawowe elementarne zagadnienia motoryzacyjne Obcenę Niemcy to nie te Niemcy z przed 15 lat i oni zaczęli oszczędzać i liczyć Euro a pracowników z Polski Rosji czy Bałkanów którzy pseudo znają się na motoryzacji jest też wielu |
Autor: | oktonot [ 20.maja.2014 22:17:46 ] |
Tytuł: | Re: AUDI a4 b6 1.9 TDI quattro |
stawsz napisał(a): Gwarantuje Ci ze z Polski auta wcale nie są gorsze niż te z gloryfikowanych Niemiec czy Holandii Statystycznie są gorsze i każdy Ci to powie. stawsz napisał(a): tylko trzeba wiedzieć gdzie się kupuje W trąbę zrobiony możesz zostać wszędzie w PL oczywiście nie ma żadnej reguły co do tego. stawsz napisał(a): Obcenę Niemcy to nie te Niemcy z przed 15 lat i oni zaczęli oszczędzać i liczyć Euro To nie Niemcy czy Holendrzy zmienili swoja mentalność, tylko ciapatych przybyło w całej europie od których nic bym nie kupił , z dwojga złego wolał bym od polaka. |
Autor: | stawsz [ 20.maja.2014 22:46:00 ] |
Tytuł: | Re: AUDI a4 b6 1.9 TDI quattro |
NIe widziałem żadnych statystyk choć mocno swego czasu w branży siedziałem - wiec nie jest to argument . ot zalezy co sie kupuje , jesli auto powyżej 5-10 lat to zgoda ,ale dlatego że najwiecej było ich sprowadzonych z zachodu (choć i w Niemczech jest dużo importu np z Włoch) - te kupione w Polskich salonach są w porównywalnym stanie jak ich niemieckie odpowiedniki . W trabe to i w DE jestes robiony - 3 lata tam siedziałem i jeżdziłem po auta, kolega 2rafal7 myślę ze to potwierdzi, a dzisiejszy Niemiec z krwi i kości też zmienił mentalność , szczególnie odkąd weszło Euro - kiedyś nie do pomślenie było żeby którys z nich kupił KIA, lub inne koreańskie ....- ale odkąd Merkelowa zrobiła dopłaty za zezłomowanie starego trupa to wszyscy Niemcy własnie rzucili sie do salonów tych egzotycznych marek bo dopłacali najmniej , stąd też po cześci sukces w Europie KIA i dopasowywanie się w gusta Europejczyków |
Autor: | oktonot [ 21.maja.2014 07:27:38 ] |
Tytuł: | Re: AUDI a4 b6 1.9 TDI quattro |
Jak 3 lata bujałeś się po rajchu to napewno wiesz jak wygląda TÜV a jak wygląda polski przegląd ( stówka na lewo i pieczątka) Jak Niemiec ma minalny luz na układzie to wymieniają wszysko i nie skomli że mu drogo. A u nas? Jedną gałeczke Made in skośne oczy. Jak gdzieś w układzie wydechowym pojawi się dziura, wymieniają cały układ, a nie spawają jak u nas, i tak można wymieniać w nieskączoność. Znajdź mi chodź jednego Polaka pracującego w swoim kraju który wymienia części na tylko oryginalne i brzydzi się zamiennikami, niestety bieda nas Polaków kolego zmusza do dziadowania. Oczywiście jak nowe to i dobre tu i tam z tym się kolego zgodzę, choć i tu mógł bym polemizować ( inne auta idą na rodzimy rynek oraz bogatszych a inne na do Turcji, Polski itp.) ale już nie rozwijamy tematu. Chodź bym bardzo tego chciał, nigdy nie będziemy mieli samochód takich jak za płotem, i nie potrzeba czytać żadnych statyki tylko wystarczy zdrowy rozsądek, oczywiście są wyjądki tu i tam. |
Autor: | przemik [ 21.maja.2014 09:40:49 ] |
Tytuł: | Re: AUDI a4 b6 1.9 TDI quattro |
Nie ma zadnego poradnika na kupowanie uzywanego auta. Trudno tez oczekiwac zeby ludzie gnali do rzeszy po B5 za 10 tys PLN. Sprawa ma sie inaczej w przypadku nowych modeli. |
Autor: | tomeksopot [ 21.maja.2014 11:22:19 ] |
Tytuł: | Re: AUDI a4 b6 1.9 TDI quattro |
oktonot napisał(a): Jak 3 lata bujałeś się po rajchu to napewno wiesz jak wygląda TÜV a jak wygląda polski przegląd ( stówka na lewo i pieczątka) Jak Niemiec ma minalny luz na układzie to wymieniają wszysko i nie skomli że mu drogo. A u nas? Jedną gałeczke Made in skośne oczy. Jak gdzieś w układzie wydechowym pojawi się dziura, wymieniają cały układ, a nie spawają jak u nas, i tak można wymieniać w nieskączoność. Znajdź mi chodź jednego Polaka pracującego w swoim kraju który wymienia części na tylko oryginalne i brzydzi się zamiennikami, niestety bieda nas Polaków kolego zmusza do dziadowania. Oczywiście jak nowe to i dobre tu i tam z tym się kolego zgodzę, choć i tu mógł bym polemizować ( inne auta idą na rodzimy rynek oraz bogatszych a inne na do Turcji, Polski itp.) ale już nie rozwijamy tematu. Chodź bym bardzo tego chciał, nigdy nie będziemy mieli samochód takich jak za płotem, i nie potrzeba czytać żadnych statyki tylko wystarczy zdrowy rozsądek, oczywiście są wyjądki tu i tam. he,he z niemieckim przeglądem jest dokładnie tak samo jak w Polsce,dajesz stówke (tylko euro) i też masz pieczątkę...kolejna rzecz to taka,że nie ma bardziej chyba oszczędnego narodu niż Niemcy i nie wiem kto Ci naopowiadał takich bajek,że jak dziurka w tłumiku to leci cały wydech i to najlepiej w ASO i temu podobne historie... ostatnio byłem świadkiem jak rodowita niemka zostawiła w warsztacie auto na wymianę przedniej sprężyny!! bo ta pękła... tak jednej sprężyny |
Autor: | stawsz [ 21.maja.2014 14:36:15 ] |
Tytuł: | Re: AUDI a4 b6 1.9 TDI quattro |
tomeksopot napisał(a): oktonot napisał(a): Jak 3 lata bujałeś się po rajchu to napewno wiesz jak wygląda TÜV a jak wygląda polski przegląd ( stówka na lewo i pieczątka) Jak Niemiec ma minalny luz na układzie to wymieniają wszysko i nie skomli że mu drogo. A u nas? Jedną gałeczke Made in skośne oczy. Jak gdzieś w układzie wydechowym pojawi się dziura, wymieniają cały układ, a nie spawają jak u nas, i tak można wymieniać w nieskączoność. Znajdź mi chodź jednego Polaka pracującego w swoim kraju który wymienia części na tylko oryginalne i brzydzi się zamiennikami, niestety bieda nas Polaków kolego zmusza do dziadowania. Oczywiście jak nowe to i dobre tu i tam z tym się kolego zgodzę, choć i tu mógł bym polemizować ( inne auta idą na rodzimy rynek oraz bogatszych a inne na do Turcji, Polski itp.) ale już nie rozwijamy tematu. Chodź bym bardzo tego chciał, nigdy nie będziemy mieli samochód takich jak za płotem, i nie potrzeba czytać żadnych statyki tylko wystarczy zdrowy rozsądek, oczywiście są wyjądki tu i tam. he,he z niemieckim przeglądem jest dokładnie tak samo jak w Polsce,dajesz stówke (tylko euro) i też masz pieczątkę...kolejna rzecz to taka,że nie ma bardziej chyba oszczędnego narodu niż Niemcy i nie wiem kto Ci naopowiadał takich bajek,że jak dziurka w tłumiku to leci cały wydech i to najlepiej w ASO i temu podobne historie... ostatnio byłem świadkiem jak rodowita niemka zostawiła w warsztacie auto na wymianę przedniej sprężyny!! bo ta pękła... tak jednej sprężyny Ja mam podobne doświadczenia ... wymiana jednego Amora to tez żaden problem albo podpicowanie auta przed sprzedażą , zupełnie jak u nas , po drugie wiedzą że jaki by stan nie był to zawsze ktoś kupi bo jak nie Niemiec w przypadku perfect stanu to Polak albo bułgar lub Rumun w najgorszej opcji za najniższą cenę Turas z komisu za płotem |
Autor: | oktonot [ 21.maja.2014 22:43:30 ] |
Tytuł: | Re: AUDI a4 b6 1.9 TDI quattro |
Nie do końca sie rozumiemy pany Sprzeczamy się a i tak każdy z nas ma racje, nie uważnie czytacie moje wypowiedzi, zgodzicie się ze mną że więcej aut w lepszym stanie technicznym jeździ po zachodniej stronie, prawda?(tak czy nie) co nie oznacza że nie ma tam również szrotow jak i u nas, i również nie napisałem że wszystkie polske auta są u nas szrotami, pisałem statystycznie, czyli tam gdzie jest więcej samochodów w lepszym stanie technicznym jest większe prawdopodobieństwo znaleść lepsze auto, prosta logika (tak czy nie) kupując za granicą nie masz również żadnej gwarancji to tylko połowa sukcesu o czym również napisałem. @stawsz napisałeś że te w tym perfekcyjnym stanie kupi Niemiec, a dlaczego tak uważasz? czy uważasz że Polak głupi i się nie zna? A może to że tylko urodził się Polakiem jest skazany na szroty? Dobrze wiesz że przeciętny Kowalski zna się o wiele lepiej na samochodach jak przeciętny Hans. To dlaczego ta sprzeczności? Niech zgadnę bo za naszą granicą auta w perfekcyjnym stanie są często droższe jak na naszym rynku (tak czy nie) czyli jak przeciętny Kowalski przeliczy koszta to kupi u nas auto, zrobi dobrze czy źle? Mając kilkadziesiąt tyś (ściśle nie określona kwota) na samochód który ma być w perfekcyjnym stanie to co byście mu polecili w odpowiedniej kolejności: 1 kupno w kraju sprowadzonego auta. 2 sprowadzić sobie osobiście. 3 kupić auto z rodzimego rynku. Ciekawy jestem czy dojdziemy do tego samego wniosku. |
Autor: | stawsz [ 21.maja.2014 23:06:59 ] |
Tytuł: | Re: AUDI a4 b6 1.9 TDI quattro |
oktonot napisał(a): Nie do końca sie rozumiemy pany Sprzeczamy się a i tak każdy z nas ma racje, nie uważnie czytacie moje wypowiedzi, zgodzicie się ze mną że więcej aut w lepszym stanie technicznym jeździ po zachodniej stronie, prawda?(tak czy nie) co nie oznacza że nie ma tam również szrotow jak i u nas, i również nie napisałem że wszystkie polske auta są u nas szrotami, pisałem statystycznie, czyli tam gdzie jest więcej samochodów w lepszym stanie technicznym jest większe prawdopodobieństwo znaleść lepsze auto, prosta logika (tak czy nie) kupując za granicą nie masz również żadnej gwarancji to tylko połowa sukcesu o czym również napisałem. @stawsz napisałeś że te w tym perfekcyjnym stanie kupi Niemiec, a dlaczego tak uważasz? czy uważasz że Polak głupi i się nie zna? A może to że tylko urodził się Polakiem jest skazany na szroty? Dobrze wiesz że przeciętny Kowalski zna się o wiele lepiej na samochodach jak przeciętny Hans. To dlaczego ta sprzeczności? Niech zgadnę bo za naszą granicą auta w perfekcyjnym stanie są często droższe jak na naszym rynku (tak czy nie) czyli jak przeciętny Kowalski przeliczy koszta to kupi u nas auto, zrobi dobrze czy źle? Mając kilkadziesiąt tyś (ściśle nie określona kwota) na samochód który ma być w perfekcyjnym stanie to co byście mu polecili w odpowiedniej kolejności: 1 kupno w kraju sprowadzonego auta. 2 sprowadzić sobie osobiście. 3 kupić auto z rodzimego rynku. Ciekawy jestem czy dojdziemy do tego samego wniosku. Juz Ci odpowiadam . Oczywiście masz racje. Na moja tezę o tym że auto perfekcyjne kupi Niemiec tez poprawie i logicznie to wyjaśniłeś - te auta sa po prostu drogie , droższe i to duzo niż u nas i teraz to ale ... po co przepłacać w niemcowni za perfekcyjnie auto jak u nas kupisz w takim samym stanie za kwotę albo mniejszą albo porównywalną ale bez ruszania sie z domu , bez łażenia po Urzędach etc . - zapytasz się gdzie ? a wszędzie , jak chcesz kupić to kupisz , ja ten rynek znam doskonale i jeśli chciałbym kupić używane auto w dobrym stanie z gwarancja to wiedziałbym gdzie sie udać. Ale u nas jest mentalność inna - każda wyższa cena od przeciętnej z allegro to dla wielu sygnał że sprzedający chce ich naciągnąć na kase bo przecież z tego rocznika i z takim a takim silnikiem to moge juz kupić 30% taniej . Wszystko się bierze z tego że większość chce za jak najmniejsze pieniądze np 30 tys zł jeździć najnowszym modelem np golfa , bo przecież On dużo kasy wydaje , wiec szuka złomu i go kupuje - popyt jak juz pisałem napędza podaż, wiec i te niby twoje naciągane "statystyki" są trochę tez sztucznie naciągnięte - większość woli taka rzeczywistość jaka jest. |
Autor: | oktonot [ 21.maja.2014 23:38:02 ] |
Tytuł: | Re: AUDI a4 b6 1.9 TDI quattro |
Tak wszystko się zgadza, ale można na zachodzie również kupić bardzo tanio i dobrze i sporo zaoszczędzić, bo u nich przebieg się najwięcej liczy, a nie koniecznie te co maja sporo nakulane nie nadają się do jazdy. |
Strona 1 z 1 | Strefa czasowa: UTC + 1 |
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group http://www.phpbb.com/ |