To chyba najlepiej 3.0TDI w tip ewentualnie 2.0TDI ale po lifcie 170KM.

O jakim lifcie piszesz w przypadku B7 ?

No właśnie w tym rzecz że trochę odbiegłeś od tematu 270 tys niby normalny przebieg - zależy co było wymieniane, dwumas już powinien być wymieniony, może i turbo.
Niemiec jak sprzedaje auto to wie kiedy to zrobić aby mu się opłacało - takie są realia. Jak coś jest tanie wymaga wkładu finansowego na już albo za 10 tys. rozrząd, dwumas, turbo, wtryski.
Nie odbiegając od tematu - jeżeli chodzi o B7 najlepszymi silnikami jest 1.9 TDI 116 koni o oznaczeniu BKE na przykład oraz 1.8T silnik prosty idealnie nadający się do gazu jeżeli ktoś potrzebuje.
2.0TFSI ma spory apetyt na olej i nie jest to idealna jednostka, tym bardziej nie nadaje się do zagazowania.
Co rozumiesz przez drogą eksploatację diesla nowoczesnego ?
Audi w latach 2005-2008 ogólnie nie robiła dobrych silników ale od 2008 roku od kiedy pojawiły się silniki na CR na żadnego diesla nie można narzekać. Jeżeli chodzi o większe pojemności np. 2.7 czy 3.0 oczywiście że są droższe bo są bardziej skomplikowane to normalne - zwykła różnica w cenie rozrządu i jego wymiana mówi za siebie. Kultura pracy silników V6 jest o wiele wyższa od silników na pompowtryskiwaczach ale CR już ładnie chodzą. I jest jedna zasada jeżeli chodzi o diesla - jest to auto dla rozsądnych i umiejących poszanować auto. Widziałem A4 z przebiegiem 150 tys 1.9TDI 131 koni gdzie wirnik w turbo rozpadł się w drobny mak a z drugiej strony było mi dane oglądać A4 B6 BKE 2004 rok 116 koni z przebiegiem 450 tys gdzie przy turbo nic nie było robione. Wszystko kwestia użytkowania i serwisowania - auto, autu nie równe ale trzeba je dobrze sprawdzać żeby nie wpaść na minę a później narzekać na markę. Jeżeli macie jakieś pytania, wątpliwości możecie śmiało pisać postaram się pomóc.

Nie wiem o jak starych dieslach on mówił może o epoce B5 na pompie ? No to tak tutaj niewiele może się popsuć. Ale świat idzie do przodu samochody idą do przodu i my musimy iść do przodu.
B6 na pompowtyskach bez DPF spełnia normę euro 3 co w DE już jest rzadkością, nowoczesne audi np. A6 C6 po lifcie, A4 B8 z DPF-em oczywiście spełnia normę euro 5. Ja jestem np. zwolennikiem dobrego DPF-a w aucie - nie przeszkadza mi on w żaden sposób. A4 B7 z silnikiem 1.9 to prosta konstrukcja i prosty silnik, wielu się śmieje że taki silnik naprawi nawet kowal i jest w tym dużo prawdy. Popularny, bezawaryjny z małym apetytem na paliwo. Osiągi nie powalają ale da się jechać tym samochodem - zawsze bez większych problemów można zamontować turbo z AWX AVF lub BRD ale tutaj już będzie potrzebna korekta programu. Tak jak pisałem B7 - 1.9 116 lub 1.8T to są żelazne jednostki dla tego modelu. Ja przejeździłem wiele aut, osobiście miałem i starsze modele diesla 1.9 i ,,nowoczesne,, z normą euro 5 i nigdy nic złego mi się nie działo - trzeba tylko dobrze celować i znać się nie tylko jaki model ale jaki silnik w danym modelu.

Nie wiem o jak starych dieslach on mówił może o epoce B5 na pompie ? No to tak tutaj niewiele może się popsuć. Ale świat idzie do przodu samochody idą do przodu i my musimy iść do przodu.
B6 na pompowtyskach bez DPF spełnia normę euro 3 co w DE już jest rzadkością, nowoczesne audi np. A6 C6 po lifcie, A4 B8 z DPF-em oczywiście spełnia normę euro 5. Ja jestem np. zwolennikiem dobrego DPF-a w aucie - nie przeszkadza mi on w żaden sposób. A4 B7 z silnikiem 1.9 to prosta konstrukcja i prosty silnik, wielu się śmieje że taki silnik naprawi nawet kowal i jest w tym dużo prawdy. Popularny, bezawaryjny z małym apetytem na paliwo. Osiągi nie powalają ale da się jechać tym samochodem - zawsze bez większych problemów można zamontować turbo z AWX AVF lub BRD ale tutaj już będzie potrzebna korekta programu. Tak jak pisałem B7 - 1.9 116 lub 1.8T to są żelazne jednostki dla tego modelu. Ja przejeździłem wiele aut, osobiście miałem i starsze modele diesla 1.9 i ,,nowoczesne,, z normą euro 5 i nigdy nic złego mi się nie działo - trzeba tylko dobrze celować i znać się nie tylko jaki model ale jaki silnik w danym modelu.