Cześć, piszę tu na forum bo mam nie lada zagwostkę. Przez ostatni rok jezdzilem bmw e36 323i. Ogólnie swietne auto, duzo frajdy z jazdy lecz niestety miałem wypadek, auto jest po dachowaniu i czas rozglądać się za czymś nowym - budzet mysle ze 10-11 tys. Najchętniej kupiłbym drugie 323 lub 328 lecz ich ceny odstraszają i wiem, że rok temu jak szukałem go 4 miesiące to teraz będzie juz tylko gorzej.
Zastanawiam się nad róznymi autami, chcę coś co daje troche frajdy, myslalem nad alfą 147 1.9jtd 140KM bo ponoc alfy swietnie sie prowadzą (a mialem wczesniej 3 lata punto jtd 100KM) lecz wydaje mi się, że jest trochę za mała, szczegolnie bagaznik jak w punto.
Zawsze chciałem pojezdzić turbodoładowaną benzyną lecz jezdzac bmw zaczalem zwracac duza uwagę na kulturę pracy silnika oraz jego dzwiek dlatego myslę czy nie spróbować a4 2.4
Za te pieniądze chciałbym rozglądac się wsrod poliftowych egzemplarzy bez quattro. Silnik 1.8T lub 2.4 (moze byc tez 2.8 193KM ale chyba cięzej go trafic).
Jest ktoś w stanie powiedzieć mi jak ma się jazda b5 z takim silnikiem do mojego byłego 2.5l 170KM? nie chciałbym czuć ze auto jest duzo slabsze, widze w danych technicznych ze 2.4 ma moment przy 3200 to i tak nisko jak na benzyne, w bmw miałem przy 3900 a im nizej tym fajniejsza jazda moim zdaniem.
Warto w mojej sytuacji rozejrzeć sie za takim audi? a moze macie inne propozycje? Nie mam nikogo znajomego kto ma auto z takimi silnikami dlatego pytam na forum
Oczywiscie auto z gazem.
ale i tak jej daleko do R5-R6 V8
