.: AUDI KLUB POLSKA :.

Witam, ktoś podpowie czy warto się wybrać na oględziny?
http://allegro.pl/piekne-czarne-audi-a4 ... 09734.html
Znajomy poszukuje b5, lub b6 kombi, najlepiej w okolicach świętokrzyskiego

Wygląda na zdrowego. Z rzeczy jakie zauiważylem to brak naklejki na pasie przednim.

Fajna, ladnie wyprana. Gdzies jej się zagubila oslona silnika. Wg mnie auto godne uwagi i generalnie nie ma wielkiego znaczenia czy przejechala 300, 400 czy te 193 tysie.

mam podejrzenia że malowana i może dzwon z przodu był(brak naklejki, osłony), ale wnętrze nie wyświechtane, widać w środku po siedzeniach,gałce, kierownicy ,cena jest taka jaka jest, nie jest to wielki koszt, tylko ciekawe jak ma się do masy samochodu 110 km, czy to jedzie jakoś?Czekam na VIN, zobaczymy...

Zależy czego oczekujesz przez "jedzie", mam AFNa w domu od 4 lat. Miło się tym jeździ, przepaść pomiędzy 90km (słabszym występującym w B5). Spalanie adekwatne do osiągów

Ja tez mam AFN i mocy przydałoby sie wiecej, ale do sprawnego wyprzedzania wystarcza.
Jak bedzie mało zawsze mozesz dac do speca co podkreci go do 140 koni.

VIN w aucie za taką kase. Szkoda zachodu - IMO.
Jeszcze raz powtarzam - jesli auto jest bezwypadkowe to nie ma dla niego wiekszego znaczenia czy ma 300 czy 150 tysi.

naklejka chyba była, zobacz przed ostatnie zdjęcie

Swoją drogą w takim aucie takie rzeczy patrzeć, targować jak najwięcej i brać

No niestety, okazało się że zdjęcia nie odzwierciadlają rzeczywistości, wnętrze zniszczone, czego nie widać na ogłoszeniu, malowany, na słupkach widać likowanie, i ogólnie szkoda gadać, pojechali, wysiedli z samochodu, chwilę pooglądali i odjechali ,ot tak , jakie pieniądze taki samochód
W każdym razie dzięki za pomoc,szukamy dalej

tak zapytam co to jest likowanie?

Poza tym, to ze malowany nie musi nic zlego znaczyc. Szpachel był ?

a czego Ty sie spodziewałeś za tą kasę? Ludzie kiedy Wy się wreszcie nauczycie, że jadąc oglądać auto, które ma prawie 20 lat trzeba brac poprawki na to, że będzie wystepowało jakieś zużycie, a tym bardziej w dieslu, który latał xx kilometrów rocznie. Co z tego, że lakierowany?, była szpachla lub ślad po jakimś ciężkim dzwonie? Jak byś trochę pohandlował to byś wiedział, że auta za ta kasę nie opłaca się kupować po mega dzwonach i to klepać - po prostu się to nie kalkuluje. Chcesz B5 1.9tdi z realnym przebiegem do 200tkm to jedź sam do DE, tylko za taką fure tam zapłacisz min 2500k euro.

Naklejka na pasie przednim pewnie odpadła od chemii do mycia silnika.

Rafał ja to wiem, Ty to wiesz a ludzie i tak będą patrzeć na najtańsze a oczekiwać igieł

Widzę że w Niemcach jeszcze zima trzyma
Opis aut które sprzedaje jest taki sam. Kopiuj wklej ...

dodam tylko że ja to wiem też!

Ponawiam pytanie:
Co to jest likowanie ?